Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Platformy buntują się przeciwko Schetynie. Będzie wojna o władzę?

Redakcja
Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Grzegorz Jakubowski
Klub radnych Platformy Obywatelskiej w dolnośląskim sejmiku nie zgodził się na proponowaną zmianę sekretarza województwa. Miał nim ponownie zostać Dariusz Kowalczyk. Taka była wola Grzegorza Schetyny, przewodniczącego Platformy. Dzięki temu miał mieć zaufanego człowieka w urzędzie marszałkowskim. Po burzliwej dyskusji radni Platformy stwierdzili, że jeżeli Dariusz Kowalczyk wróci do urzędu, to klub w którym są także ludzie Rafała Dutkiewicza rozpadnie się. Czy decyzja radnych to początek kolejnego odcinka walki o władzę w dolnośląskiej Platformie między Grzegorzem Schetyną, a Jackiem Protasiewiczem?

O zmianach w urzędzie marszałkowskim mówiło się odkąd Grzegorz Schetyna został przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Od początku nie był zwolennikiem koalicji Platformy z Rafałem Dutkiewiczem. Wiadomo jednak, że natychmiastowa próba zmiany marszałka jest ryzykowna i może skutkować utratą władzy, bo Prawo i Sprawiedliwość tylko czeka na taką okazję.

Dlatego Grzegorz Schetyna postanowił zmienić na razie tylko sekretarza województwa. Dzięki temu miałby wpływ na pracę urzędu. Na stanowisko sekretarza miał wrócić Dariusz Kowalczyk, który pełnił tę funkcję za czasów marszałka Rafała Jurkowlańca. Obecny sekretarz - Maciej Sznel, miałby zająć stanowisko, które obecnie zajmuje Kowalczyk, czyli wiceprezesa Hali Ludowej. Wydawało się, że wszystko jest już przesądzone. Schetyna miał mieć już zgodę marszałka Cezarego Przybylskiego.

Sprawę tę omawiali na posiedzeniu swojego klubu radni Platformy Obywatelskiej. Dyskusja była bardzo burzliwa.
- Odbyła się w obecności pana marszałka Cezarego Przybylskiego. Część radnych wyraziła sprzeciw przeciwko sytuacji, w której o obsadzie wysokich stanowisk będzie decydował przewodniczący partii - mówi Michał Bobowiec, szef klubu radnych PO. Marszałek Przybylski miał usłyszeć, że jeżeli tak się stanie, to nie będzie miał poparcia radnych, a klub się rozpadnie.

- Jeżeli dojdzie do tej zmiany, to już możemy oddać władzę PiS-owi i przywitać nowego marszałka, Andrzeja Jarocha. Nie może być naszej zgody na zaburzenie równowagi - usłyszeliśmy od jednego z radnych z klubu Platformy Obywatelskiej.

Bliscy współpracownicy Grzegorza Schetyny nie chcą oficjalnie komentować sytuacji, ale nieoficjalnie przyznają, że nic się w tej sprawie nie zmieniło i Kowalczyk zostanie sekretarzem. - Jest deklaracja marszałka, zgodę na zmianę wyraził także Rafał Dutkiewicz. Poczekajmy do piątku - słyszymy.

Jeżeli jednak nie dojdzie do zmiany na stanowisku sekretarza może to oznaczać wojnę o władzę w regionie. - Grzegorz tego tak nie zostawi - słyszymy od jednego z polityków Platformy Obywatelskiej, współpracownika Schetyny.

- W urzędzie jest bardzo nerwowo. Nikt nie wie, co się wydarzy. Cała koalicja się chwieje, nie mówiąc już o potyczkach w samej Platformie Obywatelskiej. Tutaj nikt nie jest pewny swego, słyszymy od jednego z pracowników urzędu.

Przypomnijmy, że ciągle też nie wiadomo, czy niedługo nie zmieni się przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku. Funkcję tę pełni teraz Jacek Protasiewicz. Schetyna chce jednak, żeby on zrezygnował ze stanowiska. Miałby go zastąpić Bogdan Zdrojewski. Nie wiadomo jednak, czy i kiedy dojdzie do zmian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska