Rzeczywiście - w kanale płynie zielona woda. W dodatku ze strumienia piją ptaki. Czy to możliwe, że woda została skażona? Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjne we Wrocławiu po naszej interwencji na miejsce wysłało swoją ekipę. Ta pobrała próbki wody do badań.
- Na razie nie możemy stwierdzić, co to takiego i czy rzeczywiście mogło dojść do skażenia środowiska - mówi Martyna Bańcerek, rzecznik prasowy MPWiK. - Wyniki badań laboratoryjnych poznamy za około pięć dni.
Wstępne przypuszczenia dotyczą jednak akcji przeprowadzonej przez Fortum, które nie tak dawno we Wrocławiu prowadziło kontrolę sieci ciepłowniczej, używając do tego wody zabarwionej fluoresceiną. To zielony, ale nieszkodliwy barwnik. Chodziło o sprawdzenie gdzie zielona woda wypłynie, by wykryć ewentualne nieszczelności.
Tyle, że teraz w tym miejscu Fortum nie realizuje żadnych prac.
- Nie mamy też żadnego zgłoszenia z problemach z ogrzewaniem w tamtym rejonie. Obecnie sprawdzamy sieć ciepłowniczą pod kątem ewentualnej nieszczelności. Barwnik stosowany w sieci ciepłowniczej jest bezpieczny zarówno dla ludzi, jak też dla środowiska, dlatego nawet jeśli okaże się, że zabarwiona woda pochodzi z sieci, to nie ma powodu do niepokoju - mówi Jacek Ławrecki, rzecznik prasowy Fortum.
Woda zabarwiona fluoresceiną może przybierać właśnie taki kolor jak na zdjęciach w naszej galerii. Czy woda została skażona? Wyniki szczegółowych badań laboratoryjnych, które zlecono po naszej interwencji, wykazały, że nie. Zielony kolor powstał w wyniku działania nieszkodliwego barwnika.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?