Groził matce z dzieckiem, powybijał okna w domu. Policja użyła broni!

"Mężczyzna był agresywny. Zgłoszenie pochodziło od kobiety, która obawiała się o zdrowie swoje i swojego dziecka. Z opisu wynikało, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem środków odurzających, a w związku z tym, nie kontrolować swojego zachowania. Policjanci natychmiast podjęli działania" - relacjonuje nadkomisarz Kamil Rynkiewicz, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu.

Zanim policjanci dojechali na miejsce, agresywny 25-latek zdążył już powybijać szyby w oknach jednego z domów. Świadkowie próbowali go zatrzymać, ale im się wyrwał i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.

"Policjantka wykorzystała broń służbową, oddając strzał ostrzegawczy w górę. Po chwili mężczyzna zatrzymał się i został skutecznie obezwładniony" - mówi nadkomisarz Kamil Rynkiewicz.

Po zatrzymaniu okazało się, że agresor wcześniej był karany za przestępstwa związane z narkotykami. Policja będzie wyjaśniała okoliczności dzisiejszego zachowania 25-latka, który został zatrzymany i oddany pod opieką medyczną - prawdopodobnie jest pod wpływem narkotyków.

"Mówimy tutaj o zachowaniach wskazujących, że osoba ta znajdowała się pod wpływem środków odurzających. Oprócz tego, że mężczyzna wykazywał postawę agresywną, były również czynniki wskazujące, że nie kontroluje swoich działań, co mogło doprowadzić do tragedii" - dodaje nadkomisarz Kamil Rynkiewicz.

Funkcjonariusze będą również uzasadniać wykonanie strzału ostrzegawczego. Jak tłumaczy nam rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji, takie wyjaśnienia odbywają się zawsze w sytuacji, gdy wykorzystywana jest broń służbowa. Nie ma informacji, aby w zdarzeniu ucierpiała jakakolwiek osoba.