Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AOW do remontu. Błędne rozwiązania pojawiły się już w projekcie

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Na AOW są uszkodzenia niemożliwe do naprawy. Błędne rozwiązania pojawiły się już w projekcie
Na AOW są uszkodzenia niemożliwe do naprawy. Błędne rozwiązania pojawiły się już w projekcie fot. Google
Wymiany wymagają całe elementy wiaduktu nad ul. Żernicką, bo w projekcie zastosowano rozwiązanie, która nie sprawdziło się. Ekipa budowlana pojawi się też koło węzła Wrocław Zachód – tam do naprawy jest most. Prace mogą trwać nawet do końca października.

Naprawy wymagają ważne konstrukcje na AOW: wiadukt nad ul. Żernicką i most przed węzłem Wrocław Zachód nad rzeką Kasina koło drogi z Oporowa do Cesarzowic.

W wiadukcie uszkodzona jest dylatacja, czyli szczelina umożliwiająca pracę elementów konstrukcji m.in. pod wpływem zmieniającej się pogody. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podjęła decyzję o wymianie zastosowanej tam dylatacji modułowej (stalowe elementy biegnące w poprzek jezdni) na palczastą, czyli złożoną dwóch rzędów wchodzących pomiędzy siebie stalowych prętów.

Czytaj także:Ktoś celowo zatruwa wodę na kąpielisku na Oporowie

Wiadukt nad Żernicką ma dwie jezdnie mierzące po 300 m i zbudowany jest z 7 przęseł. Powstawał w 2011 roku. Dziwić może, że na etapie projektowania nie podjęto decyzji o zastosowaniu lepszego rozwiązania. - To było kilka lat temu. Teraz przez doświadczenie już wiemy, że dylatacja palczasta będzie sprawdzała się lepiej – wyjaśnia Magdalena Szumiata z GDDKiA i dodaje jeszcze jeden powód zmiany rodzaju konstrukcji: – Uszkodzenia są trudne lub wręcz niemożliwe do naprawy. Dylatacje wymieniamy na palczaste, gdyż ich konstrukcja umożliwia wykonywanie prac etapami z utrzymaniem ruchu na 2 pasach jezdni – kończy Szumiata. Prace będą odbywały się na jezdni wschodniej (tej bliżej Wrocławia), od strony Warszawy.

Czytaj także:Miasto skończyło przebudowę Hubskiej w maju. Tauron do tej pory nie podłączył prądu do oświetlenia ulicznego

Także na wschodniej jezdni, ale po stronie Kudowy Zdrój, będą odbywały się prace na dwudziestometrowym moście nad Kasiną. Tutaj także ingerencji ekipy remontowej wymaga dylatacja, bo jej zewnętrzny profil oderwał się. Konieczne będzie też naprawienie nawierzchni. Prace będą odbywały się na poboczu i prawym pasie. Ruch będzie odbywał się dwoma lewymi pasami.
W tym samym czasie uzupełniane będą nakładki wygłuszające w czterech miejscach AOW, wyrywane przez koła ciężkich samochodów. Podczas uzupełniania będą powstawały trwające kilka godzin utrudnienia w ruchu.

Nowe dylatacje mają wytrzymać co najmniej 20 lat ciężkiego ruchu autostradowego. Obwodnicą w rejonie wiaduktu nad ul. Żernicką przejeżdża obecnie średnio 60 tys. aut na dobę, a w dniach szczytu 100 tys.

Prace mogą zacząć się z sierpniu. GDDKiA zastrzega, że – w zależności od zadania – nie mogą trwać krócej niż 57 dni i dłużej niż 81 dni, czyli nawet do drugiej połowy października.

Czytaj także:ZUS zamiast na rentę wysyła do sanatorium

We Wrocławiu wybuchła panika. Ludzie wykupili wodę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska