Wrocławskie MPK bierze udział w rządowym programie organizowanym przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
- Jest już pewne, że trafi do nas 50 elektrycznych, bezemisyjnych autobusów. Tym samym wypełnimy zapisy ustawy o elektromobilności z 11 stycznia 2018, która nakłada na nas obowiązek posiadania w naszej flocie co najmniej 30 proc. pojazdów elektrycznych do 1 stycznia 2028 r. - mówi Jolanta Szczepańska, prezes wrocławskiego MPK.
W elektryczne autobusy inwestują także inne polskie miasta, a znaczna część pojazdów pochodzi z Wrocławia, a konkretnie z zakładów Volvo Polska przy ul. Mydlanej. Autobusy zelektryfikowane - m.in. hybrydowe produkowane we Wrocławiu, jeżdżą m.in. po Warszawie, Sosnowcu, Inowrocławiu.
W sierpniu trzy hybrydy trafiły do Jeleniej Góry. Są wyposażone w baterie, silnik elektryczny i mały silnik diesla. Odzyskują energię potrzebną do wykorzystania napędu elektrycznego podczas hamowania oraz z nadwyżki mocy silnika spalinowego, mają możliwość jazdy wyłącznie na silniku elektrycznym na dystansie co najmniej kilkuset metrów, zwłaszcza podczas ruszania z przystanków czy świateł. Po osiągnięciu prędkości 15-20 km/h przełączają się na zasilanie silnikiem diesla. Baterie ładują się podczas hamowania, a autobus nie wymaga dodatkowej infrastruktury do ładowania. Autobusy tego typu zużywają od 30 do 40 proc. mniej paliwa i emitują od 40 do 50 proc. mniej spalin w porównaniu z analogicznymi autobusami.
- Dostarczone przez Volvo Polska trzy autobusy hybrydowe bardzo dobrze sprawdzą się w ruchu miejskim - dzięki wykorzystaniu silnika elektrycznego podczas postoju i przy niedużych prędkościach zużywają mniej paliwa, emitują mniej zanieczyszczeń, są ciche, a co za tym idzie - dużo bardziej przyjazne dla środowiska niż tradycyjne autobusy napędzane silnikami diesla, powiedziała podczas uroczystości Małgorzata Durda, dyrektor Volvo Buses na Polskę i Kraje Bałtyckie.
Jesienią Volvo dostarczy autobusy hybrydowe m.in. do Białegostoku, Krakowa, Krosna i Inowrocławia.
Oprócz zachęcania do korzystania z komunikacji miejskiej, pomocne w zniechęcniu kierowców do wjeżdżania autami do centrum są także parkingi Park&Ride budowane przy stacjach kolejowych i pętlach tramwajowo-autobusowych. Wszak we Wrocławiu i ościennych powiatach zarejestrowane jest 540 tys. aut.
We Wrocławiu parkingi Park&Ride oferują ok. 1,5 tys. miejsc. W tym roku powstanie kolejne 600 miejsc w 8 lokalizacjach - m.in. przy stacjach kolejowych Wrocław Psie Pole, Wrocław Kuźniki, Wrocław Grabiszyn, przy pętli Oporów oraz przystankach komunikacji miejskiej (Ślężna - Kamienna, Bardzka - Świeradowska, Kosmonautów - Boguszowska, Kosmonautów - Fieldorfa, Opolska - Głubczycka i Opolska Karwińska). Do 2020 r. przybędzie w sumie 1600 miejsc, także przy stacjach kolejowych i ul. Kromera.
Partnerami cyklu są: Volvo i MPK Wrocław.
 |  |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
