Nowoczesna: Wystawimy swojego kandydata na prezydenta Wrocławia

Po tym, jak Rafał Dutkiewicz zadeklarował, że nie wystartuje w najbliższych wyborach samorządowych, rozpoczęła się we Wrocławiu dyskusja, kto może go zastąpić. Platforma Obywatelska zaproponowała, aby kandydatką na prezydenta Wrocławia w przyszłorocznych wyborach została prof. Alicja Chybicka, posłanka tej partii i szefowa kliniki onkologii dziecięcej w szpitalu przy Borowskiej. Szef PO Grzegorz Schetyna liczył, że prof. Alicja Chybicka uzyska poparcie także innych opozycyjnych partii, w tym Nowoczesnej, a także stowarzyszeń i ruchów miejskich. Proponowali, by była to wspólna kandydatka przeciw Prawu i Sprawiedliwości. Zapowiedzieli szerokie konsultacje w tej sprawie. Wygląda jednak na to, że po miesiącu od ogłoszenia tej propozycji, Nowoczesna nie jest zainteresowana planem Grzegorza Schetyny.

- Pani prof. Alicja Chybicka nie jest wspólnym kandydatem Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Stoimy na stanowisku, że najpierw należałoby uzgodnić z nami stanowisko i potem je prezentować. Działania PO nie są dobrą prognozą na współpracę - komentuje Katarzyna Lubnauer, wiceprzewodnicząca Nowoczesnej. - W tej chwili planujemy wystawienie własnych kandydatów, także we Wrocławiu. Wszystko będzie też zależeć od zmian jakie chce wprowadzić w ordynacji wyborczej PiS. We Wrocławiu jesteśmy w koalicji z prezydentem Rafałem Dutkiewiczem, więc możliwe będzie wystawienie wspólnego kandydata Nowoczesnej i środowiska prezydenta - dodaje posłanka Nowoczesnej. Nie chce jednak zdradzać nazwisk.

W Nowoczesnej chętnych do startu w wyborach samorządowych nie brakuje. Tajemnicą już nie jest, że o ewentualnej prezydenturze myśli poseł Michał Jaros, który np. intensywnie studiuje miejskiej finanse, bo chce wiedzieć w jakiej kondycji finansowej jest gmina. W partii mówi się, że wystartować w wyborach chciałaby także sejmowa koleżanka posła Jarosa - posłanka Joanna Augustynowska. Zresztą ci parlamentarzyści nie mają ze sobą najlepszych relacji. Być może w tej sytuacji Nowoczesna postawi na całkiem inną osobę. Pojawiają się sugestię, że prezydentem Wrocławia mógłby zostać Tomasz Hanczarek, miejski radny i biznesmen. To właśnie Tomaszowi Hanczarkowi Rafał Dutkiewicz zaproponował, żeby ten został wiceprezydentem Wrocławia. Hanczarek nie zdecydował się jednak na zmianę miejsca pracy. Niektórzy zwracają uwagę, że Hanczarek, to wieloletni radny, który osiągnął już sukces w biznesie, więc może będzie chciał się sprawdzić na zupełnie innym polu.

Nowoczesna ma teraz wiceprezydenta Wrocławia, którym jest Magdalena Piasecka. Ona również mogłaby być naturalnym kandydatem partii w wyborach na prezydenta Wrocławia.

Nie wiadomo jednak, czy któregoś z ewentualnych kandydatów wymienionych powyżej poparłby Rafał Dutkiewicz. Prezydent Wrocławia może jednak obiecać wsparcie Jerzemu Michalakowi (członek zarządu województwa), który jest kojarzony właśnie z Dutkiewiczem. Ambicje Michalaka są we Wrocławiu doskonale znane. Choć oficjalnie Jerzy Michalak żadnej decyzji nie ogłosił, to plotkuje się, że jest już praktycznie zdecydowany. Zwolennicy Michalaka przekonują, że mogłaby go poprzeć także Nowoczesna, jako wspólnego kandydata koalicji rządzącej obecnie Wrocławiem.