Koronawirus we Wrocławiu - informacje archiwalne 25-29 marca

W izolatorium w Obornikach Śląskich zmarła pacjentka ewakuowana ze szpitala przy Grabiszyńskiej. Miała 60 lat i nie była zakażona koronawirusem. Trafiła do Obornik po zamknięciu oddziału pulmonologii po tym, gdy zakażenie rozpoznano u części szpitalnego personelu z Grabiszyńskiej

Już tylko w sześciu powiatach Dolnego Śląska nie ma żadnego przypadku koronawirusa - wynika z danych wojewody. Najwięcej chorych jest we Wrocławiu (96), powiecie wrocławskim (24) oraz powiecie oleśnickim.

W Polsce na koronawirusa zmarły dwie kolejne osoby - to 72-letni mężczyzna ze szpitala w Tychach i 89- letni mężczyzna ze szpitala w Myślenicach. Obaj mieli współistniejące choroby. To już trzecia i czwarta ofiara śmiertelna w niedzielę.

W niedzielę na Dolnym Śląsku zakażenie potwierdzono u kolejnych 20 chorych - przyznaje wojewoda dolnośląski. To 12 kobiet i 8 mężczyzn. Chorzy pochodzą z Wrocławia (7 osób), Jeleniej Góry (1 osoba) oraz powiatów strzelińskiego (1 osoba), wołowskiego (1 osoba), wrocławskiego (1 osoba), lubańskiego (3 osoby), świdnickiego (1 osoba), górowskiego (1 osoba) i lubińskiego (1 osoba). Trzy osoby przebywają w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu, a jedna - w Wałbrzychu. Pozostali pacjenci leczą się w domach.

Czy Wrocław zbojkotuje wybory prezydenckie 10 maja? - Jutro napiszę pismo do Komisarza Wyborczego, że nie zamierzam szkolić członków komisji wyborczych, bo boję się o ich zdrowie i życie - zapowiedział prezydent Jacek Sutryk. - Nie będę szkolił. To dodatkowe środki. Trzeba kupić maseczki, płyny do dezynfekcji, jednorazowe długopisy, znaleźć dodatkowe lokale. My nie mamy na to pieniędzy. Wolę za to kupić środki ochrony osobistej, których brakuje we wrocławskich szpitalach - dodał Sutryk. - Nie jestem w stanie w tych warunkach bezpiecznie tych wyborów przygotować. Czy inni prezydenci myślą podobnie? Tak, wielu samorządowców myśli i pisze w taki sposób. Wielu do mnie dzwoniło w tej sprawie - zaznaczył Jacek Sutryk. - Liczę, ze termin wyborów zostanie przełożony - dodał.

Choć z danych wojewody wynika, że w niedzielę na Dolnym Śląsku nie przybyło chorych z koronawirusem, my wiemy że dziś potwierdzono pięć nowych zakażeń w szpitalu przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Zakażenie dotyczy personelu medycznego: trzech pielęgniarek, salowej oraz lekarki. Chorych jest już 46 osób ze szpitala - 35 osób z personelu medycznego (w tym lekarze torakochirurdzy, anestezjolog i pulmonolog, pielęgniarki, salowe i laborantki) oraz 11 pacjentów. Szpital wstrzymuje przyjęcia pacjentów. Kilkadziesiąt osób wciąż czeka tu na wyniki badań na obecność koronawirusa.

Będą kolejne ograniczenia w Polsce? To bardzo możliwe. O kolejnych "jeszcze bardziej rygorystycznych" zasadach powiedział na antenie Polsatu News wicepremier Piotr Gliński. Wicepremier stwierdził, że wirus rozprzestrzenia się „mimo restrykcji” i kolejne ograniczenia nie są wykluczone i to bardzo szybko. Co to za restrykcje? Ze słów Piotra Glińskiego wynika, że miałyby dotyczyć miejsc pracy i sklepów. Może chodzić na przykład o ograniczenie liczby osób znajdujących się jednocześnie w sklepach. - Ludzie ustawiają się w kolejkach w odpowiedni sposób, ale nie wszędzie – powiedział wicepremier.

Tak przybywało osób z koronawirusem na Dolnym Śląsku w kolejnych dniach

82-letni mężczyzna jest dwudziestą śmiertelną ofiarą koronawirusa w Polsce. Zmarł dziś w szpitalu w Raciborzu. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, był w ciężkim stanie i miał choroby współistniejące. Są też 54 nowe przypadki zachorowań w Polsce. W niedzielę nie potwierdzono jeszcze żadnego nowego zakażenia na Dolnym Śląsku.

Dziś o 17.40 biskupi trzech różnych wyznań chrześcijańskich będą modlić się za Wrocław i Dolny Śląsk we wrocławskiej Katedrze. Świątynia będzie zamknięta. Spotkają się w niej katolicki arcybiskup Józef Kupny oraz biskupi Waldemar Pytel z diecezji wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego i Włodzimierz Juszczak, biskup eparchii wrocławsko-gdańskiej Kościoła Greckokatolickiego. Ma to być ekumeniczna modlitwa o oddalenie epidemii od Wrocławia i Dolnego Śląska. Każdy z hierarchów wygłosi krótkie kazanie inspirowane słowami: wiara, nadzieja i miłość.

Transmisja na żywo z mszy świętej w Klasztorze oo. Dominikanów we Wrocławiu. Celebransem Eucharystii jest o. Wojciech Delik OP, przeor Klasztoru Dominikanów we Wrocławiu.

Kolejne złe informacje ze szpitala przy ul. Grabiszyńskiej. Wśród 41 osób, u których stwierdzono zarażenie koronawirusem, jest dwójka pracowników szpitalnego laboratorium. Dlatego wstrzymało ono prace. W szpitalu wyłączony jest jeden z dwóch oddziałów pulmonologicznych, oddział torakochirurgii, Oddział Intensywnej Opieki Medycznej i laboratorium. Wciąż w szpitalu pracuje 90 osób. - Robimy wszystko żeby szpital mógł działać - zapewnia rzecznik marszałka Michał Nowakowski. Jednak kilkadziesiąt osób ze szpitalnego personelu jest w izolacji z powodu choroby albo kwarantanny.

Kolejnych 79 zakażeń w kraju. Tym razem bez osób z Dolnego Śląska. Niestety, jest również kolejna ofiara śmiertelna - 75-letni mężczyzna z Bytomia.

Tylko osoby, które zamówiły intencje mszalne będą dziś wpuszczane do wrocławskich kościołów. W całym kraju obowiązuje ograniczenie liczby osób biorących udział w nabożeństwach do pięciu (nie wliczając w to księży). Arcybiskup Józef Kupny udzielił wiernym z Archidiecezji Wrocławskiej dyspensy od udziału w mszy - oznacza to, że brak udziału w niej nie jest grzechem. Jednocześnie metropolita wrocławski zachęca do udziału w mszach za pośrednictwem telewizji, radia i internetu. Portal GazetaWroclawska.pl dziś o godz. 12.00 będzie transmitował na żywo mszę z klasztoru oo. Dominikanów we Wrocławiu.

Chorzy są kolejni pracownicy szpitala przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. To czterech lekarzy - torakochirurdzy, anestezjolog i pulmonolog, trzy pielęgniarki i jedna salowa. Łącznie już 30 pracowników i 11 pacjentów szpitala ma koronawirusa. Dziś zakażenie potwierdzono u kolejnych ośmiu osób, m.in. lekarzy torakochirurgów. Oddział torakochirurgii został zamknięty. Nie pracują też OIOM oraz oddział pulmonologiczny.

Wśród nowych chorych z Dolnego Śląska 5 osób to mieszkańcy Wrocławia, 3 - powiatu wrocławskiego, 3 - powiatu oleśnickiego i po 1 mieszkańcu Jeleniej Góry, Wałbrzycha oraz powiatów kłodzkiego i milickiego.

Jest osiemnasta śmiertelna ofiara koronawirusa. To 67-letni mężczyzna z Warszawy - był w ciężkim stanie i miał choroby współistniejące. W Polsce w ciągu zaledwie kilku godzin potwierdzono 157 nowych przypadków koronawirusa, w tym 15 na Dolnym Śląsku - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Nowi chorzy z Dolnego Śląska pochodzą z Wrocławia, Wałbrzycha i Jeleniej Góry oraz powiatów kłodzkiego, wrocławskiego, oleśnickiego i milickiego. Dwie osoby są w szpitalach we Wrocławiu i Wałbrzychu.

Wiosenna pogoda przyciągała dziś do wrocławskich parków wielu spacerowiczów. Przy wejściu czekała na nich straż miejska, ale nie wszystkich udało się powstrzymać przed spacerami w często uczęszczanych miejscach. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zareagował bardzo nerwowo. - Tacy jesteśmy nienormalni? Nie potrafimy zrozumieć prostego przekazu, że jest niebezpiecznie - pytał wyraźnie wzburzony prezydent podczas internetowego wystąpienia.
Przypominamy. Spacer w czasie epidemii jest dozwolony, a wręcz zalecany przez lekarzy i ministerstwo zdrowia. Należy jednak spacerować w pojedynkę (albo maksymalnie w dwie osoby chyba że są to członkowie rodziny). Należy też unikać spacerów w miejscach skupisk ludzi, a więc np. w parkach.

Prawdziwa intencja wyszła dziś w nocy: żeby się utrzymać przy władzy. Mam nadzieję, że to będzie to tylko posłanie do urn wyborczych, a nie do żadnych innych urn - stwierdził prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, krytykując przyjętą w nocy przez Sejm nowelizację Kodeksy Wyborczego. Wprowadza ona możliwość korespondencyjnego głosowania w wyborach prezydenckich przez osoby po 60. roku życia oraz przebywające w kwarantannie. I daje jasny sygnał, że planowane na 10 maja wybory nie zostaną przesunięte.

Na Dolnym Śląsku kwarantaną lub izolacją objętych jest 4922 osób, a nadzorem sanepidu - 3154. Tak wynika z najnowszych danych wojewody. W szpitalach w regionie przebywa 179 pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzeniem zachorowania na COVID-19.

W związku z epidemią koronawirusa w Polsce sanepid oraz prof. Marek Rękas, krajowy konsultant w dziedzinie okulistyki rekomendują używanie okularów zamiast soczewek kontaktowych.

Już tylko czwórka dzieci z podejrzeniem koronawirusa przebywa obecnie w klinice dziecięcej przy ul. Chałubińskiego we Wrocławiu. Pozostali mali pacjenci na szczęście nie byli zakażeni. W klinice nadal są dwie nastolatki, u których wirusa wykryto kilkanaście dni temu.

Jest sześciu nowych chorych na Dolnym Śląsku. To dwie osoby z Jeleniej Góry oraz po jednej z Wrocławia, Wałbrzycha oraz powiatów jeleniogórskiego i zgorzeleckiego. Trzech spośród sześciu nowych chorych przebywa w szpitalach we Wrocławiu, Bolesławcu i Wałbrzychu. Trzy pozostałe osoby są leczone w domach. Wśród chorych jest pięciu mężczyzn i jedna kobieta.

W szpitalu w Lublinie zmarła siedemnasta polska ofiara koronawirusa. To 70-letni mężczyzna. Był w stanie ciężkim, miał choroby współistniejące - poinformowało Ministerstwo Zdrowia.

Dobre wieści płyną ze szpitala przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Na razie nie ma tam nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Na wyniki badań wciąż czeka kilkudziesięciu pracowników i pacjentów szpitala. Do wczoraj potwierdzono tam zakażenie aż 33 osób.

Już 240 razy musiała w ostatnich dniach interweniować wrocławska straż miejska z powodu blokowania przez kierowców dojazdu do wrocławskich szpitali. Samochody były zaparkowane tak, że utrudniały wjazd do szpitali karetkom.

Karkonoski Park Narodowy zamknął dla turystów wodospady Szklarki i Kamieńczyka oraz część górskich szlaków. Nieczynne są też miejsca odpoczynków przy szlakach. Po górach wędrować można tylko parami, albo z rodziną. Zabroniona jest turystyka zorganizowana.

Do 6 osób wzrosła liczba zakażonych koronawirusem w powiecie strzelińskim. Informację o szóstym chorym na COVID-19 podał w sobotę przed południem miejscowy sanepid. W powiecie strzelińskim 104 osoby poddane są kwarantannie domowej, a 280 znajduje się pod nadzorem epidemiologicznym.

Do odwołania przedłużył udzieloną wiernym dyspensę od udziału w mszach świętych arcybiskup Józef Kupny, metropolita wrocławski. Jednocześnie zachęcił wiernych do uczestniczenia w mszach świętych transmitowanych w telewizji, radiu i internecie. W najbliższą niedzielę - 29 marca - o godz. 12.00 na GazetaWroclawska.pl pokażemy transmisję na żywo z mszy z klasztoru św. Wojciecha OO. Dominikanów.

Lekarze i pielęgniarki z dolnośląskich szpitali boją się wracać do domów, w obawie przed zakażeniem koronawirusem swoich rodzin. Koronawirusa stwierdzono dotąd u co najmniej siedmiu lekarzy z kilku szpitali oraz ponad 20 pielęgniarek i salowych. Dla pracowników szpitali, którzy nie chcą po pracy wracać do swoich domów, zostaną wynajęte hotele. Zapłaci za nie urząd marszałkowski. Jak wyjaśnił nam Michał Nowakowski, rzecznik marszałka, szpitale zostały już poproszone o określenie ile osób potrzebowałoby pomocy w znalezieniu miejsca hotelowego.

Tak w kolejnych dniach przybywało osób zakażonych koronawirusem na Dolnym Śląsku

W Polsce przez noc przybyło 47 chorych - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Wśród nowych osób, u których wykryto zakażenie nie ma Dolnoślązaków.

Mimo apeli lekarzy, wybory prezydenckie zaplanowane na 10 maja zapewne się odbędą. Sejm, głosami Prawa i Sprawiedliwości, zmienił minionej nocy Kodeks Wyborczy. Osoby po 60. roku życia oraz skierowane na kwarantannę będą mogły głosować korespondencyjnie.

Czwórka nowych chorych to kolejni zakażeni pracownicy i pacjenci szpitala przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu - ustalił portal GazetaWroclawska.pl. Oznacza to, że koronawirusa ma już 33 lekarzy, pielęgniarek, salowych i pacjentów z tego szpitala.

Koronawirusa wykryto u czterech kolejnych pacjentów z Dolnego Śląska poinformowało biuro wojewody. Liczba nowych chorych w piątek wzrosła więc już do 28.

37 podmiotów na terenie Wrocławia odmówiło organizacji lokali wyborczych podczas wyborów prezydenckich 10 maja - poinformował prezydent Jacek Sutryk. Chodzi o gospodarzy budynków, w których mają działać komisje wyborcze, np. rady osiedla czy szkoły.

Wśród zakażonych koronawirusem Dolnoślązaków większość stanowią mieszkańcy Wrocławia - to 81 chorych. Z powiatu wrocławskiego jest 18 zakażonych, oleśnickiego - 17, a lubińskiego - 10. W powiecie trzebnickim i lubiańskim jest 9 chorych, górowskim - 8, a oławskim - 7. Dane opublikował wojewoda dolnośląski. Różnią się nieco od tych, które wcześniej udostępniał sanepid.

Jest 15 nowych przypadków zakażenia koronawirusem na Dolnym Śląsku. Wszystkie nowo zdiagnozowane osoby poddane zostały izolacji domowej. Nowo zdiagnozowane osoby pochodzą z powiatów: górowskiego, lubańskiego, trzebnickiego oraz z Wrocławia.

Mam okno na izbę przyjęć. To co tu się dzieje, to masakra. Wciąż podjeżdżają karetki z pacjentami – opowiada Agnieszka Medyńska, pielęgniarka z Oławy, pacjentka szpitala przy Koszarowej. Trafiła tu z podejrzeniem koronawirusa. Dziś wie, że ma grypę. - Tutaj nie jest przyjemnie, jest przerażająco - mówi Medyńska.

Cztery kolejne osoby z personelu medycznego, w tym trzech lekarzy ze szpitala przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu ma koronawirusa. Jest wśród nich chirurg, który operował pacjenta leżącego do wczoraj na oddziale intensywnej opieki medycznej. Wczoraj okazało się, że pacjent był zakażony koronawirusem. Dziś zakażenie potwierdzono także u chirurga.

Nawet 70 testów na dobę mogą wykonać nowe aparaty do badania zakażeń koronawirusem, jakie dotarły dziś do wrocławskich szpitali. Laboratoria uruchomiono w szpitalu przy ul. Koszarowej, a także w Dolnośląskim Centrum Onkologii przy ul. Hirszfelda oraz w szpitalu przy ul. Kamińskiego.

Wrocławska policja odnotowała w czwartek kilkanaście przypadków łamania zasad kwarantanny. I to nie tej związanej z powrotem do Polski, ale nałożonej przez sanepid z powodu ryzyka zakażeniem od innych osób, Gdy policjanci przyjechali do wrocławian, których obowiązuje bezwzględny zakaz opuszczania domu, nie zastali pod podanym adresem nikogo. W każdej tego typu sprawie policja wszczyna postępowanie o wykroczenie, za co grozi 5 tysięcy złotych. Osoby skierowane na kwarantannę przez sanepid mogą dodatkowo zostać ukarane grzywną do 30 tysięcy złotych.

Jest 9 nowych przypadków zakażenia koronawirusem na Dolnym Śląsku - poinformowało ministerstwo zdrowia. Sześć osób przebywa w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu, jedna - w szpitalu w Bolesławcu. Dwie osoby są leczone w domach.

Prokuratura postawiła zarzut usiłowania zabójstwa 37-letniemu mężczyźnie, który nożem zaatakował ratownika z karetki. Mężczyzna miał podejrzenie koronawirusa, pogotowie wiozło go do szpitala. Teraz napastnikowi grozi nawet dożywocie.

Do momentu, kiedy dzieci nie uczestniczą w zajęciach szkolnych, a więc przynajmniej do Wielkanocy, należy odwołać wszelkie przygotowania do pierwszej komunii świętej - to decyzja księdza arcybiskupa Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego. Jeśli po Wielkanocy dzieci wrócą do szkół, proboszczowie w porozumieniu z rodzicami dzieci pierwszokomunijnych mają podjąć decyzję, co z tegoroczną komunią. Te decyzje mają być podejmowane indywidualnie w każdej parafii.

Głogowski Szpital Powiatowy wstrzymał przyjęcia pacjentów na oddział wewnętrzny. Aż 23 lekarzy i pielęgniarek szpitala przebywa na kwarantannie po tym, jak u jednej z pacjentek oddziału chorób wewnętrznych pojawiło się podejrzenie zakażenia koronawirusem.

W pełni wyposażona specjalistyczna karetka dedykowana do walki z koronawirusem trafi do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Karetka kosztowała około 900 tys. zł. Szpitalowi kupił ją wrocławski magistrat. Pojazd przechodzi właśnie badania dopuszczające do użytkowania. W trasę wyruszy za kilka tygodni. Druga, mniejsza karetka za około 500 tys. zł, trafi lada dzień do szpitala wojskowego przy ul. Weigla.

Przynajmniej raz w roku spowiadać się, w czasie wielkanocnym komunię świętą przyjmować - mówią kościelne przykazania. Jak wierni mają to zrobić w czasie epidemii? Dziś wszyscy księża z archidiecezji wrocławskiej dostaną w tej sprawie zalecenia od arcybiskupa Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego. Na spowiedź możemy umówić się indywidualnie. - Albo wzbudzić w sobie akt żalu doskonałego u siebie w domu, a już po epidemii wyspowiadać się księdzu - tłumaczy portalowi GazetaWroclawska.pl ks. Rafał Kowalski z wrocławskiej Kurii Metropolitarnej.

Już nie sama policja, a wspólne patrole policji i wojska sprawdzają przestrzeganie kwarantanny przez osoby skierowane na nią przez sanepid oraz te, które w ostatnich dniach wróciły do Polski. - Mundurowi otrzymują codziennie listę osób i adresów, pod które muszą się udać, aby nawiązać kontakt z odizolowaną osobą. Wszystkie sprawdzenia są realizowane w sposób wykluczający możliwość kontaktu fizycznego żołnierzy i policjantów z osobą objętą kwarantanną - mówi asp. szt. Monika Kaleta z policji.

Już dziesiąty dzień zmaga się z koronawirusem lekarz – chirurg ze szpitala przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu. Od kilku dni w ciężkim stanie przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. Za sprawą tego zakażenia wciąż 30 osób z medycznego personelu szpitala przebywa na kwarantannie.

Dziś rusza dezynfekcja wiat śmietnikowych na wszystkich osiedlach we Wrocławiu. Będzie prowadzona zarówno u prywatnych, jak i miejskich zarządców.

Są nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Jak podało ministerstwo zdrowia, w ciągu minionej nocy zakażenie potwierdzono u 23 pacjentów z Polski. Nie ma wśród nich Dolnoślązaków.

Troje pacjentów szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu wciąż przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. Coraz lepiej czuje się za to 74-letnia kobieta, która była jedną z pierwszych chorych we Wrocławiu. Zaraziła się najprawdopodobniej od zięcia, który przyjechał do Wrocławia z USA. Była w stanie ciężkim. Teraz nie ma już objawów choroby. Dziś będzie miała wykonywane kolejne testy na obecność koronawirusa, mające potwierdzić czy jest już zdrowia.

OIOM szpitala przy ul. Grabiszyńskiej wstrzymuje pracę. Koronawirusa ma dwójka pacjentów i pracowniczka kuchni.

Wielkie serce pojawiło się dziś wieczorem między 20., a 27. piętrem wrocławskiego Sky Tower. To podziękowanie dla lekarzy, pielęgniarek, personelu medycznego oraz innych służb za ich zaangażowanie i poświęcenie w walce z pandemią koronawirusa. Serce widoczne będzie na wschodniej elewacji Sky Tower także w piątek między godziną 20.45, a 21.15.

Kolejne smutne informacje. W szpitalu w Warszawie zmarły dwie osoby zakażone koronawirusem. - To 78-letni mężczyzna i 84-letnia kobieta. Oboje mieli choroby współistniejące - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Od ostatnich czterech godzin w Polsce przybyło 58 zakażonych osób. Wśród nowych chorych nie ma Dolnoślązaków.

197 osób z podejrzeniem koronawirusa czeka na wyniki badań we wrocławskich szpitalach - podał wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski.

Mężczyzna, który w ubiegłym tygodniu wyskoczył z okna szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu wciąż jest w ciężkim stanie. Przeszedł drugą operację. Nadal przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala przy ul. Borowskiej, ma poważny uraz głowy. Był pacjentem szpitala przy ul. Koszarowej, bo podejrzewano u niego koronawirusa. Ostatecznie, już po wypadku, okazało się że zakażony nie jest.

Na Dolnym Śląsku jest ośmiu nowych chorych z koronawirusem - podało biuro wojewody. Jedna z tych osób jest leczona w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. Pozostałe leczą się w domach. Wśród ośmiu osób, u których badania wykryły koronawirusa są trzy starsze kobiety i jeden starszy mężczyzna z Wrocławia. Kolejni chorzy to starszy mężczyzna z powiatu świdnickiego, młoda kobieta z powiatu kłodzkiego oraz kobieta i mężczyzna w średnim wieku z powiatu strzelińskiego. W całej Polsce w ciągu ostatnich trzech godzin odnotowano 43 nowe przypadki koronawirusa.

W izolatorium dla chorych z koronawirusem w Obornikach Śląskich pod Wrocławiem zmarł 66-letni mężczyzna. Choć był zarażony koronawirusem, przyczyną zgonu był bardzo zaawansowany nowotwór. Informację przekazał portalowi GazetaWroclawska.pl rzecznik marszałka Michał Nowakowski. Mężczyzna był w szpitalu "w stanie paliatywnym".

Wśród podejrzanych o zakażenie koronawirusem we Wrocławiu jest 11 dzieci. Są pacjentami kliniki przy ul. Chałubińskiego. Od kilkunastu dni w tym szpitalu leczone są także dwie nastolatki, u których wykryto wirusa. To uczennice szkół na Stabłowicach i Maślicach. Na szczęście na razie nie ma sygnałów o tym, by zaraziły się od nich inne dzieci z tych szkół.

Dwójka chorych, u których dziś wykryto zakażenie, to mieszkańcy gminy Żmigród - poinformował burmistrz Żmigrodu Robert Lewandowski. Jeden z mężczyzn pracuje we wsi Skokowa pod Prusicami. Wiemy, że wśród nowych chorych jest też mieszkaniec gminy Oborniki Śląskie, brat zakażonego wcześniej mężczyzny. W sumie w powiecie trzebnickim jest już osiem potwierdzonych przypadków koronawirusa - pięć w gminie Oborniki Śląskie, jeden - w gminie Wisznia Mała oraz dwa - w gminie Żmigród. - Cztery osoby są hospitalizowane, ich stan zdrowia ocenia się jako dobry. Wiem, że dla wszystkich jest to trudny czas. Chciałabym poprosić wszystkich najpiękniejszymi słowami świata o to żebyście zostali w domach. Jest to jedyny sposób, by zatrzymać koronawirusa. Zróbmy to z miłości do siebie, swoich bliskich, i dla wszystkich, którzy codziennie wstają i walczą o nasze zdrowie i naszą codzienność - zaapelowała do mieszkańców Małgorzata Matusiak, starosta trzebnicki.

Pacjentka szpitala przy ul. Koszarowej z podejrzeniem koronawirusa uciekła z izby przyjęć. Funkcjonariusze odnaleźli kobietę w jej domu w Środzie Śląskiej w towarzystwie trzech innych osób. Wszyscy byli kompletnie pijani.

U 32 kolejnych osób w Polsce potwierdzono dziś koronawirusa. Wśród nowych chorych jest siedmioro Dolnoślązaków. Spośród nowych zakażonych mieszkańców naszego regionu jest starsza kobieta z Wrocławia. Kolejne trzy osoby to mieszkańcy powiatu trzebnickiego (dwóch starszych mężczyzn i jeden w średnim wieku). Jest też mężczyzna w średnim wieku z Lubina, młoda kobieta z powiatu wołowskiego oraz mężczyzna w średnim wieku z powiatu milickiego.

Wrocław zrezygnuje z części inwestycji oraz będzie oszczędzał na bieżących wydatkach. Na niektóre rzeczy po prostu nie będzie nas stać - zapowiada prezydent Wrocławia Jacek Sutryk w wideokonferencji z portalem GazetaWroclawska.pl. - Straty miasta spowodowane koronawirusem już teraz szacujemy na pół miliarda złotych - mówi prezydent. Czy Wrocław może stać się zamkniętym miastem? Czy jest ryzyko całkowitego zawieszenia kursowania MPK? - Żadnego scenariusza nie można wykluczyć - przyznaje Jacek Sutryk. Prezydent Wrocławia odpowiada na pytania Czytelników portalu GazetaWroclawska.pl.

Pięćdziesięciu pracowników z kilku oławskich marketów, m.in. Biedronki i Rossmanna zostało wysłanych na kwarantannę, pobrano od nich także wymazy do badania na obecność koronawirusa. To osoby, które w sobotę mogły mieć kontakt z kobietą, która – jak się potem okazało – jest zarażona koronawirusem. Robiła w tych sklepach zakupy.

Już nie tylko z radiowozów, ale i z łodzi patrolującej Odrę policjanci apelują do wrocławian o pozostanie w domach.

Starszy mężczyźna spod Trzebnicy, który zmarł w szpitalu na Koszarowej zaraz po pobraniu próbek do badań nie miał koronawirusa. Wyniki testów dotarły dziś do szpitala. Przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa niemająca nic wspólnego z koronawirusem. Przypomnijmy - to mężczyzna, który leczył się w szpitalu w Miliczu, został wypisany 10 marca, a we wtorek wieczorem w ciężkim stanie karetką przetransportowano go do szpitala przy Koszarowej. Wcześniej ministerstwo zdrowia zaliczyło 71-latka do śmiertelnych ofiar koronawirusa. Tymczasem dziś nad ranem w szpitalu przy Koszarowej zmarła inna starsza kobieta. Niedługo wcześniej trafiła do szpitala i nie wiadomo, czy miała koronawirusa. Dopiero pobrano od niej wymaz do badań. Prawdopodobnie - jak się dowiadujemy - śmierć nastąpiła z innego powodu niż wirus.

Areszt albo 1500 złotych grzywny grozi 75-latkowi ze Szklarskiej Poręby, który zadzwonił pod numer 112 i oznajmił, że ma wszystkie objawy koronawirusa. Ratownicy z pogotowia po jego przebadaniu stwierdzili, że jest zupełnie zdrowy i nie ma objawów choroby, ale za to jest kompletnie pijany.

Sanepid zamknął budynek Poczty Polskiej przy ul. 3 Maja w Oleśnicy. Jak wynika z naszych informacji, jedna z oleśnickich listonoszek ma objawy zarażenia koronawirusem. Kobieta miała zgłosić się wczoraj w nocy do wrocławskiego szpitala.

W szatni jednego z obiektów LG Chem w Biskupicach Podgórnych po godz. 9 znaleziono osłabionego pracownika. Pół godziny później w zakładzie pojawiła się karetka i ratownicy medyczni udzielali tej osobie pomocy medycznej. Jak informują portal GazetaWroclawska.pl władze zakładu, dopiero po zakończonej interwencji medyków będzie wiadomo czy przyczyną zdarzenia może być koronawirus, czy nie ma ono związku z epidemią.

Są dwie kolejne ofiary śmiertelne koronawirusa w Polsce. W szpitalu w Koszalinie zmarł 67-letni mężczyzna zakażony koronawirusem, który miał choroby współistniejące. Z kolei w szpitalu w Kaliszu zmarł 75-letni pacjent zakażony koronawirusem, ale bezpośrednią przyczyną zgonu w tym przypadku nie był COVID-19. Dlatego pacjent ten nie został włączony do statystyk osób zmarłych z powodu koronawirusa. Informację podało ministerstwo zdrowia.

Stan 70-letniego mężczyzny przebywającego od kilkunastu dni w szpitalu przy ul. Koszarowej jest krytyczny. Mężczyzna wciąż samodzielnie nie oddycha, jest podłączony do respiratora. Jest jednym z trzech pacjentów koronawirusem, przebywających na oddziale intensywnej opieki medycznej. W nocy do szpitala przyjęto trzy pielęgniarki z Koszarowej, które przebywały w domowej kwarantannie, bo miały objawy chorobowe.

66-letni bezdomny z Wrocławia jest pierwszą osobą w mieście wyleczoną z koronawirusa. Ale nie on pierwszy został wypisany ze szpitala przy ul. Koszarowej. Wcześniej już siedem osób, choć były ciągle chore, szpital wypisał do domów. - Siedem osób leczonych w naszym szpitalu odesłaliśmy do kwarantanny domowej – przyznaje rzeczniczka szpitala Urszula Małecka. Dlaczego szpital wypisuje do domu chore osoby? Zobacz w naszym materiale.

Już ponad 200 tysięcy osób w Polsce jest objętych kwarantanną - podało ministerstwo zdrowia. 70528 osób skierował na nią sanepid, 138680 musi przez 14 dni zostać w domu z powodu powrotu z zagranicy. W szpitalach w całej Polsce przebywa 1615 osób z podejrzeniem koronawirusa. Chorych jest już 1031 Polaków.

Planowany na czerwiec nocny półmaraton we Wrocławiu nie odbędzie się. Decyzję ogłosił właśnie prezydent Jacek Sutryk.

Co z płynem do dezynfekcji rąk, który miał być dostępny na stacjach Orlenu. Od kilku dni gdy się tylko pojawia - znika w kwadrans. Jest szansa żeby go nie brakowało? - Staramy się – odpowiada paliwowy koncern. I obiecuje, że w kwietniu będzie lepiej.

W całej Polsce ujawniono kolejne 74 przypadki zakażenia. Liczba zakażonych przekroczyła już 1000 osób - wynosi 1031. Jest też czternasta ofiara śmiertelna. To 80-letni mężczyzna. Zmarł w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej.

W ciągu zaledwie kilku godzin na Dolnym Śląsku koronwirusa potwierdzono u kolejnych pięciu osób. Troje z nich przebywa w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu, jedna osoba jest leczona w szpitalu w Bolesławcu, a jedna przebywa w kwarantannie domowej. Koronawirusa na Dolnym Śląsku potwierdzono już u 150 osób. Z pięciu nowych zarażonych dwie osoby są z powiatu wołowskiego: to kobieta i mężczyzna w średnim wieku. Jest też starsza kobieta z powiatu polkowickiego, starsza kobieta z powiatu lubańskiego i mężczyzna w średnim wieku ze Świdnicy.

Spośród jedenastu Dolnoślązaków, u których dziś przed południem wykryto koronawirusa cztery osoby są z Wrocławia (dwie kobiety i dwóch mężczyzn w średnim wieku), pięć z Lubina (mężczyźni w średnim wieku) i po jednej z powiatu średzkiego (kobieta w średnim wieku) oraz z Lwówka Śląskiego (młoda kobieta).

Sanepid objął kwarantanną 22 mieszkańców powiatu trzebnickiego, pracowników zakładu Preh w Siemianicach (gm. Oborniki Śląskie), którzy mogli mieć kontakt z zakażoną osobą.

Nie będzie w tym roku tradycyjnego święcenia pokarmów w Wielką Sobotę. Do tego dnia włącznie w całej Polsce będzie obowiązywał zakaz organizowania obrządków liturgicznych z udziałem więcej niż pięciu osób. Limit ten zostanie podwyższony do 50 dopiero w niedzielę wielkanocna. - Na pewno nie wyobrażam sobie świecenia pod kościołami, pomnikami, krzyżami. Jest to wbrew prawu - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl ks. Rafał Kowalski z wrocławskiej kurii. - Ale takiego błogosławieństwa pokarmów każdy może dokonać sam u siebie w domu - podkreśla.

Tym razem dobra wiadomość. Wyzdrowiał bezdomny, który trafił do szpitala z noclegowni przy ul. Małachowskiego. Mężczyzna ma 66 lat i do szpitala trafił w ubiegłym tygodniu. Dziś badania potwierdziły, że jest już zdrowy. Bezdomny wyszedł już ze szpitala.

Ministerstwo zdrowia informuje o 31 nowych chorych w Polsce. 11 osób pochodzi z Dolnego Śląska, jedna z nich jest leczona w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu, pozostali chorzy przebywają w domach. Ministerstwo potwierdziło też informację o śmierci zakażonego koronawirusem 71-letniego kierowcy PKS z Jeleniej Góry.

Nie żyje 71-letni kierowca PKS Tour Jelenia Góra, u którego kilka dni temu wykryto koronawirusa. Zmarł w szpitalu w Bolesławcu, był mieszkańcem Jeleniej Góry. Wiemy, że tuż przed zachorowaniem woził pasażerów na trasie Jelenia Góra - Szklarska Poręba. Sanepid za pośrednictwem mediów szukał osób, które od 9 do 13 marca mogły podróżować tym autobusem, by część z nich objąć kwarantanną. Mężczyzna źle się poczuł 13 marca, początkowo leczył się sam. Pięć dni później pogotowie zabrało go do szpitala w Bolesławcu. - Na oficjalny raport jeszcze czekamy, ale od lekarza szpitala w Bolesławcu wiemy, że 71-pacjent chory na COVID-19 zmarł dziś przed południem - potwierdza w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl dyrektor sanepidu w Bolesławcu Urszula Felczyńska. - W ostatnich dniach u mężczyzny pojawiła się ostra niewydolność dróg oddechowych - poinformował portal GazetaWroclawska.pl dyrektor szpitala w Bolesławcu Kamil Barczyk.

Wciąż nie ma bliższych informacji o zmarłym w nocy 41-letnim pacjencie szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. Nie wiadomo, skąd pochodził mężczyzna. Urszula Małecka, rzeczniczka szpitala, odmówiła informacji w tej sprawie. Również do sanepidu nie dotarły jeszcze żadne dane pacjenta. Z nieoficjalnych informacji sanepidu wynika, że był on mieszkańcem Wrocławia.

W czwartek kończy się kwarantanna bezdomnych z noclegowni przy ul. Małachowskiego we Wrocławiu. Trafili tam klika dni temu po tym, jak jeden z mężczyzn z Małachowskiego okazał się zakażony koronawirusem i umieszczono go w szpitalu przy Koszarowej. Okazało się, że żaden inny bezdomny nie jest zakażony. - Noclegownia przy Małachowskiego jest wysprzątana i zdezynfekowana – mówi Joanna Kot z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Bezdomni zostaną do noclegowni przewiezieni tak samo jak jechali na kwarantannę. Czyli autobusami podstawionymi przez Centrum Zarządzania Kryzysowego. W obiekcie na ul. Małachowskiego zostaną wydzielone dwie strefy. W jednej przebywać będą mężczyźni, po powrocie z kwarantanny. W drugiej przyjmowani będą bezdomni, którzy będą potrzebowali pomocy, posiłku czy dachu nad głową. Wszystko będzie zorganizowane tak by mężczyźni z kwarantanny nie kontaktowali się z osobami z miasta.

Osiem ciosów nożem w klatkę piersiową zadał ratownikowi z karetki pogotowia pacjent z podejrzeniem koronawirusa. Mężczyzna odbywał kwarantannę. Z powodu problemów psychicznych pogotowie wiozło go właśnie do szpitala. Zaatakował na podlegnickim odcinku autostrady A4.

Od dziś w Polsce nauka zdalna jest obowiązkowa. Jest jednak problem - nie działa Librus, jedno z najpopu