Kładka, która powstała w 1980 r. zostanie rozebrana, bo zagraża bezpieczeństwu. Wszystko przez wady konstrukcyjne spowodowane stosowaniem gorszych zamienników materiałów.
- Jej utrzymanie wymagałoby całkowitej przebudowy, zwłaszcza, aby dostosować ją do potrzeb niepełnosprawnych. Obecne podjazdy na schodach są zbyt strome i niezgodne z obowiązującymi normami - mówi Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który prowadzi przetarg na rozbiórkę obiektu.
Rozbiórka kładki rozpocznie się w sierpniu i potrwa dwa miesiące. Najbardziej uciążliwe prace będą prowadzone w nocy pomiędzy godz. 24. a 4., w przerwie kursowania tramwajów. Wtedy też ul. Grabiszyńska będzie zamknięta, a ruch samochodowy skierowany objazdem przez ul. Kolejową i Prostą.
Brak kładki nie będzie stanowił przeszkody dla pieszych w pokonaniu ulicy Grabiszyńskiej. W miejscu istniejącej kładki przy skrzyżowaniu z ul. Kolejową zbudowane zostanie naziemne przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną i przejazd rowerowy.
- Prace rozbiórkowe i budowlane będą prowadzone równolegle - podkreśla Małgorzata Szafran z biura prasowego magistratu.
Jak dodaje Ewa Mazur, projekt jest już gotowy i będzie zrealizowany przy okazji toczącej się budowy ścieżki rowerowej. Dodatkowo, na wniosek rady osiedla Przedmieście Świdnickie, w obrębie skrzyżowania zbudowane zostaną przystanki tramwajowe, których zadaniem będzie także spowolnienie tramwajów i zwiększenie bezpieczeństwa dzieci przechodzących przez Grabiszyńską w drodze do pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 97.
W ten sposób na kilometrowym odcinku pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Pereca a pl. Legionów tramwaje będą zatrzymywały się aż cztery razy.
Zobacz też: Tramwaj się wykoleił i zatrzymał dopiero na chodniku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?