Znaleziono ludzkie szczątki na Krakowskiej. Koniec remontu torowiska opóźniony

Szczątki spoczywające na terenie byłej nekropolii św. Bernardyna zostały odkryte 2 grudnia (czwartek), podczas prac związanych z budową sieci zasilającej trakcję tramwajową. To już drugie szczątki ludzkie znalezione w trakcie przebudowy ul. Krakowskiej. Poprzednie zostały odnalezione na początku września. Pisaliśmy o tym tutaj:

Mieszkańcy czekający na powrót tramwajów linii 3 i 5 dojeżdżających na pętle "Księże Małe" będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Ostatni znany termin końca prac dotyczył grudniowego okresu przedświątecznego, teraz przebudowa ul. Krakowskiej może zostać opóźniona o kilkanaście dni. Prace na odcinku torowiska pod wiaduktem wstrzymał chwilowo archeolog, który zabezpieczył kości. Musi zadbać o odpowiednią dokumentację i przeprowadzić niezbędne badania antropologiczne. Następnie zorganizowany zostanie godny pochówek.

Wrocławskie Inwestycje przypuszczają, że ludzkich szczątków znajdujących się na terenie inwestycji może być więcej. Zwłaszcza, że niedługo ruszają prace przy kanalizacji, gdzie trzeba będzie kopać jeszcze głębiej.

- Przebudowa innych odcinków torowiska odbywa się bez zakłóceń. Przewidujemy, że prace związane z ul. Krakowską zakończą się między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, lub zaraz po Nowym Roku. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć też pogody. Jednocześnie obawiamy się kolejnych niespodzianek pod ziemią… - mówi Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.

Na terenie Wrocławia znajdowało się dawniej kilkadziesiąt cmentarzy. Podobna sytuacja miała miejsce tutaj. Nekropolię św. Bernardyna otwarto w 1858 roku, od początku XX wieku działała tam także kaplica pogrzebowa. Wśród słynnych wrocławian pochowanych w tym miejscu był m.in. Karl von Holtej, aktor, reżyser i dramaturg zmarły we Wrocławiu w 1880 roku. Cmentarz zlikwidowano w 1967 roku. Według archeologa, ostatni pochówek na nekropolii miał miejsce w 1945.
ZOBACZ TEŻ: