Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2023. Ile mandatów poselskich dla partii we Wrocławiu, Legnicy i Wałbrzychu? Posłowie komentują najnowszy sondaż

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. Rozkład mandatów poselskich w sondażach elektryzuje wyborców. Aktualni posłowie komentują prognozy.
Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. Rozkład mandatów poselskich w sondażach elektryzuje wyborców. Aktualni posłowie komentują prognozy. Archiwum PolskaPress
Wybory parlamentarne już jesienią. Socjolog polityki Marcin Palade zaprezentował prognozowany podział mandatów poselskich na Dolnym Śląsku, na podstawie grudniowej średniej sondażowej. Zapytaliśmy dolnośląskich posłów, jak oceniają tę sytuację przedstawioną na słupkach.

Sondaż pokazuje, ile mandatów poselskich wywalczą partę w okręgach dolnośląskich:

  • 1 – Legnica,
  • 2 – Wałbrzych,
  • 3 – Wrocław.

Starcie politycznych tytanów. PiS i PO blisko siebie

Jeśli chodzi o stolicę Dolnego Śląska według zaprezentowanej statystyki Prawo i Sprawiedliwość traci jeden mandat (z 5 na 4), natomiast zyskuje go Koalicja Obywatelska (z 5 na 6). Dwa miejsca ma Lewica (tu bez zmian) i jedno miejsce dla Polska2050 Szymona Hołowni kosztem PSL obecnie. Także jeden mandat przypada Konfederacji, podobnie jak teraz.

Wrocławscy posłowie wypowiadają się o tej prognozie na razie bardzo ostrożnie:

Mirosława Stachowiak Różecka (Prawo i Sprawiedliwość)

- Sondaże to sondaże, bywają różne… jednak to wyborcy, a nie sondaże zdecydują o wyniku wyborów. Dziś pewne jest jedno - przed nami kolejny rok konsekwentnej pracy dla Polaków, wykorzystajmy ten czas, by ich wspierać i proponować rozwiązania, które będą zmieniać ich życie na lepsze, a które potwierdzą naszą wiarygodność i zapewnią bezpieczeństwo To jest dziś najważniejsze – komentuje poseł Mirosława Stachowiak-Różecka z Prawa i Sprawiedliwości.

Michał Jaros (Platforma Obywatelska)

- Nie przewidywałbym zupełnie niczego na podstawie średniej sondażowej - także z wątpliwej jakości sondaży. Dla mnie, dla Platformy Obywatelskiej najważniejsze jest zwycięstwo w nadchodzących wyborach. Dotyczy to zarówno Polski, jak i Dolnego Śląska. Wyraźnie widać i czuć, że nasza formacja cieszy się rosnącą sympatią i poparciem. Widać to nie tylko w miastach, ale co najważniejsze w miasteczkach i coraz bardziej na wsiach. Społeczeństwo jest zmęczone prowadzoną przez PiS nieustanną wojną ideologiczną, wojną z UE, ale przede wszystkim jest zmęczone nieudolnością tej władzy, brakiem reakcji na kryzys, rosnącymi cenami energii. Nic dziwnego, że takie są nastroje społeczne, jeśli PiS od wielu miesięcy łupi wszystkich na stacjach benzynowych, łupi wszystkich w sklepach i na targowiskach. Ta zła władza musi odejść – stwierdza zdecydowanie Michał Jaros.

Krzysztof Tuduj (Konfederacja)

- W naszym okręgu bez trzęsienia ziemii. Wymiana mandatu z PSL na PL2050 i utrata jednego mandatu PIS na rzecz KO, to niewielkie zmiany. Zwracam jednak uwagę, że próbka badawcza jest ograniczona, obejmuje trend grudniowy i jak zwykle przy sondażach - istnieje margines błędu. Pewnymi wynikami są wyniki wyborów i o tym należy pamiętać. Konfederacja będzie nadal intensywnie walczyć o dwa mandaty we Wrocławiu i po jednym w pozostałych dolnośląskich okręgach – zapowiada poseł Krzysztof Tuduj z Konfederacji.

Krzysztof Śmiszek (Lewica)

- Ten sondaż pokazuje, że Lewica na Dolnym Śląsku ma mocne, stabilne poparcie, które utrzymuje od wyborów w 2019. Zjednoczenie sił lewicowych, mocny przekaz programowy, codzienna ciężka praca w najmniejszych nawet miejscowościach regionu, a także wyraziste postacie (parlamentarzyści, samorządowcy i działacze) dolnośląskiej Lewicy procentują. Dają niespotykany od lat poziom stabilnego poparcia socjaldemokratów na Dolnym Śląsku. To co istotne, program Lewicy jest atrakcyjny także w kontekście szybkich zmian społecznych i postaw światopoglądowych zachodzących wśród młodzieży. W zasięgu ręki jest 3 mandat Lewicy we Wrocławiu, 3 mandat w okręgu legnicko-jeleniogórskim a także 2 mandat w okręgu wałbrzyskim. – dywaguje poseł Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Legnica i Jelenia Góra – czy PiS utrzyma przewagę?

Sytuacja z sondażu dot. okręgu legnickiego (nr 1) nieco różni się od wyborczych zdobyczy sprzed 4 lat. Tutaj także – podobnie jak we Wrocławiu – w przewidywaniach traci Prawo i Sprawiedliwość, które otrzymuje 5 mandatów (obecnie ma 6). Koalicja Obywatelska wprowadza 4 posłów (zyskuje jednego). Lewica utrzymuje dwa miejsca w ławach poselskich, jedno zyskuje ugrupowanie Szymona Hołowni kosztem Kukiza.

- Prawo i Sprawiedliwosc, Polska i świat mierzy się z wieloma problemami. Najpierw pandemia, potem wojna na Ukrainie i wszystkie wypadkowe wynikające z tych wydarzeń. Staramy się jako partia rządząca rozwiazywać problemy, z którymi nasz kraj mierzy się na bieżąco. Jest jeszcze niespełna rok do wyborów. Pracujemy najlpiej, jak możemy i będziemy pracowali, żeby liczba tych mandatów była jak najwieksza. Nie przykładam teraz wagi do tego, tylko zajmuję się konkretną pracą. Trwają przymiarki do miejsc na liście. Poprzednio miałem 10. miejsce, a zrobiłem 7. wynik. Dzisiaj mogę mieć „szóstkę” i nie zostać posłem. Finalnie liczy się ilość zebranych głosów, one na nowo układają miejsca na liście – mówi nam Szymon Pogoda, który w tej kadencji objął mandat poselski w 2020 roku po rezygnującym Adamie Lipińskim.

Przypomnijmy, że legnicko-jeleniogórska część regionu przez lata była bardziej centro-lewicowa jak prawicowa. Zarówno w samorządach, jak i wyborach parlamentarnych. Rzadzili ludzie SLD, a potem PO. W 2015 roku PiS przełamało w tamtych okolicach tę tendencję i w 2019 roku nadal było liderem. W wyborach 2015 PIS uzyskało 35,7%, zaś w 2019 42,4 %. Koalicja Obywatelska kolejno 25,2% i 25%.

W Wałbrzychu dwaj główni rywale na remis

W okręgu wałbrzyskim (nr 2) według sondażu po 3 mandaty poselskie otrzymają PiS i KO. Po jednym zgarną Lewica i PL2050 Szymona Hołowni. Tutaj Prawo i Sprawiedliwość straciłoby jedno miejsce kosztem ugrupowania Hołowni.

- Do wszelkich sondaży podchodzę ostrożnie i z pokorą. Przez ostatni rok wykonaliśmy dużą pracę, mając przeciwko sobie rządową machinę państwa i partyjną telewizję, z której sączą się kłamstwo, manipulacje i mowa nienawiści zasilane miliardami publicznych pieniędzy. Z metodą D’Honta się nie dyskutuje. To czysta przewidywalna matematyka. Dlatego od kilku miesięcy, mając jako Platforma Obywatelska wysokie sondaże, przekonujemy wszystkie ugrupowania prodemokratycznej opozycji, że jedna lista da nam więcej, da nam zdecydowane zwycięstwo. Dlatego mówimy: chodźcie z nami – zachęca koleżanki i kolegów z polityki poseł Monika Wielichowska z Platformy Obywatelskiej, zastępczyni Sekretarza Generalnego PO.

Jak przekonuje, prodemokratyczną opozycję łączą wspólne wartości i zasady: szacunek do Konstytucji RP, zasady praworządności do praw obywatelskich i osobistych oraz przekonanie o potrzebie silnej obecności Polski w Unii Europejskiej i kluczowej roli samorządów dla funkcjonowania państwa. Posłanka zapowiada najbliższe miesiące wytężonej pracy.

- Będziemy z jednej strony obnażać coraz większą patologię tej złej władzy, a z drugiej pokazywać program na przyszłość – podsumowuje.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska