WROCLAW KAMIENICE REMONTY

11 zabytkowych kamienic odzyska swój historyczny wygląd dzięki dofinansowaniu z kasy miasta. Mieszkańcy cieszą się z tych planów, ale też dodają, że samo odnowienie elewacji to nie wszystko. Bo wiele historycznych budynków aż prosi się o gruntowny remont.

Gęsta zabudowa pierzei we Wrocławiu rozciągała się na wiele kilometrów. Niewiele budynków ocalało po wojnie i cudem spotkać można miejsca gdzie działań wojennych nie było. Choć wojna skończyła się dziesiątki lat temu to ocalałe perły architektury wrocławskiej niszczeją.

Nowe elewacje, drzwi i okna zyska 21 kamienic na Przedmieściu Oławskim. Miasto za projekty remontów zapłaci 1,2 mln zł.

Zabytkowe kamienice we Wrocławiu odzyskają swój dawny blask. Samorząd województwa dolnośląskiego dofinansuje modernizacje 8 budynków na łączną kwotę ok. 2,5 mln zł.

Osiem zabytkowych wrocławskich kamienic doczeka się remontów. Prace zakończą się w pierwszym kwartale pierwszego roku. Pochłoną 3 mln zł, z czego 2,5 mln to pieniądze unijne. Mury kamienic zostaną najpierw osuszone, a następnie ocieplone. Kamienice zyskają także nowe elewacje oraz odnowione balkony. Zobacz, które kamienice we Wrocławiu zostaną wyremontowane na kolejnych slajdach posługując się klawiszami strzałek na klawiaturze, myszką lub gestami.

- Co się stało z figurą Merkurego, do niedawna wieńczącą elewację kamienicy w Rynku - zastanawia się Wiesław Furnal. Nasz czytelnik obawia się, że Merkury wyjechał z Wrocławia na stałe. Uspokajamy. Bóg handlu rzeczywiście opuścił miasto, bo w marcu stracił nogę, ale za kilka miesięcy powróci pomiędzy attyki domu handlowego.

Kamienica przy placu Uniwersyteckim 7 jest w fatalnej kondycji, dlatego gmina rozpoczęła generalny remont budynku. Problem w tym, że z kamienicy nie wyprowadzili się wszyscy lokatorzy. Urzędnicy alarmują, że przebywanie w tym miejscu jest niebezpieczne. Lokatorzy nie zamierzają się jednak wyprowadzić. O tym, kto ma rację zdecyduje prokurator.

Trójkąt Bermudzki we Wrocławiu zmieni swoje oblicze. Wkrótce rozpocznie się remont sześciu podwórek i zaniedbanych ośmiu kamienic. Przedmieście Oławskie ma być bardziej przyjazne dla mieszkańców.

Zobacz kolejny odcinek programu "Zagadki, tajemnice, sekrety". Tym razem historyk Juliusz Woźny opowie nam o godłach na wrocławskich kamienicach.

Za kilka lat Przedmieście Oławskie ma być odnowione tak jak wcześniej stało się z Nadodrzem. Pieniądze na odświeżenie miejskich kamienic, podwórek i oficyn na tzw. Trójkącie czy też nabrzeży Oławy mają pochodzić głównie od marszałka. Środki mogą dostać także wspólnoty mieszkaniowe. O tym, kto ostatecznie dostanie dofinansowanie, zdecydują konkursy. Oto miejsca, które mają szansę zostać wyremontowane.

Na rogu ul. Kazimierza Wielkiego i Ruskiej stoi XIX-wieczna kamienica z czerwonej cegły. Od kilku miesięcy trwały prace budowlane polegające na dobudowaniu do zabytku dwóch kolejnych pięter. Robotnicy ściągnęli już część rusztowania i nadbudówkę można zobaczyć w całej okazałości. Obiekt zostanie oddany do użytku do końca kwietnia. Jak Wam się podoba teraz kamienica? Głosujcie w sondzie!

72 budynki zgłosili wrocławianie do akcji #RejestrujemyKamienice zorganizowanej przez Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia. Teraz dla 5 z nich historycy sztuki przygotują wnioski do Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wpisanie budynków do rejestru obiektów zabytkowych. To umożliwi mieszkańcom i zarządcom staranie się o konkretne pieniądze i dotację do remontu zabytku z urzędu miejskiego.

Odrapane i brudne zabytkowe budynki miały zmienić się w wizytówki miasta. Mieszkańcy z Kościuszki pokazują, że to fikcja. Remonty zabytkowych kamienic we Wrocławiu to sztandarowy pomysł władz miasta, które wymyśliły program „100 kamienic”. Według założeń rocznie miała być remontowana setka budynków komunalnych. Ta liczba nie jest realizowana już od kilku ładnych lat, ale okazuje się, że nawet te wyremontowane kamienic, zamiast być dziś wizytówką, sypią się.

We Wrocławiu nie brakuje pięknych, zabytkowych kamienic. Niektóre na szczęście zostały odrestaurowane, inne wciąż czekają na lepsze czasy. W naszym nowym teście wybraliśmy przykładowe budynki, które często mijacie na mieście. Czy uda wam się je rozpoznać? Sprawdźcie się! Wyślijcie linka znajomym i porównajcie wyniki. Kto zna lepiej Wrocław?

Prace miały zakończyć się w maju. Tak przynajmniej mieszkańcom kamienicy przy pl. Powstańców Wielkopolskich 5 obiecywano. Jest połowa września, a końca nie widać. Odpowiedzialny za inwestycję Zarząd Zasobu Komunalnego rozważa wypowiedzenie umowy wykonawcy - firmy PHU Pion Maciej Jakimów. Dlaczego nie było kontroli wcześniej - tego nie wiadomo. A mieszkańcy muszą żyć między innymi bez łazienek, bo robotnicy odłączyli je od sieci wodociągowej na początku czerwca, a potem zniknęli.

Miasto remontuje elewacje kamienic, a na klatkach wciąż brud i wspólne toalety. Wrocławianie płacą wtedy więcej za "lepszy standard", a fakt, że często w takich budynkach dach jest dziurawy, nikogo nie interesuje.

Mirosława Stachowiak-Różecka, kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Wrocławia przedstawiła swój program rewitalizacji kamienic

Jaki jest stan wrocławskich kamienic? Nie wiadomo. Urząd miejski nie ma aktualnych danych dotyczących budynków komunalnych. Choć w magistracie jest świadomość, że wiele budynków potrzebuje natychmiastowego remontu. W niedzielę mieliśmy tego dowód. Kamienica przy ul. Jedności Narodowej 73 zaczęła pękać.

Łódź oparła akcję rewitalizacji kamienic na podobnym programie prowadzonym od sześciu lat we Wrocławiu. W 2014 r. wyda na ten cel 10 razy więcej niż stolica Dolnego Śląska. "Teraz uczeń przerósł mistrza" - chwalą się włodarze Łodzi na stronie internetowej.

W 2008 roku, gdy ruszał program remontu 100 gminnych kamienic, magistrat chciał wydać na ten cel 460 mln złotych. Już rok później okazało się, że do 2012 r. uda się wygospodarować niespełna 250 mln zł. Do dziś nie wydano na prace nawet 200 mln zł.

Fasada kamienicy liczy sobie zaledwie 5 metrów, a sam budynek w Rynku nr 21 nie wyróżnia się bogatą dekoracją. Ale choć dom z zewnątrz wygląda skromnie, jego właściciele bynajmniej nie byli biedni. Na początku XVI w nabyła ją jedna z najbardziej znanych bankierskich rodzin, czyli Fuggerowie.