Zakażenia wrocław

Aż 902 nowe zakażenia koronawirusem potwierdzono minionej doby we Wrocławiu, wczoraj było ich 826, a przedwczoraj - 732. Jeszcze pod koniec października ta liczba oscylowała wokół stu. Skąd tak ogromny wzrost? Czy to efekt wielotysięcznych manifestacji, które przechodziły przez Wrocław? - Główny powód, to walka z epidemią prowadzona przez rząd po amatorsku – przekonuje profesor Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. - Protesty na pewno coś nam dorzuciły, ale miały zasadniczego znaczenia. Przyczyną jest to co działo się wcześniej - ocenia profesor Andrzej Gładysz, specjalista chorób zakaźnych.

Koronawirusa potwierdzono u dwóch osób pracujących w Biurze Strategii Miasta. To urzędnicy zatrudnieni w budynku przy pl. Nowy Targ. Wszyscy, którzy mieli z nimi kontakt, zostali odesłani do domów i pracują zdalnie.

Dwie osoby z wrocławskiej centrali sieci supermarketów Kaufland zakażone koronawirusem. To pracownicy biur, mieszczących się przy ul. Armii Krajowej. Kaufland zapewnia nas, że firma podejmuje „odpowiednie środki bezpieczeństwa”, żeby nie dopuścić do dalszych zakażeń.

We wrocławskich przychodniach zaczęło się dziś szczepienie na koronawirusa seniorów powyżej 70 lat. Na razie szczepionek nie jest dużo – każdy ze 136 wrocławskich punktów dostawać będzie 30 dawek (czyli pięć fiolek preparatu) na tydzień. Wyjątkiem jest szpital z ul. Borowskiej - tutaj codziennie zaszczepionych będzie 240 osób. Łącznie więc w całym Wrocławiu każdego dnia szczepionych będzie tylko nieco ponad 800 seniorów.

Tłumy młodych ludzi bawiły się w nocy z soboty na niedzielę we wrocławskich dyskotekach Boogie Club i Wall Street w Pasażu Niepolda. Interwencja policji ograniczyła się do pouczenia właścicieli, że to co robią – w opinii funkcjonariuszy - jest nielegalne, bo łamie epidemiczne zakazy... I mogłoby nawet być uznane za przestępstwo. Po pouczeniu, policjanci sobie poszli a imprezowicze dopiero zaczęli się rozkręcać.

We wrocławskich przychodniach nie ma już żadnych wolnych terminów na szczepienia przeciw koronawirusowi do końca marca -wynika z internetowego systemu rejestracji. Zapisy wstrzymano. Ostatnie osobiste zgłoszenia do wieczora przyjmował jeszcze tylko szpital przy ul. Borowskiej, ale po godzinie 19 i tutaj się one skonczyły. Od dziś na szczepienia mogli się zapisywać seniorzy po 70. roku życia. Wrocławskie punkty szczepień od świtu przeżywały oblężenie, a dodzwonienie się na oficjalną infolinię graniczyło z cudem.

W piątek zaczyna się kolejny etap rejestracji na szczepienia przecie koronawirusowi. Od godziny 6.00 rejestrować się mogą osoby z grupy wiekowej 70 plus (urodzone w roku 1951 lub wcześniej). Niestety, w wielu punktach we Wrocławiu nie ma już wolnych miejsc, bo zajęli je seniorzy po osiemdziesiątce - oni mogą zapisywać się już od tygodnia. W niektórych punktach tworzone są listy rezerwowe - na wypadek gdyby ktoś zrezygnował, miał jakieś problemy zdrowotne, które wykluczą go ze szczepień. Ale na szczęście we Wrocławiu są jeszcze miejsca, w których na szczepienie można będzie się zapisać. Ministerstwo Zdrowia utworzyło też we Wrocławiu jeden punkt szczepień, w którym jest znacznie większy limit szczepionek niż we wszystkich innych punktach. Na kolejnych slajdach znajdziesz informację o tym gdzie już nie ma miejsc, a gdzie jeszcze można próbować się zarejestrować. Podajemy dane z ponad 20 wrocławskich przychodni.

Szczepię się, bo stęskniłem się za widokiem twarzy z tych, z którymi rozmawiam - mówi ojciec Wojciech Delik OP, przeor klasztoru Dominikanów we Wrocławiu. Także on dołączył do akcji portalu GazetaWroclawska.pl. Wspólnie z przeorem o swoich powodach opowiadają nam dziś m.in. kurator oświaty Roman Kowalczyk, medalista olimpijski Józef Tracz, Miss Polonia Dolnego Śląska Sara Pożarlik czy siatkarz Arkadiusz Olczyk.

Szpital z ulicy Borowskiej we Wrocławiu wstrzymuje szczepienia przeciwko koronawirusowi. Odwołał terminy szczepień dla wszystkich pacjentów z grupy zero, którzy mieli być zaszczepieni w tym tygodniu. Szczepionkę dostaną tylko te osoby, które mają w najbliższych dniach przyjąć drugą dawkę oraz pacjenci domów pomocy społecznej. Powód? Ograniczenie dostaw do Polski przez firmę Pfizer.

12 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu - w takim trybie wykonywane są szczepienia w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Od 27 grudnia szpital zaszczepił już około 12 tysięcy osób, a dziennie szczepi około tysiąca. Jak mówi personel, pomimo wcześniejszych obaw, wiele osób ostatecznie zdecydowało się na szczepienie. Zobaczcie film.

Byłeś wśród tysięcy Polaków, którzy w nocy z czwartku na piątek rzucili się do komputerów, żeby jak najszybciej zgłosić swoją chęć zaszczepienia przeciwko koronawirusowi, denerwowałeś się że system w chwili startu padł, a potem wiele godzin czekałeś na zwrotny mail, potwierdzający przyjęcie zgłoszenia? Niepotrzebnie. Zgłoszenie na szczepienie dla osób w wieku od 18 do 69 lat nic nie daje - nie jest warunkiem skierowania na szczepienie ani nie zmienia naszego miejsca w kolejce. Jedyna jego funkcja to mejlowe przypomnienie o szczepieniu, gdy przyjdzie kolej na naszą grupę wiekową.

„Szanowni Pacjenci. Wszystkie miejsca na szczepienia Covid-19 do końca marca zostały zarezerwowane” – taka zapowiedź wita od piątkowego popołudnia każdego, kto dzwoni do rejestracji przychodni Dolmed z ul. Legnickiej we Wrocławiu. Zapisy na szczepienia wstrzymują kolejne wrocławskie przychodnie. Powód jest prosty - skończyły się miejsca.

- Nie możemy potwierdzić obecności w Polsce brytyjskiego wariantu koronawirusa. Na razie mamy potwierdzoną informację o tzw. wariancie czeskim - ogłosił w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielskim. Czeskim, czyli jakim? Na próżno szukać o nim informacji w internecie. Nie słyszeli o nim także naukowcy, z którymi rozmawialiśmy. A dziś istnieniu "czeskiego wariantu" zaprzeczyli sami Czesi.

- To jest tragedia - mówi profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego w szpitalu przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu. Starsi ludzie, którzy pod okiem Simona pokonali koronawirusa, nie mają dziś dokąd pójść. Rodziny nie chcą ich odebrać, a miejsc w domach pomocy społecznej nie ma. W szpitalu przy Koszarowej leży dziś już kilkoro takich staruszków.

Oto 17 pytań, jakie lekarz będzie musiał zadać Ci podczas badania przed podaniem szczepionki przeciwko koronawirusowi. Twierdząca odpowiedź na część z tych pytań sprawi, że szczepienia trzeba będzie przełożyć na inny termin. W części przypadków jeśli odpowiesz "tak", lekarz będzie musiał dopytać o szczegóły.

Nie żyje Leszek Grala, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej, rolnik, samorządowiec, przed laty prezes PSL na Dolnym Śląsku i działacz Związku Młodzieży Wiejskiej w Jeleniej Górze. Szefem samorządu rolniczego był od 2002 roku. Jeleniogórski magistrat podał na facebooku, że polityk zmarł "po długiej walce z covid 19".

To będzie sylwester zupełnie inny niż wszystkie. Zakaz przemieszczania się, limit gości w domu, zakaz organizowania imprez tanecznych - to tylko niektóre zasady, jakie będą obowiązywały 31 grudnia 2020 w całej Polsce.

Jak wrocławska policja zamierza pilnować przestrzegania sylwestrowych reżimów sanitarnych? Jeśli chodzi o liczbę gości, których można przyjąć, tak samo jak w Wigilię – w jednej imprezie uczestniczyć może pięć osób, nie licząc domowników. I tak samo jak w Wigilię policja liczy na samodyscyplinę i zapowiada interwencje, jeśli pojawią się zgłoszenia. W Wigilię takich nie było.

Jeśli w pierwszym tygodniu stycznia liczba zakażeń koronawirusem i liczba śmiertelnych ofiar epidemii znów nie zaczną gwałtownie rosnąć, 18 stycznia może zostać odwołanych część obostrzeń wprowadzonych w związku z narodową kwarantanną. Jak jednak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, na pewno po feriach nie przestaną obowiązywać wszystkie obostrzenia wprowadzone od 28 grudnia. - Jeśli liczba zakażeń będzie stabilna, to myślę że po 17 stycznia będziemy wracali do przedstawionej wcześniej podstawowej logiki wprowadzania poszczególnych etapów - powiedział w Radiu Zet Adam Niedzielski.

Jak dokładnie brzmią obostrzenia na sylwestrową noc? Od godziny 19.00 w sylwestra aż do 6.00 w Nowy Rok w Polsce będzie obowiązywał „zakaz przemieszczania się”. Wyjątkiem są sytuacje związane z „zaspokajaniem niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego.” Co to znaczy? Czy wracając do domu z sylwestrowego spotkania będziemy mogli tłumaczyć policji, że właśnie zaspokajamy swoją niezbędną potrzebę, bo chcemy dotrzeć do własnego domu? - Sen jest przecież niezbędną potrzebą - usłyszeliśmy od prawika.

Narodowa kwarantanna zaplanowana do 17 stycznia może się tego dnia nie skończyć. Przyznał to we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. Jeśli liczba zakażeń nie zacznie znów rosnąć, tego dnia rząd może złagodzić jedynie część obostrzeń wprowadzonych po świętach. Na zniesienie większości ograniczeń nie ma zaś szans wcześniej niż jesienią. A to i tak - jak stwierdził Adam Niedzielski - "ambitny cel".

Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś o 3678 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. Najnowsze informacje o koronawirusie we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku - w tym miejscu znajdziesz aktualizowany na żywo raport z drugiej fali zachorowań. Sprawdź poniżej.