Wypadek na drodze krajowej nr 94 Wrocław - Środa Śląska. Jedna osoba nie żyje

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Wypadek na drodze krajowej nr 94 na wysokości Wróblowic. W sobotę, chwilę przed godziną 6, pieszy potrącony został przez busa. Niestety, życia pieszego nie udało się uratować. Droga w miejscu tragicznego wypadku jest zablokowana. Utrudnienia mogą trwać jeszcze do godz. 9. Obowiązuje objazd przez pobliską stację paliw.

W kamienicy zarwał się balkon, jest ofiara śmiertelna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 102

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

27 lutego, 21:50, Gość:

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

28 lutego, 9:07, Gość:

Ale ty głupoty gadasz!!! O 5 rano jest ciemno. Nie sądzę żeby gapił się w telefon. Najlepiej walić winę na kierowcę bo jakże inaczej. Pieszy to świętość na drodze wg ciebie. Idąc twoim rokiem myślenia to może pieszy gapił się w telefon jak to zwykle bywa? Może pieszy wtargnął na jezdnię ? A może pieszy też powinien zachować szczególną ostrożność czy to na pasach czy nie? Najlepiej to wieszać psy na kierowcy bo jakże inaczej. Pieszy nie ma sobie nic nigdy do zarzucenia bo po co. Ciole

28 lutego, 13:05, K:

Ciole Jaki jest moj rok myślenia?. I co z tego, że o piątej rano jest ciemno, to kierowca nie może sie gapić w telefon? Tym bardziej wyświetlacz telefonu go oślepił i masz tragedię. I pisze Pan jak by właśnie Pan był tym kierowcą i bronił swojego sumienia. Skoro Pan pisze, że to może ta kobieta szła i patrzyła na telefon, to jak by tak było, to jednak kierowca powinien Ją zobaczyć. Ciole

28 lutego, 18:58, Gość:

weź wyjdź bo głupoty gadasz że to jest tak bezmyślne że aż głupie. Jesteś pewnie wlasnie jednym z tych pieszych którzy Poza telefonem świata nie widzą. I widzisz tylko błędy kierowców a swoją drogą piesi sami leza jak te święte krowy. Założą kaptury na głowę i włażą pod samochody bo przecież pieszy ma większe prawa w ruchu drogowym niż jadący samochód. Może przechodzić w każdym miejscu przez jezdnię gdzie mu się tylko podoba. Idąc twoim rokiem myślenia. Ciole

28 lutego, 19:06, Gość:

Czasu się już nie cofnie. Ale nigdy nie oskarża się tylko i wyłącznie kierowcy tak jak to robią niektórzy ludzie ze jak już jest potrącenie to wg ludzi winny jest kierowca i nikt więcej a że pieszy wtargnął na jezdnię czy przechodził w niedozwolonym miejscu to już pieszego winy nie ma ? Ludzie myślcie troche.

28 lutego, 21:10, Gość:

Idz sie lecz. Jestem kierowcą na codzień i pieszym. Wiec potrafię z tego wyciągnąć wnioski. Twój mózg jest tak mało inteligentny i Twoje ego, że aż szkoda mojego czasu na odpisywanie Ci. Wiem jaka jest widoczność jak jest ciemno, i nawet pieszych bez odblasków można zobaczyć. Ale Ty to może tylko rowerem jeździsz na Orlen i stąd znasz układ drogi, dlatego tak spinasz pięty.

28 lutego, 22:14, Gość:

Twoja kultura osobista jest równa twojej inteligencji.czyli zero. Pana zgrywasz a słoma ci z butów wystaje. Zgrywasz wielce zawodowego i idealnego kierowcę a takie cwaniactwo się zazwyczaj źle kończy. Tak się składa że jeżdżę już ponad 30 lat. I jeżdżę również tirami jak i osobowym.a Wróblowice znam od dziecka. No posiadacze hulajnogi tak mają niestety panie wyżej dlatego się tak bulwersujesz.

29 lutego, 6:45, Gość:

Pisownia typowego rolnika z trzydziesto letnim doswiadczeniem.

Lepiej być rolnikiem i mieć pojęcie o wielu rzeczach niż byle kim co nic nie potrafi prócz madrzenia sie

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

27 lutego, 21:50, Gość:

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

28 lutego, 9:07, Gość:

Ale ty głupoty gadasz!!! O 5 rano jest ciemno. Nie sądzę żeby gapił się w telefon. Najlepiej walić winę na kierowcę bo jakże inaczej. Pieszy to świętość na drodze wg ciebie. Idąc twoim rokiem myślenia to może pieszy gapił się w telefon jak to zwykle bywa? Może pieszy wtargnął na jezdnię ? A może pieszy też powinien zachować szczególną ostrożność czy to na pasach czy nie? Najlepiej to wieszać psy na kierowcy bo jakże inaczej. Pieszy nie ma sobie nic nigdy do zarzucenia bo po co. Ciole

28 lutego, 13:05, K:

Ciole Jaki jest moj rok myślenia?. I co z tego, że o piątej rano jest ciemno, to kierowca nie może sie gapić w telefon? Tym bardziej wyświetlacz telefonu go oślepił i masz tragedię. I pisze Pan jak by właśnie Pan był tym kierowcą i bronił swojego sumienia. Skoro Pan pisze, że to może ta kobieta szła i patrzyła na telefon, to jak by tak było, to jednak kierowca powinien Ją zobaczyć. Ciole

28 lutego, 18:58, Gość:

weź wyjdź bo głupoty gadasz że to jest tak bezmyślne że aż głupie. Jesteś pewnie wlasnie jednym z tych pieszych którzy Poza telefonem świata nie widzą. I widzisz tylko błędy kierowców a swoją drogą piesi sami leza jak te święte krowy. Założą kaptury na głowę i włażą pod samochody bo przecież pieszy ma większe prawa w ruchu drogowym niż jadący samochód. Może przechodzić w każdym miejscu przez jezdnię gdzie mu się tylko podoba. Idąc twoim rokiem myślenia. Ciole

28 lutego, 19:06, Gość:

Czasu się już nie cofnie. Ale nigdy nie oskarża się tylko i wyłącznie kierowcy tak jak to robią niektórzy ludzie ze jak już jest potrącenie to wg ludzi winny jest kierowca i nikt więcej a że pieszy wtargnął na jezdnię czy przechodził w niedozwolonym miejscu to już pieszego winy nie ma ? Ludzie myślcie troche.

28 lutego, 21:10, Gość:

Idz sie lecz. Jestem kierowcą na codzień i pieszym. Wiec potrafię z tego wyciągnąć wnioski. Twój mózg jest tak mało inteligentny i Twoje ego, że aż szkoda mojego czasu na odpisywanie Ci. Wiem jaka jest widoczność jak jest ciemno, i nawet pieszych bez odblasków można zobaczyć. Ale Ty to może tylko rowerem jeździsz na Orlen i stąd znasz układ drogi, dlatego tak spinasz pięty.

28 lutego, 22:14, Gość:

Twoja kultura osobista jest równa twojej inteligencji.czyli zero. Pana zgrywasz a słoma ci z butów wystaje. Zgrywasz wielce zawodowego i idealnego kierowcę a takie cwaniactwo się zazwyczaj źle kończy. Tak się składa że jeżdżę już ponad 30 lat. I jeżdżę również tirami jak i osobowym.a Wróblowice znam od dziecka. No posiadacze hulajnogi tak mają niestety panie wyżej dlatego się tak bulwersujesz.

29 lutego, 6:45, Gość:

Pisownia typowego rolnika z trzydziesto letnim doswiadczeniem.

Mówisz chyba o sobie wiesniaku

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

27 lutego, 21:50, Gość:

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

28 lutego, 9:07, Gość:

Ale ty głupoty gadasz!!! O 5 rano jest ciemno. Nie sądzę żeby gapił się w telefon. Najlepiej walić winę na kierowcę bo jakże inaczej. Pieszy to świętość na drodze wg ciebie. Idąc twoim rokiem myślenia to może pieszy gapił się w telefon jak to zwykle bywa? Może pieszy wtargnął na jezdnię ? A może pieszy też powinien zachować szczególną ostrożność czy to na pasach czy nie? Najlepiej to wieszać psy na kierowcy bo jakże inaczej. Pieszy nie ma sobie nic nigdy do zarzucenia bo po co. Ciole

28 lutego, 13:05, K:

Ciole Jaki jest moj rok myślenia?. I co z tego, że o piątej rano jest ciemno, to kierowca nie może sie gapić w telefon? Tym bardziej wyświetlacz telefonu go oślepił i masz tragedię. I pisze Pan jak by właśnie Pan był tym kierowcą i bronił swojego sumienia. Skoro Pan pisze, że to może ta kobieta szła i patrzyła na telefon, to jak by tak było, to jednak kierowca powinien Ją zobaczyć. Ciole

28 lutego, 18:58, Gość:

weź wyjdź bo głupoty gadasz że to jest tak bezmyślne że aż głupie. Jesteś pewnie wlasnie jednym z tych pieszych którzy Poza telefonem świata nie widzą. I widzisz tylko błędy kierowców a swoją drogą piesi sami leza jak te święte krowy. Założą kaptury na głowę i włażą pod samochody bo przecież pieszy ma większe prawa w ruchu drogowym niż jadący samochód. Może przechodzić w każdym miejscu przez jezdnię gdzie mu się tylko podoba. Idąc twoim rokiem myślenia. Ciole

28 lutego, 19:06, Gość:

Czasu się już nie cofnie. Ale nigdy nie oskarża się tylko i wyłącznie kierowcy tak jak to robią niektórzy ludzie ze jak już jest potrącenie to wg ludzi winny jest kierowca i nikt więcej a że pieszy wtargnął na jezdnię czy przechodził w niedozwolonym miejscu to już pieszego winy nie ma ? Ludzie myślcie troche.

28 lutego, 21:10, Gość:

Idz sie lecz. Jestem kierowcą na codzień i pieszym. Wiec potrafię z tego wyciągnąć wnioski. Twój mózg jest tak mało inteligentny i Twoje ego, że aż szkoda mojego czasu na odpisywanie Ci. Wiem jaka jest widoczność jak jest ciemno, i nawet pieszych bez odblasków można zobaczyć. Ale Ty to może tylko rowerem jeździsz na Orlen i stąd znasz układ drogi, dlatego tak spinasz pięty.

28 lutego, 22:14, Gość:

Twoja kultura osobista jest równa twojej inteligencji.czyli zero. Pana zgrywasz a słoma ci z butów wystaje. Zgrywasz wielce zawodowego i idealnego kierowcę a takie cwaniactwo się zazwyczaj źle kończy. Tak się składa że jeżdżę już ponad 30 lat. I jeżdżę również tirami jak i osobowym.a Wróblowice znam od dziecka. No posiadacze hulajnogi tak mają niestety panie wyżej dlatego się tak bulwersujesz.

Pisownia typowego rolnika z trzydziesto letnim doswiadczeniem.

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

27 lutego, 21:50, Gość:

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

28 lutego, 9:07, Gość:

Ale ty głupoty gadasz!!! O 5 rano jest ciemno. Nie sądzę żeby gapił się w telefon. Najlepiej walić winę na kierowcę bo jakże inaczej. Pieszy to świętość na drodze wg ciebie. Idąc twoim rokiem myślenia to może pieszy gapił się w telefon jak to zwykle bywa? Może pieszy wtargnął na jezdnię ? A może pieszy też powinien zachować szczególną ostrożność czy to na pasach czy nie? Najlepiej to wieszać psy na kierowcy bo jakże inaczej. Pieszy nie ma sobie nic nigdy do zarzucenia bo po co. Ciole

28 lutego, 13:05, K:

Ciole Jaki jest moj rok myślenia?. I co z tego, że o piątej rano jest ciemno, to kierowca nie może sie gapić w telefon? Tym bardziej wyświetlacz telefonu go oślepił i masz tragedię. I pisze Pan jak by właśnie Pan był tym kierowcą i bronił swojego sumienia. Skoro Pan pisze, że to może ta kobieta szła i patrzyła na telefon, to jak by tak było, to jednak kierowca powinien Ją zobaczyć. Ciole

28 lutego, 18:58, Gość:

weź wyjdź bo głupoty gadasz że to jest tak bezmyślne że aż głupie. Jesteś pewnie wlasnie jednym z tych pieszych którzy Poza telefonem świata nie widzą. I widzisz tylko błędy kierowców a swoją drogą piesi sami leza jak te święte krowy. Założą kaptury na głowę i włażą pod samochody bo przecież pieszy ma większe prawa w ruchu drogowym niż jadący samochód. Może przechodzić w każdym miejscu przez jezdnię gdzie mu się tylko podoba. Idąc twoim rokiem myślenia. Ciole

28 lutego, 19:06, Gość:

Czasu się już nie cofnie. Ale nigdy nie oskarża się tylko i wyłącznie kierowcy tak jak to robią niektórzy ludzie ze jak już jest potrącenie to wg ludzi winny jest kierowca i nikt więcej a że pieszy wtargnął na jezdnię czy przechodził w niedozwolonym miejscu to już pieszego winy nie ma ? Ludzie myślcie troche.

Idz sie lecz. Jestem kierowcą na codzień i pieszym. Wiec potrafię z tego wyciągnąć wnioski. Twój mózg jest tak mało inteligentny i Twoje ego, że aż szkoda mojego czasu na odpisywanie Ci. Wiem jaka jest widoczność jak jest ciemno, i nawet pieszych bez odblasków można zobaczyć. Ale Ty to może tylko rowerem jeździsz na Orlen i stąd znasz układ drogi, dlatego tak spinasz pięty.

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

27 lutego, 21:50, Gość:

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

28 lutego, 9:07, Gość:

Ale ty głupoty gadasz!!! O 5 rano jest ciemno. Nie sądzę żeby gapił się w telefon. Najlepiej walić winę na kierowcę bo jakże inaczej. Pieszy to świętość na drodze wg ciebie. Idąc twoim rokiem myślenia to może pieszy gapił się w telefon jak to zwykle bywa? Może pieszy wtargnął na jezdnię ? A może pieszy też powinien zachować szczególną ostrożność czy to na pasach czy nie? Najlepiej to wieszać psy na kierowcy bo jakże inaczej. Pieszy nie ma sobie nic nigdy do zarzucenia bo po co. Ciole

28 lutego, 13:05, K:

Ciole Jaki jest moj rok myślenia?. I co z tego, że o piątej rano jest ciemno, to kierowca nie może sie gapić w telefon? Tym bardziej wyświetlacz telefonu go oślepił i masz tragedię. I pisze Pan jak by właśnie Pan był tym kierowcą i bronił swojego sumienia. Skoro Pan pisze, że to może ta kobieta szła i patrzyła na telefon, to jak by tak było, to jednak kierowca powinien Ją zobaczyć. Ciole

28 lutego, 18:58, Gość:

weź wyjdź bo głupoty gadasz że to jest tak bezmyślne że aż głupie. Jesteś pewnie wlasnie jednym z tych pieszych którzy Poza telefonem świata nie widzą. I widzisz tylko błędy kierowców a swoją drogą piesi sami leza jak te święte krowy. Założą kaptury na głowę i włażą pod samochody bo przecież pieszy ma większe prawa w ruchu drogowym niż jadący samochód. Może przechodzić w każdym miejscu przez jezdnię gdzie mu się tylko podoba. Idąc twoim rokiem myślenia. Ciole

Czasu się już nie cofnie. Ale nigdy nie oskarża się tylko i wyłącznie kierowcy tak jak to robią niektórzy ludzie ze jak już jest potrącenie to wg ludzi winny jest kierowca i nikt więcej a że pieszy wtargnął na jezdnię czy przechodził w niedozwolonym miejscu to już pieszego winy nie ma ? Ludzie myślcie troche.

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

27 lutego, 21:50, Gość:

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

28 lutego, 9:07, Gość:

Ale ty głupoty gadasz!!! O 5 rano jest ciemno. Nie sądzę żeby gapił się w telefon. Najlepiej walić winę na kierowcę bo jakże inaczej. Pieszy to świętość na drodze wg ciebie. Idąc twoim rokiem myślenia to może pieszy gapił się w telefon jak to zwykle bywa? Może pieszy wtargnął na jezdnię ? A może pieszy też powinien zachować szczególną ostrożność czy to na pasach czy nie? Najlepiej to wieszać psy na kierowcy bo jakże inaczej. Pieszy nie ma sobie nic nigdy do zarzucenia bo po co. Ciole

28 lutego, 13:05, K:

Ciole Jaki jest moj rok myślenia?. I co z tego, że o piątej rano jest ciemno, to kierowca nie może sie gapić w telefon? Tym bardziej wyświetlacz telefonu go oślepił i masz tragedię. I pisze Pan jak by właśnie Pan był tym kierowcą i bronił swojego sumienia. Skoro Pan pisze, że to może ta kobieta szła i patrzyła na telefon, to jak by tak było, to jednak kierowca powinien Ją zobaczyć. Ciole

weź wyjdź bo głupoty gadasz że to jest tak bezmyślne że aż głupie. Jesteś pewnie wlasnie jednym z tych pieszych którzy Poza telefonem świata nie widzą. I widzisz tylko błędy kierowców a swoją drogą piesi sami leza jak te święte krowy. Założą kaptury na głowę i włażą pod samochody bo przecież pieszy ma większe prawa w ruchu drogowym niż jadący samochód. Może przechodzić w każdym miejscu przez jezdnię gdzie mu się tylko podoba. Idąc twoim rokiem myślenia. Ciole

K
K
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

27 lutego, 21:50, Gość:

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

28 lutego, 9:07, Gość:

Ale ty głupoty gadasz!!! O 5 rano jest ciemno. Nie sądzę żeby gapił się w telefon. Najlepiej walić winę na kierowcę bo jakże inaczej. Pieszy to świętość na drodze wg ciebie. Idąc twoim rokiem myślenia to może pieszy gapił się w telefon jak to zwykle bywa? Może pieszy wtargnął na jezdnię ? A może pieszy też powinien zachować szczególną ostrożność czy to na pasach czy nie? Najlepiej to wieszać psy na kierowcy bo jakże inaczej. Pieszy nie ma sobie nic nigdy do zarzucenia bo po co. Ciole

Ciole Jaki jest moj rok myślenia?. I co z tego, że o piątej rano jest ciemno, to kierowca nie może sie gapić w telefon? Tym bardziej wyświetlacz telefonu go oślepił i masz tragedię. I pisze Pan jak by właśnie Pan był tym kierowcą i bronił swojego sumienia. Skoro Pan pisze, że to może ta kobieta szła i patrzyła na telefon, to jak by tak było, to jednak kierowca powinien Ją zobaczyć. Ciole

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

27 lutego, 21:50, Gość:

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

Ale ty głupoty gadasz!!! O 5 rano jest ciemno. Nie sądzę żeby gapił się w telefon. Najlepiej walić winę na kierowcę bo jakże inaczej. Pieszy to świętość na drodze wg ciebie. Idąc twoim rokiem myślenia to może pieszy gapił się w telefon jak to zwykle bywa? Może pieszy wtargnął na jezdnię ? A może pieszy też powinien zachować szczególną ostrożność czy to na pasach czy nie? Najlepiej to wieszać psy na kierowcy bo jakże inaczej. Pieszy nie ma sobie nic nigdy do zarzucenia bo po co. Ciole

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

27 lutego, 14:09, Gość:

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

A jak kierowca gapił sie w telefon... Chodnika nie ma... Wiec mogl nawet na pasach "uderzyć". Wiecie jak było? Widzieliście? Kierowca zeby bronić swoją [wulgaryzm], mogl powiedzieć wszystko ze nawet na pace ktoś był i wyskoczył, i cóż zginął. Ciołki.

G
Gość
27 lutego, 10:58, L:

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

Przypominam że nieopodal jest przejście dla pieszych przez które można swobodnie i bezpiecznie sobie przejść żeby dojść do pracy. Nie musowo iść na przełaj w niedozwolonym i niebezpiecznym miejscu żeby było szybciej.

L
L

Ludzie, na prawdę musicie oceniać?. Stała sie tragedia i juz nikt nie cofnie czasu. Myślę, ze kierowca chciał by tego oraz Kobieta która zginęła także. Skąd wiadomo czy idąc nie miała jakieś latarki?, kierowca może po prostu nie spodziewał sie tam, a może był zaspany, nie widział wlasnie, ze idzie, bo się gapił w telefon. Co ta kobieta miała isc z halogenem, a jak szła do pracy to przejść jakoś musiała!!!!!!

G
Gość
22 lutego, 21:39, Gość:

po tej drodze nikt nie jezdzi z przepisami

22 lutego, 21:47, Gość:

Chyba przepisowo lub zgodnie z przepisami

22 lutego, 22:09, Gość:

cos wiecej moze dodasz ? czy to juz wszystko co masz do napisania ?

23 lutego, 2:00, Gość:

Poprawił idiote. Trzeba poprawiać niegramotnych. To ty nie masz nic mądrego do napisania.

23 lutego, 11:21, Gość:

Nie zmienia to faktu że tam się nie przechodzi a o 5 rano jest ciemno, to było na własne zyczenie

23 lutego, 11:32, Gość:

Dokładnie. Na własne zyczenie

26 lutego, 14:07, Gość:

Dzbany. Dziewczyna szła do pracy na 6tą. Nie wiecie nie pi....cie

Wiadomo że szła do pracy bo co by innego tam robiła ? Pytanie tylko gdzie miała kamizelkę odblaskowa albo cokolwiek odblaskowego na sobie żeby kierowca mógł ją widzieć ? Pytanie drugie jakim cudem znalazła się na środku jezdni widzac że nadjeżdża samochód który napewno widziała ?.... Gdyby miała kamizelkę nawet głupia latarkę to byłaby widoczna z daleka. I kierowca widziałby że ktoś jest na jezdni. A nie w ostatniej chwili. Takie są realia ruchu drogowego nocą. Nie oszukujmy się 5 rano jest jeszcze ciemno. Nie nam to oceniać.ale prawda jest taka że nocą pieszy auta widzi bo mają światła lecz kierowca pieszego bez żadnego odblasku czy latarki nie zobaczy. Nie ważne czy on idzie poboczem. Czy przebiega przez jezdnię.

Nawet jeśli będzie jechał 20km/h szanse są b.male wręcz w ostatniej chwili. Odblask widać z daleka i taki kierowca już wie że coś się dzieje czy ktoś idzie.i jest czujny. A teraz gdy doszło do tragedii to najlepiej jechać kierowce. Mieszać go z błotem . Wyzywać. Oskarżać gnoic itp taka mentalność ludzką że zawsze winny musi być kierowca a nie ważne Jest to że np pieszy wtargnął na jezdnię. Że pieszy był bez odblasku. Że pieszy przechodził w niedozwolonym miejscu.to wg ludzi jest nie ważne bo uważają że piesi są święci i im wszystko wolno i to kierowcy mają uważać i mieć rentgen w oczach i widzieć na kilometr do przodu czy czasem ktoś na drodze nie stoi. Noście odblaski to wypadków nie będzie.

G
Gość
22 lutego, 21:39, Gość:

po tej drodze nikt nie jezdzi z przepisami

22 lutego, 21:47, Gość:

Chyba przepisowo lub zgodnie z przepisami

22 lutego, 22:09, Gość:

cos wiecej moze dodasz ? czy to juz wszystko co masz do napisania ?

23 lutego, 2:00, Gość:

Poprawił idiote. Trzeba poprawiać niegramotnych. To ty nie masz nic mądrego do napisania.

23 lutego, 11:21, Gość:

Nie zmienia to faktu że tam się nie przechodzi a o 5 rano jest ciemno, to było na własne zyczenie

23 lutego, 11:32, Gość:

Dokładnie. Na własne zyczenie

Dzbany. Dziewczyna szła do pracy na 6tą. Nie wiecie nie pi....cie

G
Gość
22 lutego, 22:22, samo sedno:

pewnie lokalna pijana mentownia lazła z rana po klina na stacje paliw, pasów tam nie ma

24 lutego, 18:28, Gość:

Matka 2 dzieci z leśnicy, a nie pijaczyna.

Kto to taki ? To ona tam gdzieś pracowała skoro się tam znalazła.

G
Gość
22 lutego, 22:22, samo sedno:

pewnie lokalna pijana mentownia lazła z rana po klina na stacje paliw, pasów tam nie ma

Matka 2 dzieci z leśnicy, a nie pijaczyna.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie