Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy zabójca robotnika z Głogowa uniknie więzienia?

Kacper Chudzik
Co dalej ze sprawcą zabójstwa w zakładach Rokita?

Objęty aresztem 25-letni Damian M. czeka na kolejny ruch wołowskiej prokuratury. Sporo wskazuje na to, że zabójca 63-letniego Eugeniusza W. może uniknąć więzienia.

- Nie wiem czy będzie jakikolwiek akt oskarżenia. Damian M. był objęty obserwacją psychiatryczną, a teraz czekamy na ekspertyzę specjalistów - mówi Michał Gnyszka, zastępca Prokuratora Rejonowego w Wołowie.

Sporo wskazuje na to, że sprawca może zostać uznany przez lekarzy za niepoczytalnego. Skutkować to będzie jego umieszczeniem w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Nie będzie wtedy jednak odpowiadać za zabójstwo 63-latka przed sądem, a zakład będzie mógł opuścić, jeśli psychiatrzy uznają, że jego stan psychiczny się poprawił.

Właśnie tego obawiają się krewni zamordowanego Eugeniusza W. 63-latek pracował w Brzegu Dolnym w zakładach chemicznych „Rokita”. Do tragedii doszło tam na początku grudnia 2015 roku. Przed godziną 7 szykujący się do pracy robotnicy pili kawę w swoim baraku. Niespodziewanie 25-latek wziął kuchenny nóż z 13-centymetrowym ostrzem i rzucił się na Eugeniusza W.

Sprawca zadał kilka ciosów nożem. Wszyscy, w tym raniony nożem mężczyzna, uciekli. W baraku został tylko zabójca. Jeden z robotników trzymał drzwi, żeby napastnik nie uciekł, a ktoś inny dzwonił po policję. Jednak Damianowi M. udało się uwolnić z baraku. Gdy tylko wybiegł, znowu rzucił się z nożem na tego samego kolegę. Dogonił go i jeszcze raz zaatakował. Zaraz potem wyrzucił narzędzie zbrodni i wybiegł z zakładu. Niedługo później został zatrzymany przez policję. Eugeniusz W. otrzymał sześć ciosów nożem w tym dwa w okolice serca.

Wiadomo, że przed dokonaniem tej makabrycznej zbrodni Damian M. leczył się z powodu depresji. Na kilka tygodni przed zabiciem kolegi z pracy odstawił jednak przepisane przez psychiatrę leki. W przeszłości miał też problemy z nadużywaniem narkotyków.

Jaka będzie decyzja biegłych i prokuratury? Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska