Na spotkanie z Robertem Biedroniem do hotelu Ibis Styles przyszło ponad 600 osób. Wśród uczestników znalazły się osoby także spoza Wrocławia, które specjalnie przyjechały na spotkanie. Uczestnicy nie ukrywali, że z Biedroniem wiążą ogromne nadzieje.
Robert Biedroń powiedział, że Wrocław jest jednym z 40 miast, które odwiedzi podróżując po Polsce. Nawiązał też do dzisiejszej konwencji Prawa i Sprawiedliwości, która została zorganizowana we Wrocławiu.
- Spotkała się tu Polska, której nie chcemy, Polska podziałów i nienawiści. My chcemy szukać dialogu, tego co nas łączy - mówił Robert Biedroń. Dodał, że organizuje spotkania, bo chce rozpocząć dyskusję na temat tego, w jakiej Polsce obywatele chcą żyć. - Chcę wysłuchać ludzi i dopiero po tych spotkaniach zaprezentuję program.
Robert Biedroń jak powiedział, tak zrobił. Już na początku spotkania oddał głos uczestnikom. Tomasz Sysło mówił o tym, aby tworzyć miasta bez barier. Inni podkreślali, że należy tworzyć politykę wrażliwą i jest odpowiedni czas na zmiany.
- Ważne jest byśmy zaczęli ze sobą normalnie rozmawiać. Dziś politycy cieszą się, gdy się kłócimy i dzielimy. Łatwiej jest im rządzić, gdy ludzie są podzieleni. Chciałbym, żeby w Polsce było normalnie, żeby nie rządził ksiądz - mówił Robert Biedroń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?