Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radna: Właściciele aut elektrycznych również powinni być uprzywilejowani

MAL
.
. Pawel Relikowski / Polska Press
Od listopada wrocławianie będą mogli wypożyczać elektryczne samochody z miejskiej wypożyczalni Vozilla. Miasto tłumaczy, że wypożyczalnia powstała, aby ruch w centrum miasta stał się płynniejszy. Wątpi w to jednak radna Katarzyna Obara-Kowalska. - Redukcja korków poprzez wprowadzenie 200 nowych aut na wrocławskie ulice - to się nazywa logika - komentuje radna, które oczekuje, że właściciele aut elektrycznych będą mieli takie same przywileje, jak kierowcy, którzy będą wypożyczać elektryczne auta.

Miejska wypożyczalnia aut elektrycznych ruszy 4 listopada. Do dyspozycji użytkowników będzie 200 nissanów leaf. Będzie można z nich korzystać na terenie całego Wrocławia. Koszt jazdy samochodem z wypożyczalni to złotówka za każdą minutę.

Urząd miejski wyznaczył 200 miejsc parkingowych w centrum miasta, które będą przeznaczone dla elektrycznych aut z wypożyczalni. Urzędnicy przekonują, że chcą w ten sposób zapewnić użytkownikom wypożyczalni pewność zaparkowania w ścisłym centrum miasta.

Przeczytaj więcej: Miejskie auta elektryczne zabiorą miejsca parkingowe w centrum [LISTA MIEJSC]

Kierowcy, korzystający z wypożyczonych samochodów, będą mogli jeździć także buspasami: ul. Reymonta/Pomorska, Podwale, Trzebnicka, Piłsudskiego, pl. Teatralny, św. Jadwigi, Traugutta, Jedności Narodowej, Szewska, Robotnicza.

Kolejnym przywilejem jest możliwość wjazdu elektrycznym nissanem tam, gdzie samochody spalinowe mają zakaz. Na przykład na ul. Szewską, św. Jadwigi, na Ostrów Tumski, most Piaskowy czy Młyński.

Miasto tłumaczy, że wypożyczalnia powstała, aby ruch w centrum miasta stał się płynniejszy.

Katarzyna Obara-Kowalska, miejska radna chciałaby, żeby właściciele aut elektrycznych mieli takie same przywileje, jak klienci wypożyczalni. - Oczekuję, że także inni właściciele elektrycznych aut będą mogli jeździć po buspasach i zakazach albo żądam utrzymania tego przywileju wyłącznie dla komunikacji zbiorowej. No chyba, że Wrocław ma się stać Oficjalną Stolicą Absurdu - komentuje radna.

Małgorzata Szafran z wrocławskiego magistratu odpowiada, że ułatwianie dla kierowców jeżdżących elektrycznymi samochodami to realizacja Wrocławskiej Polityki Mobilności.

- Miasto przygotowało dla wszystkich użytkowników samochodów elektrycznych udogodnienie w postaci wjazdu na wybrane buspasy (te po których obecnie poruszają się taxi) i wybrane ulice, z których będą mogły skorzystać samochody miejskiej wypożyczalni oraz użytkownicy elektrycznych samochodów - mówi Małgorzata Szafran. Dodaje jednak, że
specjalnie wyznaczone miejsca parkingowe są wyłącznie dla samochodów miejskiej wypożyczalni. Właściciele aut elektrycznych nie płacą jednak za parkowania w strefie B i C, a roczna opłata za parkowanie w strefie A wynosi 100 zł.

W ubiegłym roku we Wrocławiu był t zarejestrowanych 15 samochodów zasilanych energią elektryczną.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska