O ulicy Bolesława Śmiałego było w tym roku głośno nie tylko w lokalnych, ale też ogólnopolskich mediach. Przypomnijmy, że w maju pod wpływem wysokiej temperatury asfalt na ulicy roztopił się. W smolistą breję wjechało kilkadziesiąt samochodów, uszkadzając przy tym podwozie, koła i karoserię.
Długo debatowano na temat remontu ulicy Bolesława Śmiałego. Wcześniej była już naprawiana przez głogowską firmę. Po głośnej aferze z roztopionym asfaltem wykonano prowizoryczne zabezpieczenie jezdni. Wykonawca nie zapłacił kar za to, co stało się z drogą, jednak poniósł on koszty naprawy samochodów, które wjechały w breję. Było ich około 30. Na planowany w 2015 roku generalny remont tego odcinka drogi, ratusz przygotował blisko 3 miliony złotych. Jak się jednak okazuje, tak wysoka kwota może nie być potrzebna.
Do przetargu, który miał wyłonić wykonawcę remontu, stanęło siedem firm. Najmniejszą kwotę za remont zaoferowało przedsiębiorstwo z Głogowa - 1,6 mln zł.
Następnie w aukcji internetowej, czyli swojego rodzaju dogrywce przetargu, firma zmniejszyła ofertę do 1,4 mln.
Nie było więc wątpliwości komu powierzyć wykonanie robót. Pojawia się jednak pytanie, skąd taka różnica w szacunkach miasta i realnej ofercie jednego z wykonawców? Czy roboty zostaną wykonane jak należy i jakość drogi nie pozostawi wątpliwości?
Na to pytanie starają się odpowiedzieć urzędnicy. Umowa nie została bowiem jeszcze podpisana. Pracownicy ratusza sprawdzają, czy wykonanie projektu jest możliwe za taką kwotę i czy w ofercie nie ma nieprawidłowości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
