Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z hotelu Grand zostało niewiele. Nowe mury będą później

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Obiecali odbudowanie historycznego hotelu Grand, potem go wyburzyli i zasłonili kolorową reklamą. To były prace zabezpieczające: żelbet i stal wzmocniły pozostawione fragmenty ścian i sąsiednich kamienic. Teraz zaczyna się budowa murów. Czterogwiazdkowy hotel ma olśniewać starannością odtworzenia historycznych detali w połączeniu z komfortem i elegancją.

Wydawać się może, że prace przy hotelu Grand na rogu Kołłątaja i Piłsudskiego polegały na jego wyburzeniu i zasłonięciu kolorowymi banerami reklamowymi. To był pierwszy etap: inwestor Rafin Developer zaplanował odtworzenie historycznego wyglądu tego słynnego niegdyś obiektu. W tym celu wyburzył jego całe wnętrze pozostawiając jedynie frontowe ściany do wysokości drugiej kondygnacji. Od 2018 r. trwało wzmacnianie pozostawionych ścian oraz prowadzone były prace zabezpieczające sąsiednie budynki. Obecnie ściany oraz sąsiednie kamienice wspierają się na ponad 300 żelbetowych palach i rozporach stalowych.

Czytaj także:Agresywny kierowca zaatakował paraolimpijczyka podczas treningu

Konieczne było także ustabilizowanie gruntu: budowlańcy położyli zbrojenia, a następnie od spodu wstrzyknęli mieszaninę cementową. Teraz zaczęło się wznoszenie ścian nowo powstającego budynku. Rafin zamierza zachować lub odtworzyć elewację z oryginalnymi elementami, układem okien i zdobień, łącznie z wybudowaniem charakterystycznej wieżyczki na rogu.
- Ten narożnik błagał o litość architektoniczną – mówił w październiku 2017 r. miejski architekt Piotr Fokczyński i łatwo przyznać mu rację po spojrzeniu na zdjęcia hotelu z ostatnich lat. Po rewitalizacji w części przy ul. Piłsudskiego hotel w czterogwiazdkowym standardzie będzie oferował 148 pokoi, a w części od strony ul. Gwarnej powstaną 24 apartamenty. Na parterze będzie blisko 300 mkw. powierzchni konferencyjnej z możliwością podziału na mniejsze sale. Na dachu budynku zostanie zaaranżowany przeszklony, podświetlany Sky Bar mający olśniewać rozciągającymi z niego widokami na Wrocław. Pod hotelem będzie parking z 34 miejscami parkingowymi.

Czytaj także:Nowy buspas na Podwalu: czy autobusy zmieszczą się na swoim pasie?

Koszt prac inwestor określał na ok. 60 mln zł. Budowa ma zakończyć się na przełomie 2021 i 2022 roku, czyli rok później niż deklarował deweloper rozpoczynając inwestycję w październiku 2017 r.
Renowacja historycznych wrocławskich hoteli to dla Rafin Developer nie tylko biznes, lecz także... oryginalne hobby. Spółka przywróciła blask hotelom Europejskiemu, Polonia, Piast przy ul. Piłsudskiego, jest także właścicielem i przebudowuje hotel Lothus przy Wita Stwosza. Prowadzeniem zrewitalizowanych hoteli zajmuje się jedna z siostrzanych spółek dewelopera.

Czytaj także:Błąd synhronizacji świateł czy motorniczego? Trwamwaj wjechał przed nadjeżdżające samochody

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska