Spór o nowy szpital onkologiczny we Wrocławiu. Firma zapowiada pozwy wobec radnego województwa

Podczas ostatniej wrześniowej sesji sejmiku jednym z najgorętszych tematów była sprawa budowy nowego szpitala onkologicznego. Przypomnijmy, że do 15 grudnia trwa procedura przetargowa. Wykonawcy zadają pytania, realizator na nie odpowiada. Firmy muszą mieć odpowiedni czas na przygotowanie swoich propozycji.

Na ostatniej sesji sejmiku głosowano nad uchwałą „w sprawie apelu sejmiku województwa dolnośląskiego do zarządu województwa dolnośląskiego o przyspieszenie tempa prac nad budową nowego szpitala onkologicznego”. Ostatecznie uchwała nie przeszła.

- Projekt jest realizowany zgodnie z obowiązującym prawem. Ochronę nad procesem inwestycyjnym prowadzi Centralne Biuro Antykorupcyjne. Trwa postepowanie przetargowe z terminem składania ofert do 15 grudnia. Zrealizowanie tej inwestycji leży w interesie mieszkańców Dolnego Śląska. Zaciekle ataki opozycji działają na jej szkodę, wpisując się w oczekiwania jednej z firm, która dąży do ponownego przygotowania dokumentacji za ponad 3 miliony złotych - mówi nam wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski.

Spór o szpital toczy się od kilku miesięcy również między kontrahentami – firmą Graph’it (liderem konsorcjum), a partnerem konsorcjum Mieszko Niedźwieckim.

W odpowiedzi na opozycyjne zarzuty i całą sytuację wicemarszałek Marcin Krzyżanowski odczytał pismo, które do Urzędu Marszałkowskiego wysłała firma Graph’it, odpowiedzialna za przygotowanie wstępnego projektu nowego szpitala onkologicznego we Wrocławiu.

Czytamy w nim, że:

"W związku z podejmowanymi przez Pana Radnego Patryka Wilda, w porozumieniu z Panem Mieszkiem Niedźwiedzkim, działaniami medialnymi i prawnymi, które naruszają dobre imię Graph’it sp. z o.o., […] spółka podejmie wszelkie działania prawne, które jej przysługują na gruncie przepisów prawa cywilnego, jak również karnego. Publicznie stawiane zarzuty poświadczenia nieprawdy i popełnienia przestępstwa, jak również złożone zawiadomienie organów ścigania o rzekomym przestępstwie, którego w sposób oczywisty nie popełniono, wypełnia znamiona zarówno przestępstwa z art. 238 k.k., jak również z art. 212 k.k."

Jak podkreśla w liście Anna Ager, prezes zarządu Graph’it-u - publikowane przez radnego Patryka Wilda i pana Mieszka Niedźwiedzkiego informacje, przekazywane opinii publicznej oraz radnym naruszają dobre imię naszej spółki. Dodaje, że kierowana przez Pana Radnego Wilda i Pana Mieszka Niedźwiedzkiego korespondencja literalnie wskazuje, iż pozostają oni we współpracy, a ich działania są koordynowane przez osoby trzecie, mające w tym wymierny interes.

"Podawane informacje od podmiotów zewnętrznych oparte są na zmanipulowanych zapytaniach, kierowanych do niewłaściwych podmiotów (np. w odniesieniu do referencyjnej inwestycji w Wołominie) lub w odniesieniu do niewłaściwych dat realizacji poszczególnych usług (manipulacja poprzez zawężenie zakresu zapytania co do okresu), celowo wprowadzają w błąd i służą jedynie zakłóceniu przebiegu przetargu publicznego wielkiej wartości i mają na celu jedynie zniechęcenie potencjalnych wykonawców do składania ofert."

Zdaniem Anny Ager, ze złożonych przez Wilda i Niedźwieckiego pism wynika również, iż weszli oni w posiadanie poufnych informacji i dokumentów zamawiającego, których treść nie była dotąd znana nawet personelowi Graph’it-u.

„Należy domniemywać, że te poufne dokumenty i informacje, pozyskane zostały prawdopodobnie nielegalnie, z naruszeniem prawa i zobowiązań poufności, od osób zatrudnionych obecnie lub przeszłości przez DCOPiH, co poprzez celowe lub pośrednie oddziaływanie na oferentów w toczącym się postępowaniu przetargowym może potencjalnie przynieść znaczną, wymierną szkodę samorządowi Województwa Dolnośląskiego”.

Specjalne oświadczenie w związku z pomówieniami Patryka Wilda wydało Dolnośląskie Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

W związku z kolejnymi nieprawdziwymi, szkodliwymi i niczym nieuzasadnionymi wypowiedziami radnego Patryka Wilda podczas Sesji Sejmiku Dolnośląskiego, która odbyła się 29.09.2022, oświadczamy:
Inwestycja - budowa Nowego Szpitala Onkologicznego we Wrocławiu jest bezpieczna, prowadzona w sposób transparentny i przejrzysty dla organów kontrolnych. Program Funkcjonalno-Użytkowy został przygotowany zgodnie z prawem przez osoby uprawnione, a proces inwestycyjny jest oceniany pozytywnie przez organy kontrolne i CBA, które sprawuje tarczę antykorupcyjną nad inwestycją.
Nie jest prawdą, że DCOPiH rekomendowało usunięcie z zespołu projektowego osób z doświadczeniem i zastąpienie ich osobami bez doświadczenia. Oświadczamy, że decyzja o zmianie głównego projektanta była przedmiotem zarówno analizy prawnej, jak i kontroli ekspertów UMWD, które nie wykazały nieprawidłowości prawnych i potwierdziły prawidłowość tego procesu.
W naszej ocenie publiczne wypowiedzi radnego Patryka Wilda działają na szkodę DCOPiH i stanowią jawną przeszkodę w realizacji budowy Nowego Szpitala Onkologicznego we Wrocławiu. Nieprawdziwe twierdzenia radnego stanowią pomówienia i prowadzą do zakłócenia przetargu publicznego. W związku z tym DCOPiH podjęło w tym zakresie kroki prawne.

Radny wojewódzki przedstawia nam swoje stanowisko:

- O piśmie Graph'it-u dowiedziałem się podczas sesji, kiedy marszałek Krzyżanowski przeczytał je publicznie. Pismo, które dotyczy mnie, nie zostało do mnie w ogóle wysłane! Najważniejsze jest fakt, że przedstawiłem jasno dokumenty, z których wynika, że firma Graph'it wyłudziła 4 miliony złotych od samorządu województwa. Dokumenty pokazują, że Graph'it, przedstawił koncepcję wykonaną przez osoby do tego nieuprawnione. Dokumentacja ma zatem poważne wady. Firma przedstawiła swoje rzekome doświadczenie z nazwami projektów i datami, więc zapytałem o te projekty i o te daty. Okazało się, że to się nie zgadza. Wszystkie zapytane instytucje odpowiedziały mi w trybie dostępu do informacji publicznej. Firma Graph'it nie dysponowała żadnym rekomendowanym doświadczeniem. Zweryfikowałem te informacje. A ja, po zaprezentowaniu tych dokumentów, otrzymuje z ust marszałka Krzyżanowskiego groźby - mówi Patryk Wild.

I dodaje: - Z dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością firma wyłudziła pieniądze od województwa. A marszałek Krzyżanowski zamiast powiedzieć: "ok, sprawdzimy to", mówi: "nieprawda, mamy na to dokumenty", ale ich nie pokazuje. Nie pokazał dowodów, że te instytucje, które mi odpowiadały, się pomyliły. Moim zdaniem marszałek Krzyżanowski staje się rzecznikiem tej firmy, która prawdopodobnie oszukała samorząd - stwierdza radny z opozycyjnych Bezpartyjnych Samorządowców.

Jak odnosi się do zarzutów bezpośrednio kierowanych w piśmie Graph'it-u?

- Nie współpracuję z Mieszkiem Niedźwieckim, działam w interesie województwa. Firma mnie pomawia, a samorząd województwa jeszcze dystrybuuje te pomówienia. To zaczyna wyglądać jak współudział w wyłudzeniu. Nie da się przy takich wątpliwościach przejść nad tą sprawą do porządku dziennego, a marszałek jeszcze mi grozi za to, że wyciągnąłem te wszystkie nieprawidłowości. Oczywiście nie zgadzam się z zarzutami Graph'it-u. Jak miałbym dotrzeć do poufnych dokumentów i pozyskiwać je nielegalnie, z naruszeniem prawa i zobowiązań poufności? Te sformułowania powinny zapalić wszystkie ostrzegawcze lampki. Przecież to projekt finansowany z publicznych pieniędzy, realizujemy zamówienie publiczne - opisuje P. Wild.