Nieoświetlone przejścia dla pieszych pod Wrocławiem. Czekamy na tragedię?

- Nie jest tak, że odkąd powstała trasa S8, "stara ósemka" z Wrocławia do Oleśnicy, czyli obecna droga nr. 368, stała się mało uczęszczaną, lokalną drogą. To nadal trasa o dużym natężeniu ruchu - mówią nam zaniepokojeni mieszkańcy miejscowości Borowa Oleśnicka i Stępin w gminie Długołęka pod Wrocławiem i z niepokojem spoglądają na niebezpieczne przejścia dla pieszych na ruchliwej drodze w ich pobliżu. Mowa dokładnie o przejściach między miejscowościami Borowa Oleśnicka i Smardzów, przy skrzyżowaniu z drogą prowadzącą do miejscowości Stępin i ulicą Bzową.

- To jedne z bardziej niebezpiecznych przejść dla pieszych na tej trasie. Mimo, że znajdują się niemal w szczerym polu, kawałek od najbliższych zabudowań, to są uczęszczane. W dużej mierze przez nasze dzieci, które przemieszczają się tędy do szkoły lub na przystanki autobusowej komunikacji podmiejskiej znajdujące się w sąsiedztwie przejść. Nie ma tu chodników, a same przejścia są nieoświetlone. Ograniczenie prędkości w tym miejscu to aż 70 km/h, lecz i tak nikt tu nie zwalnia nawet do tak wysokiego limitu prędkości. Samochody pędzą dwupasmową jezdnią dla każdego kierunku ruchu znacznie szybciej, z prędkościami "autostradowymi". Kiedyś przynajmniej były tu fotoradary. Dziś, odkąd powstała droga S8, "stara ósemka", to zapomniana przez władze trasa. Ale nie przez kierowców - opisują problem okoliczni mieszkańcy.

Wspomniane przejścia dla pieszych znajdują się w zarządzie Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei od 9 października 2015 r. Wcześniej znajdowały się w zarządzie gminy Długołęka, a jeszcze wcześniej – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (poprzednio była to część drogi krajowej nr 8).

- Nie otrzymaliśmy żadnych pism z wnioskami o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu ani od mieszkańców ani od policji - twierdzi Leszek Loch, Dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Dyrektor nie planuje wprowadzenia jakichkolwiek zmian wpływających na poprawę bezpieczeństwa w tych miejscach. Poinformował nas jedynie, że oświetlenie dróg i ulic to – w myśl prawa energetycznego – zadanie własne gmin, zatem w tym przypadku jego realizacja leży po stronie gminy Długołęka. - Wyraziliśmy zgodę na montaż przez gminę Długołęka lamp ulicznych, oświetlających wspomniane przejście dla pieszych - dodaje.

Warto też dodać, że z wnioskiem o naprawę oświetlenia w obrębie wspomnianego skrzyżowania, do Urzędu Gminy Długołęka występowali też funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.- Awarię oświetlenia zauważył jeden z funkcjonariuszy wrocławskiej "drogówki" - precyzuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu.

Być może problem niebezpiecznych przejść dla pieszych, zwłaszcza po zmroku, uda się już wkrótce rozwiązać. - Oświetlenie przejść dla pieszych na drodze nr 368 między miejscowościami Borowa Oleśnicka i Smardzów jest już zamontowane od około dwóch tygodni - mówi nam Elżbieta Grzebisz odpowiedzialna za infrastrukturę oświetleniową w gminie Długołęka. - Podobne oświetlenie zostało też zamontowane na przejściu dla pieszych bliżej Wrocławia, w miejscowości Mirków na ul. Wrocławskiej w pobliżu szkoły. Mamy już podpisaną umowę z Tauronem na podłączenie zasilania i nadal czekamy aż to nastąpi - dodaje.