Do wypadku doszło na wysokości Hutmenu. Pędzący z centrum w kierunku Hallera kierowca porsche uderzył w tył opla z taką siłą, że auto to zostało zepchnięte na pobocze, uderzyło przodem w drzewo, a następnie tyłem w drugie drzewo. Siła wyrzutu popchnęła później opla na słup, a potem znów na jezdnię.
Kierowca porsche wysiadł z samochodu i zapytał kierowcę opla, czy nic mu nie jest. Kiedy zorientował się, że ten jest przytomny, pieszo uciekł z miejsca zdarzenia.
W wypadku ranna została jednak pasażerka opla. Przewieziono ją do szpitala.
Zobacz także
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?