Nasza Loteria

Specjalny tramwaj sprawdza stan torowisk we Wrocławiu (ZDJĘCIA)

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Na ulice Wrocławia wyjechał dzisiaj specjalny tramwaj naszpikowany elektroniką. W ciągu trzech dni zbierze dane z dwustu kilometrów szyn. Na ich podstawie będzie można określić faktyczny stan torowisk i rozplanować kolejność ich napraw. MPK zapłaci za to ponad 350 tys. złotych.

Specjalny tramwaj wyposażony w kilkadziesiąt maszyn, urządzeń, czujników i komputerów wyruszył na wrocławskie tory. Badaniu poddane zostaną wszystkie dostępne i używane odcinki, łącznie około 200 km.

- Będziemy mierzyć parametry torów i trakcji za pomocą systemów laserowych, żyroskopów i innych czujników. Na ekranie wewnątrz tramwaju będziemy na bieżąco widzieć częściowe wyniki tych pomiarów. Mierzymy profile szyn, geometrię toru, zygzakowanie przewodu jezdnego i wysokość jego zawieszenia, a także uderzenia pomiędzy pantografem, a przewodem - opowiada Tomasz Winkler, firma Deutzer, wykonawca pomiarów.

Koszt wykonania pomiarów i analizy wyników to ponad 350 tys. złotych. Według zapewnień biura prasowego MPK warto wydać tyle, gdyż firma Deutzer jest najlepsza i najszybsza w tej kwestii na świecie.

Tramwaj będzie jeździł w ciągu dnia, ale nie spowoduje to żadnych utrudnień dla kursowania komunikacji miejskiej. Wyniki pomiarów mają być znane na 6 tygodni.

- Będziemy wiedzieli, jaki jest tak naprawdę stan naszych torów: które wymagają szybkiej interwencji, które mogą poczekać, a które są w doskonałym stanie. Myślę, że to będzie najlepsza diagnoza tego, z czym się musimy zmierzyć. Wiemy, że potrzebujemy trochę czasu i ponownie prosimy o cierpliwość, ale wierzę głęboko, że za 3 lata nasze tory będą w zupełnie innym miejscu. Prosimy o szansę, prosimy o czas - mówił dzisiaj prezes MPK, Krzysztof Balawejder.

Na stronie MPK dostępny będzie rozkład jazdy specjalnego tramwaju, żeby móc sobie zrobić zdjęcie, a w przerwie także być może wejść do środka, zobaczyć cały sprzęt.

Stan torowisk badała już wcześniej Akcja Miasto. W grudniu 2018 roku sporządziła specjalną mapę, gdzie kolorami zaznaczone są odcinki dobre i te wymagające naprawy. Dane pochodziły od ZDiUMu. MPK zarząd nad torowiskami przejęło 3 miesiące temu i postanowiło uaktualnić te informacje. Krzysztof Balawejder zapewnia jednak, że remonty cały czas trwają i są planowane nowe.

- MPK w ciągu trzech miesięcy od kiedy przejęło zarząd nad torowiskami, zrobiło już 1000 napraw bieżących, napawań, spawań, wymieniliśmy kilkaset metrów torów na odcinkach od jednego do kilkudziesięciu metrów, a także zaplanowaliśmy cały szereg inwestycji. 27 czerwca zamykamy odcinek pomiędzy Tekami a pętlą Biskupin i będzie on konsekwentnie wymieniony: podłoże, tory, podkłady, sieć trakcyjna. Sępolno: wykonaliśmy wymiany zwrotnic i zakrętów.

We Wrocławiu praktycznie każdego dnia dochodzi do jakichś wykolejeń lub awarii tramwajów, torowisk lub sieci trakcyjnej. Pasażerowie są mocno zmęczeni i zdenerwowani taką sytuacją, o czym często informują w mediach społecznościowych. Kompleksowe remonty i wymiany zniszczonych przez lata zaniedbań torowisk, muszą być więc priorytetem.

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 87

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fruwaliks

Bardzo słuszna idea. 350 tys. to prawie za darmo. Czy był na to jakiś przetarg? Czy ta firma to robi bo jest - jak powiedziano w biurze prasowym MPK - najlepsza i najszybsza?

Jak miasto będzie chciało remontować jakieś budynki to proszę nie robić przetargu - mój teściu ma najlepszą i najszybszą firmę - przetarg.

G
Gość
29 lutego, 21:27, Kim:

Legenda głosi że jeździ nadal i aparatura siada nie radzi sobie tyle fuszerki na torach!

To prawda, jeździ, spotykam go raz po raz ....

G
Gość

A teraz badania za 350 tysięcy wykażą, że Wrocław ma najlepsze i najbezpieczniejsze torowiska tramwajowe na Świecie... W związku z tym, ceny biletów pójdą w górę i jazda tramwajami w naszym mieście, stanie się atrakcją dla wybranych...

w
wrocławianin

$utryk powinien to sprawdzenie zrobić już pierwszego dnia urzędowania. Wiele osób radziło mu wynajęcie fachowca w celu poprawienia komunikacji tramwajowej we Wrocławiu.

K
Kim

Legenda głosi że jeździ nadal i aparatura siada nie radzi sobie tyle fuszerki na torach!

G
Gość

Dokładnie, ktoś na siłę podniósł prędkość tramwajów i mamy skutki.

Tory rozwalają się szybciej niż jest możliwe je naprawiać.

Może poea zainstalować ograniczniki prędkości, żeby nikogo nie ponosiło?

Do tego jeszcze wyłączać prąd na czerwonym, bo przejazd na czerwonym to też plaga.

G
Gość
29 lutego, 14:03, prezes Balawejder:

Zawsze powtarzałem motorniczym, żeby jechali z prędkością 2 km/h, wtedy dewastacja torów będzie mniejsza, a Wrocław wyrobi się z remontami torów. Ale mnie nie słuchają tylko pędzą nimi, i dlatego często tramwaje wykolejają się.

Dokładnie, ktoś na siłę podniósł prędkość tramwajów i mamy skutki.

Tory rozwalają się szybciej niż jest możliwe je naprawiać.

Może poea zainstalować ograniczniki prędkości, żeby nikogo nie ponosiło?

Do tego jeszcze wyłączać prąd na czerwonym, bo przejazd na czerwonym to też plaga.

w
wściekły

dałem pozytwny komentarz i go wycieli, same hejty

A
Abc
29 lutego, 14:04, Gość:

350 tys. NETTO, czyli ponad 430 tys. brutto ale tak, to rozsądna cena, żeby się dowiedzieć że gó.wno składa się z gó.wna:)

Kwota brutto nie ma nic do rzeczy bo i tak podlega odliczeniu

J
Jaca

Sutryk zakorkował miasto. Zaraz się okaże, że torowiska nadają się tylko na złom i ciekawe co powie też specjalista od zdjęć z kotem

G
Gość

Andrzej Balawajder....hahahaha... Hahahaa...to brat bliźniak Krzysia?

NIKT GO NIE SZANUJE BO JEST MARNY JAK INNY ADRIAN....eeee ANDRZEJ!

G
Gość

Przecież jak oni zobaczą wyniki to się zalamia , bez takich badan wiadomo że 80% do pilnego remontu

G
Gość
29 lutego, 13:52, ość w Twoim gardle:

Badania nic nie dadzą. Władze Wrocławia i tak nie zdążą wyremontować wszystkich zdewastowanych torów. Stan techniczny jest tak fatalny, że trzeba będzie niektóre tory wyremontować solidnie, a niektóre tory wyłączyć z ruchu na kilka lub kilkanaście lat.

BADAĆ, REMONTOWAĆ I ROZ.PIE.RD.ALAĆ SKODAMI!!!

G
Gość
29 lutego, 14:03, prezes Balawejder:

Zawsze powtarzałem motorniczym, żeby jechali z prędkością 2 km/h, wtedy dewastacja torów będzie mniejsza, a Wrocław wyrobi się z remontami torów. Ale mnie nie słuchają tylko pędzą nimi, i dlatego często tramwaje wykolejają się.

kretyni!

G
Gość

350 tys. NETTO, czyli ponad 430 tys. brutto ale tak, to rozsądna cena, żeby się dowiedzieć że gó.wno składa się z gó.wna:)

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska