Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowi posłowie z Dolnego Śląska narzekają na hotel, ale chwalą jedzenie

Redakcja
Inauguracyjne posiedzenie Sejmu
Inauguracyjne posiedzenie Sejmu Grzegorz Jakubowski
Co czuli podczas pierwszego posiedzenia Sejmu posłowie-debiutanci z Dolnego Śląska? Dlaczego mieli łzy w oczach? Co nie podoba im się w poselskim hotelu i dlaczego niektórzy wolą wynająć mieszkanie? Rozmawialiśmy z nimi w przerwie inauguracyjnego posiedzenia Sejmu.

Wrocławianka Mirosława Stachowiak-Różecka, dotychczasowa szefowa klubu PiS we wrocławskiej radzie miejskiej, siedzi w ostatnim rzędzie, tuż za posłem Przemysławem Czarneckim. - Nie ma znaczenia, na jakim miejscu siedzimy. Zapewniam mieszkańców Dolnego Śląska, że będę ciężko pracować na rzecz naszego regionu. Poza tym, po lewej stronie mam rząd, więc to miejsce jest naprawdę bardzo dobre - mówi Mirosława Stachowiak-Różecka.

Posłanka PiS z Wrocławia przyznaje, że sam początek obrad był dla niej szczególnym przeżyciem. - To historyczny moment, który zawsze pozostanie w pamięci - mówi Stachowiak-Różecka.

Nie będzie mieszkać w hotelu poselskim, wynajmie w Warszawie mieszkanie. - W końcu w stolicy będę spędzać większość czasu. Chcę, żeby moi bliscy, czyli mąż i syn mogli bez problemu mnie odwiedzać. Jeżeli zamieszkałabym w hotelu poselskim, to musiałabym starać się o zgodę marszałka, gdy ktoś chciałby mnie odwiedzić. Teraz nie będę miała takiego problemu - mówi posłanka PiS.

Robert Winnicki z klubu Pawła Kukiza zaskoczony jest tym, że taki budynek jak Sejm ma słabą wentylację. - W momencie, kiedy jest tu wiele osób, naprawdę jest bardzo duszno - przekonuje Winnicki.

- Zaprzysiężenie to bardzo wyjątkowa chwila, ogromne wzruszenie. Nie ukrywam, że w momencie, kiedy prezydent Andrzej Duda przemawiał, gardło miałem ściśnięte. Łzy w oczach również się pojawiły - mówi Krzysztof Kubów, poseł Prawa i Sprawiedliwości z okręgu legnicko-jeleniogórskiego. To jego pierwsza kadencja w parlamencie.
Dotąd był wojewódzkim radnym. Mówi, że wcześniej często bywał w Sejmie i zna budynek, ale podczas inauguracyjnego posiedzenia wszystko wyglądało całkiem inaczej. - Było bardzo uroczyście - dodaje polityk PiS.

Krzysztof Kubów będzie mieszkał w hotelu poselskim. - Standard tego hotelu jest naprawdę niski, dałbym mu najwyżej jedną gwiazdkę. Pokoje są małe, były remontowane chyba kilkadziesiąt lat temu, a meble mają może około 20 lat - mówi Kubów. Ale szybko dodaje, że takie warunki mu nie przeszkadzają. - Nie przyjechałem tutaj odpoczywać, tylko pracować - deklaruje poseł. W hotelowych pokojach jest również telewizor. - Możemy oglądać głównie kanały informacyjne - mówi Kubów.

CZYTAJ DALEJ: Dobry obiad za 30 zł

Polityk PiS dodaje, że za to w sejmowych restauracjach można naprawdę przyzwoicie zjeść. - Za 30 zł zjemy dobry obiad. Restauracje czynne są do godz. 22 - mówi poseł Kubów. Jeżeli politycy mają ochotę jeszcze gdzieś posiedzieć, to nie muszą daleko się ruszać. W okolicach Sejmu jest wiele lokali.

Wrocławiankę Joannę Augustynowską z Nowoczesnej Ryszarda Petru zaskoczyło, że w Sejmie jest tak wiele biurokracji.
- Byłam zdziwiona, kiedy zobaczyłam, ile w XXI wieku poseł musi wypełnić formularzy. Myślę, że można byłoby przeorganizować pracę Sejmu, a wiele rzeczy szybciej załatwić - mówi posłanka.

Posłanka Nowoczesnej przerwę w posiedzeniu Sejmu wykorzystała na zjedzenie obiadu w sejmowej restauracji. Towarzyszyła jej rodzina i znajomi. Joanna Augustynowska zamówiła domowy obiad. - Naprawdę jedzenie jest pyszne, takie jak u mamy - mówi posłanka. Opowiada, że w Sejmie koleżanki i koledzy z innych klubów są bardzo mili. - Każdy się wita, przepuszcza w drzwiach. Miejmy nadzieję, że tak będzie przez najbliższe cztery lata - mówi wrocławianka.

Z gwardią przyboczną :-)

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Joanna Augustynowska (@augustynowska) 12 Lis, 2015 o 6:03 PST

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska