Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy zapowiadają przedłużenie protestu. Czy traktory znowu wjadą do centrum Wrocławia? Władze miasta podjęły decyzję

Karolina Kwiatek
Karolina Kwiatek
Protest rolników zostanie przedłużony? Władze Wrocławia wydały zakaz.
Protest rolników zostanie przedłużony? Władze Wrocławia wydały zakaz. Polska Press - zdjęcie ilustracyjne
Rolnicy zapowiadają kontynuację protestów we Wrocławiu i okolicach miasta. Ciągniki mogłyby blokować drogi nawet do końca lutego. Prezydent Wrocławia podjął decyzję w tej sprawie, jednak wciąż można się od niej odwołać.

Po czwartkowym proteście rolników, utrudnienia na al. Jana III Sobieskiego nieco zelżały. W piątek (16 lutego) policjanci z Wrocławia nie zabezpieczają już żadnego odcinka drogi. Jak przekazuje Wojciech Jabłoński z miejskiej komendy, na dziś nie zaplanowano zgromadzeń. Rolnicy stoją jedynie przy rondzie w Kiełczówku (gmina Siechnice), ale nie blokują przejazdu.

Zobacz też: Sceny jak z kryminalnego filmu na wrocławskim Psim Polu. Padły strzały! 38-latek zatrzymany

Protest rolników zablokuje ulice wjazdowe do Wrocławia? Jest decyzja miasta

Według pierwszych zapowiedzi, rolnicy mieli protestować na terenie miasta do poniedziałku (19 lutego), do godz. 10, jednak w ostatnich dniach pojawiła się informacja o przedłużeniu blokad do końca miesiąca.

We wtorek (20 lutego) o godzinie 5 rano rozpocznie się druga część protestu. Początkowo pojawiły się informacje, że ciągniki jadą na al. Jana III Sobieskiego, jednak to zgromadzenie zostało już odwołane.

Rolnicy ponownie mają pojawić się na na rondzie im. Ochotniczej Straży pożarnej w Kiełczówku (ul. Lniana 110/12). Do 29 lutego (godz. 23.59) protestujący staliby na tej trasie: Rondo Ochotniczej Straży Pożarnej w Kiełczówku - DW372 - rondo im. ks. Jerzego Popiełuszki - DW372 - rondo Ułańskiego w Łanach - rondo BŁD w Siechnicach (DW372). Tu jednak mogą pojawić się przeszkody.

Miasto wydało zakaz

W czwartek (15 lutego) władze Wrocławia zakazały organizacji zgromadzenia w Kiełczówku. Miasto uznało, że w tym przypadku celem organizatora jest blokada drogi, a nie przeprowadzenie zgromadzenia w rozumieniu Konstytucji oraz ustawy Prawo o zgromadzeniach. Zajęte odcinki spowodowałyby ogromne utrudnienia dla mieszkańców południowo-wschodniej części Wrocławia oraz przedmieść mieszczących się w okolicy.

"Organizacja zgromadzenia z wykorzystaniem ciągników rolniczych na terenie ulic o dużym nasileniu ruchu może spowodować zakłócenie właściwego funkcjonowania służb ratowniczych miasta, a także skutkować narażeniem życia lub zdrowia mieszkańców, uczestników ruchu drogowego, a także spowodować "szkody w znacznym rozmiarze na skutek komunikacyjnego paraliżu miasta". Taki stan nie może być akceptowany" - czytamy uzasadnienie.

Rolnicy mają 24 godziny na odwołanie się od decyzji.

W tym miejscu są dzisiaj rolnicy:

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska