Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaje zużyją mniej prądu? MPK chce odzyskiwać energię z hamowania

Weronika Skupin
System KERS zostanie założony najpierw w tramwaju Protram typu 205 WrAs
System KERS zostanie założony najpierw w tramwaju Protram typu 205 WrAs Paweł Relikowski
Wrocławskie MPK przerobi jeden ze swoich tramwajów, by mógł on odzyskiwać energię z hamowania. Jak planuje spółka, dzięki temu uda się zaoszczędzić do 30 procent energii elektrycznej. Jeśli eksperyment powiedzie się w jednym tramwaju, specjalny system zostanie zamontowany w innych wozach. Wrocław jest pierwszym miastem, które zastosuje tę innowacyjną technikę.

O systemie odzyskiwania energii kinetycznej, czyli KERS (z angielskiego kinetic energy recovery system), zrobiło się głośno po tym, gdy zaczęto go stosować w bolidach Formuły 1. Następnie rozwiązanie wprowadzono w samochodach elektrycznych i hybrydowych produkowanych seryjnie, np. Audi A4 "E". W samochodach osobowych KERS ładuje akumulator, odciąża alternator i pozwala na mniejsze zużycie paliwa. Co da wrocławskim tramwajom? MPK liczy, że dzięki niemu pobór energii elektrycznej zmniejszy się o 30 proc.

Zobacz też: Kontrolerzy MPK zrobili porządek w tramwaju. Kazali ustąpić miejsca starszym

- System odzyskiwania energii kinetycznej przetestujemy najpierw w jednym z tramwajów.Polega on na tym, że silniki w czasie hamowania działają jak prądnice i zamieniają energię kinetyczną na elektryczną, którą przekazują do zamontowanego w pojeździe urządzenia zwanego superkondensatorem. Następnie zmagazynowana tam energia jest przekazywana z powrotem do napędzania silników ruszającego tramwaju - tłumaczy Patryk Wild, wiceprezes zarządu MPK, Dyrektor ds. Inwestycji i Rozwoju.

Innymi słowy - skoro tramwaj wytwarza energię kinetyczną podczas hamowania, dlaczego nie wykorzystać jej ponownie? Do tej pory była ona wytracana w postaci ciepła, teraz może zostać zmagazynowana po przetworzeniu jej w energię elektryczną.

- Według ekspertów, w ten sposób można zaoszczędzić nawet do 30 procent energii elektrycznej. To, czy rozwiązanie będzie wprowadzone we wszystkich wrocławskich tramwajach, pokażą testy. Po to robimy pilotaż, by przekonać się, czy to działa w praktyce - jeśli tak, zainstalujemy system także w innych tramwajach – zapowiada Patryk Wild.

Czytaj też: Trzy tramwaje poza torami. Ekspert: To wina urzędników

Prototypowy tramwaj z systemem KERS ma być gotowy w czerwcu. – Na początku drugiego półrocza mogłyby się zacząć testy. KERS będzie założony najpierw w tramwaju Protram typu 205 WrAs – mówi Wild.

Dlaczego właśnie ten tramwaj wybrano do prób systemu? - Ma on odpowiednie do tego silniki asynchroniczne - tłumaczy Wild. – Poza tym firma Medcom, która wyposaży tramwaj w superkondensatory, jest producentem napędów do tych tramwajów i świetnie je zna - dodaje.

Wrocław jako pierwsze z polskich miast będzie miał tramwaj wyposażony w KERS. - Będzie to pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce, o ile mi wiadomo w innych miastach miast nie ma jeszcze tramwajów odzyskujących energię kinetyczną z hamowania do zasobników superkondensatorowych – cieszy się Patryk Wild.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska