Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystań, wieża widokowa i jeziora. Te tereny pod Wrocławiem mało kto zna. Teraz jest idealna okazja, aby je odwiedzić!

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Schowane w środku lasu jeziora, leśne ścieżki, a nawet działająca przystań i wieża widokowa. W tych mało znanych terenach pod Wrocławiem można się zakochać!
Schowane w środku lasu jeziora, leśne ścieżki, a nawet działająca przystań i wieża widokowa. W tych mało znanych terenach pod Wrocławiem można się zakochać! Konrad Bałajewicz / Polska Press
Otwarcie przejścia przez śluzę i jaz Ratowice to idealna okazja do odkrycia terenów, które zna niewiele osób. Ukryta przystań z zadokowanymi statkami, 40-metrowa wieża widokowa, mokradła, schowane w środku lasu jeziora, schron z II wojny światowej... Rowerowa trasa z Wrocławia do Ratowic obfituje w atrakcje. A od Wrocławia to tylko kilkanaście kilometrów w linii prostej! Przeczytaj naszą propozycję wycieczki w mało znane tereny pod Wrocławiem i zobacz zdjęcia z trasy.

Rowerowa wycieczka z Wrocławia do Ratowic. Jak tam dojechać?

Rowerową wycieczkę z Wrocławia do Ratowic najlepiej zacząć od Księża, jadąc ul. Starodworską (lub prowadząc rower mostem kilometrowym, bo od 2022 roku nie można po nim jeździć) do Mokrego Dworu. Następnie kierujemy się do Trestna i Blizanowic. Po wyjeździe z wioski, jedziemy prosto i mijamy pierwsze jezioro – łowisko Małą Szwecję. Dalej droga prowadzi pod wiaduktem Wschodniej Obwodnicy Wrocławia do Siechnic. Zaraz po wjeździe do Siechnic, niemal od razu skręcamy w lewo, zjeżdżając do lasu - na tereny przyrodnicze Natura 2000.

Aby trafić do lasu, wjeżdżając do Siechnic od strony Blizanowic skręcamy w ten zjazd.
Aby trafić do lasu, wjeżdżając do Siechnic od strony Blizanowic skręcamy w ten zjazd. Konrad Bałajewicz / Polska Press

Lasem prowadzi nas żółty Rowerowy Szlak Odry. Tutaj trasa w niektórych momentach jest wymagająca, choć w przeważającej większości jedziemy po utwardzonym gruncie. Po drodze mijamy szuwary i przepiękne jezioro Dziewicze, nieskalane ingerencją człowieka.

Przy jeziorze Dziewiczym możemy zatrzymać się i odpocząć.
Przy jeziorze Dziewiczym możemy zatrzymać się i odpocząć. Konrad Bałajewicz / Polska Press

Z lasu wyjeżdżamy do Kotowic. Jedziemy ul. Leśną, skręcamy w ul. Spacerową, Główną i na skrzyżowaniu z ul. Kościelną skręcamy w lewo. Mijając sklep spożywczy, jedziemy prosto, w stronę wieży widokowej w Kotowicach. Wchodząc na jej szczyt zobaczymy okoliczne wsie, pola, jeziora i lasy. Przy dobrej widoczności majaczący w oddali Sky Tower, a nawet część Dolnego Śląska - Masyw Ślęży, Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie oraz zarys Sudetów. Pod wieżą są wiaty, gdzie możemy zrobić sobie krótką przerwę. Wejście na wieżę widokową jest darmowe.

Wieża widokowa w Kotowicach.
Wieża widokowa w Kotowicach. Konrad Bałajewicz / Polska Press

Widok z wieży widokowej w Kotowicach:

Wracamy tą samą trasą w kierunku Kotowic i skręcamy w stronę śluzy Ratowice (zakręt jest przy tablicy informacyjnej, około 100 metrów przed wyjazdem z kostki). Stopień wodny Ratowice został otwarty dla mieszkańców 27 września. Pamiętajmy, aby przechodząc przez śluzę i jaz Ratowice prowadzić rower (przejazd jest zakazany) oraz stosować się do regulaminu. Przejście przez stopień wodny dla turystów otwarte jest od rana do wieczora. Więcej o godzinach otwarcia śluzy i jazu Ratowice pisaliśmy tutaj:

Przejazd rowerem przez jaz jest niemożliwy. Trzeba zsiąść ze swojej maszyny i przeprowadzić ją kilkadziesiąt metrów.
Przejazd rowerem przez jaz jest niemożliwy. Trzeba zsiąść ze swojej maszyny i przeprowadzić ją kilkadziesiąt metrów. Konrad Bałajewicz / Polska Press

Po przejechaniu jazu Ratowice, pamiętajmy, aby nie korzystać z drewnianego mostu nad Młynówką Jelecką – wjazd na niego jest zabroniony ze względu na zły stan techniczny i zagrożenie dla zdrowia ludzi. W tym miejscu została wyznaczona trasa omijająca most: za jazem skręcamy w prawo w las, jadąc wzdłuż Odry i Młynówki Jeleckiej.

Wjazd do lasu po pokonaniu jazu Ratowice na pierwszy rzut oka jest niewidoczny.
Wjazd do lasu po pokonaniu jazu Ratowice na pierwszy rzut oka jest niewidoczny. Konrad Bałajewicz / Polska Press

Droga przez las prowadzi do rozwidlenia: prosto pojedziemy wzdłuż Odry, dojeżdżając do ruin Zamku Książęcego w Jelczu-Laskowicach. Jadąc na rozwidleniu w lewo - do Ratowic. W Ratowicach warto zatrzymać się przy malowniczym kościele pw. św. Antoniego Padewskiego zbudowanym w 1894 roku. Kolejnym punktem wycieczki w Ratowicach jest niemiecki schron przeciwlotniczy przy ul. Polnej. Kompleks umocnień Rattwitz miał chronić hitlerowców, czyli obsługę obozu karnego AEL Rattwitz oraz okolicznych mieszkańców.

Pozostałości po bunkrze przeciwlotniczym w Ratowicach.
Pozostałości po bunkrze przeciwlotniczym w Ratowicach. Konrad Bałajewicz / Polska Press

Wyjeżdżając z Ratowic ulicą Wrocławską (droga wojewódzka numer 455), po 500 metrach możemy skręcić w prawo do pomnika poświęconego ofiarom niemieckiego obozu pracy AEL Rattwitz. Jadąc dalej DW 455, po lewej zobaczymy zjazd do przystani Czernica.

Przystań Czernica to malowniczy teren, o którego istnieniu wie niewiele osób. A szkoda, bo to świetne miejsce na odpoczynek. Po zejściu za szlaban, oprócz zadokowanych łodzi, znajdziemy ogólnodostępne grille z ławeczkami i zadaszeniem, darmowe toalety oraz fenomenalne widoki na wyspę Robinsona i Odkrywców, czyli Zatokę Królewską. Po wcześniejszym umówieniu się, istnieje możliwość wypożyczenia rowerów wodnych. Aktualnie rowery wypożyczane są za darmo.

Na terenie przystani znajdziemy miejsce do grillowania.
Na terenie przystani znajdziemy miejsce do grillowania. Konrad Bałajewicz / Polska Press

Z powrotem do Wrocławia wracamy jadąc DW 455 przez Czernicę, potem w ul. Kanałową, następnie przez śluzę Janowice, wzdłuż Odry, do mostu w Gajkowie. Przekraczając go, wytyczona ścieżka prowadzi wprost na Wschodnią Obwodnicę Wrocławia. W ciągu obwodnicy biegnie ścieżka rowerowa, którą dojeżdżamy do Blizanowic. Dla urozmaicenia trasy, powrót można zorganizować wałami wzdłuż ul. Opatowickiej.

Długość całej trasy wynosi nieco ponad 40 kilometrów. Sprawny rowerzysta poradzi sobie z nią w 2-3 godziny, natomiast jeśli chcemy w spokoju zwiedzić wszystkie atrakcje, warto wygospodarować więcej czasu.

Oczywiście opisana trasa jest jedynie naszą propozycją wycieczki, która pozwoli pozachwycać się mało znanymi terenami pod Wrocławiem. Można ją dowolnie modyfikować. Niestety, nawigacja Google nadal twierdzi, że przejście przez śluzę i jaz Ratowice nie jest możliwe. Dlatego w nawigacji mogliśmy wyznaczyć trasę tylko do momentu dojazdu do stopnia wodnego Ratowice:

Zobacz też:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska