Wypadek grabiszyńska wrocław

Groźnie wyglądający wypadek dwóch samochodów osobowych na ul. Grabiszyńskiej pod wiaduktem, przy skrzyżowaniu z ulicą Wysoką. W środę około godziny 22.30, mercedes zderzył się tam z mazdą.

Wypadek na ulicy Grabiszyńskiej przy placu Srebrnym. Po godzinie 16 karetka należąca do prywatnej firmy Luxury Medical Care, jadąc na sygnałach do pobliskiego szpitala przy ulicy Grabiszyńskiej, potrąciła pieszą przechodzącą przez przejście dla pieszych, przy przystanku tramwajowym.

W niedzielę około godz. 12 doszło do wypadku dwóch aut w rejonie skrzyżowania ul. Grabiszyńskiej i Fiołkowej. Zablokowane jest torowisko tramwajowe. MPK informuje, że tramwaje linii 4, 5, 11, 20 kursują objazdem przez ul. Powstańców Śląskich i al. Hallera. Autobusy linii A, 107, 125 kursują do Oporowa zatrzymując się na wysokości przystanków tramwajowych.

Tragiczny wypadek przy ul. Grabiszyńskiej, kiedy pod tramwajem linii 11 zginęła staruszka, nie był winą motorniczego – uznała wrocławska prokuratura. Umorzyła śledztwo w tej sprawie. Do tragedii – przypomnijmy – doszło w niedzielę 10 czerwca ubiegłego roku przed południem na przystanku tramwajowym „Stalowa”.

Wypadek na ul. Grabiszyńskiej. Przy skrzyżowaniu z ul. Zaporoską samochód osobowy prowadzony przez starszego mężczyznę z niewyjaśnionych przyczyn wjechał na torowisko. Z tego powodu tramwaje nie jeżdżą w kierunku FAT-u. Tramwaje linii 4, 5 i 11 skierowano objazdem przez ul. Powstańców Śląskich i Hallera, a tramwaje linii 24 zawracają na pętli Grabiszyńska (Cmentarz). Za tramwaje uruchomiono zastępcze autobusy w relacji pl. Legionów - FAT. Z nieoficjalnych informacji od świadków tego zdarzenia wynika, że kierowca tłumaczył się problemami z pedałem hamulca. Hamulec miała zablokować laska, która spadła mężczyźnie na podłogę auta i dostała się pod pedał.

Wypadek na ulicy Grabiszyńskiej przy skrzyżowaniu z ulicą Szpitalną. W środę, około godziny 14., mercedes nagle zjechał na chodnik i potrącił dwie kobiety. Obie panie zostały ranne i będą przewiezione do szpitala.

Przed godz. 7 na ul. Grabiszyńskiej w pobliżu skrzyżowania z Aleją Pracy doszło do wypadku motocykla i samochodu osobowego. Ranny został motocyklista. Pojazdy uczestniczące w wypadku blokowały torowisko tramwajowe. Z tego powodu tramwaje linii 4, 5, 11, 14 i 24 kursowały objazdami przez ul. Powstańców Śląskich i Hallera. Linia 4 zawracała na ul. Hallera, a linia 14 na Zajezdni Borek. Za tramwaje kursował zastępczy autobus. Utrudnienia potrwały do godziny 7.54.

W środę, kilka minut przed godziną 21, przy skrzyżowaniu ulic Grabiszyńskiej i Szpitalnej we Wrocławiu doszło do groźnego wypadku. Motocyklista uderzył w tył samochodu osobowego renault. Motocykl wpadł pod podwozie w tylnej części samochodu.

Po godzinie 7 w piątek doszło do groźnie wyglądającego wypadku na ul. Grabiszyńskiej. Rozpędzony samochód wjechał w przystanek tramwajowy "Hutmen", w pobliżu skrzyżowania Grabiszyńskiej z al. Pracy, naprzeciwko hotelu Vega i sklepu Lidl. Na przystanku (w kierunku do centrum miasta) ludzie czekali na autobus. Ranne zostały 3 osoby, które ratownicy medyczni zabrali do szpitala.

Przy ul. Grabiszyńskiej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Pereca, 55- letni mężczyzna spadł z dachu 10. piętrowego wieżowca. Upadł na daszek nad sklepem. Zmarł na miejscu.

Na skrzyżowaniu ul. Grabiszyńskiej i Zaporoskiej zderzyły się dwa samochody osobowe: peugeot i skoda fabia. Jedna osoba – kierująca peugeotem – została poszkodowana. Nie ma tam już utrudnień w ruchu.

Po godzinie 9 doszło do wypadku na skrzyżowaniu ulicy Grabiszyńskiej i alei Pracy. Wyjeżdżająca z al. Pracy kobieta prowadząca renault nie zauważyła motocyklisty jadącego ulicą Grabiszyńską do centrum. Jeszcze około godziny 11 ulicą Grabiszyńska nie jeździły tramwaje do centrum, wprowadzono także objazd dla kierowców, którzy skręcali w al. Pracy. Ruch w kierunku Grabiszynka odbywał się jednym pasem.

Na skrzyżowaniu ulic: Klecińskiej i Grabiszyńskiej doszło do zderzenia dwóch osobowych fordów. Ranne zostały trzy osoby.

Przed godziną 13 dwa samochody osobowe: smart i opel corsa zderzyły się na ulicy Grabiszyńskiej (w pobliżu skrzyżowania z ul. Twardą). Jedna ranna osoba, ze złamaną ręką, została przewieziona do szpitala przy ul. Borowskiej. Okoliczności wypadku będzie wyjaśniała prokuratura.

W piątek (7.05 ) przed godziną 11 na skrzyżowaniu ulic Kamiennogórskiej, Małopolskiej i Halickiej na wrocławskich Złotnikach doszło do groźnie wyglądającego wypadku dwóch samochodów osobowych. Jedna osoba została ranna.

Ktoś niszczy drzewa i krzewy przy ulicach Okólnej i Żabia Ścieżka. Zieleń miejska zgłaszała sprawę policji, ale ta jest bezradna. Okoliczni mieszkańcy podejrzewają, kim może być wandal. Opisują mężczyznę w jasnej, beżowej kurtce, spacerującego z dwoma psami i piłą, którą niszczy drzewa. Na razie jednak niczego mu nie udowodniono.

Po zatrzymaniu przez wrocławską policję dwóch mężczyzn kradnących katalizatory na terenie tzw. Trójkąta, w ręce mundurowych wpadł kolejny mężczyzna okradający w ten sposób auta. Tym razem przy ul. Buforowej. Został złapany na gorącym uczynku, a podczas próby ucieczki groził właścicielowi samochodu piłą mechaniczną.

Odnalazł się osiemdziesięcioletni wrocławianin, poszukiwany od kilkunastu godzin przez wrocławską policję. Jest cały i zdrowy. Mężczyzna wczoraj wyszedł ze swojego domu na wrocławskim Nowym Dworze. Bliscy martwili się o niego, bo – ze względu na stan zdrowia – potrzebuje stałej opieki innych osób.

Straż pożarna wezwana do ognia, który pojawił się w budynku na ulicy Chińskiej. Akcja gaśnicza utrudnia ruch autobusów cztery linie skierowano na inne trasy.

Złodzieje weszli nad ranem na podwórze posesji w podwrocławskim Wilczycach i po minucie wyjechali mercedesem wartym 400 tysięcy złotych. Całą akcje zarejestrowała kamera monitoringu.

Roztańczone maskotki wrocławskiej policji bawiły w sobotę rano małych pacjentów z Przylądka Nadziei – Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej. Majówkową zabawę zorganizowali policjanci z Komendy Miejskiej i funkcjonariusze Oddziału Prewencji Żandarmerii Wojskowej.

Mobilizacja policji pod wrocławskim stadionem na Pilczycach. Dziś wieczorem jest rozgrywany mecz piłkarskiej ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Zagłębiem Lubin. Z punktu widzenia policji to tzw. „mecz podwyższonego ryzyka”.