Robotnicy zeszli z ronda Reagana, ale autobusy po remoncie nie wróciły. Co się dzieje?

Remont dużego węzła przesiadkowego na rondzie Reagana trwa od końca czerwca. Na peronach 1 i 2 od strony ul. Piastowej zerwana była kostka.

- To rozwiązanie się nie sprawdziło. Z powodu dużych drgań autobusów i tramwajów kostka się zapada. Wymieniamy zatem podbudowę na betonową - tłumaczył w lipcu Tomasz Sikora, były już dziś rzecznik wrocławskiego MPK.

Przez czas remontu część linii tramwajowych i autobusowych kursuje zmienionymi trasami i odjeżdża z innych przystanków. Dlatego wielu podróżnych z niecierpliwością czekało na oddanie remontowanych peronów do użytku. Tymczasem, pomimo zakończenia prac w ubiegłym tygodniu pojazdy komunikacji nie wróciły na swoje poprzednie trasy, a wyremontowane perony wciąż nie są używane.

Miasto informuje, że wbrew pozorom i obserwacjom pasażerów, remont wcale nie jest zakończony.

- Mamy tu na myśli m.in. ostatnie odbiory, a także co ważne, musimy poczekać, aby beton w torowisku odpowiednio mocno związał w nowej nawierzchni, po której niebawem będą kursowały liczne autobusy i tramwaje - wskazuje Patryk Załęczny z biura prasowego ratusza i przekonuje, że przeprowadzone w ubiegłym tygodniu jazdy próbne przebiegły pomyślnie.

Jak informuje Załęczny, ruch na rondo Reagana wróci wraz z innymi zmianami w rozkładzie MPK, które wejdą w życie w najbliższą sobotę, 26 września.