Nadzwyczajną Sesję Rady Miasta zdominował jeden temat - podwyżek cen prądu i wdrażanie wobec tego rozwiązań oszczędnościowych we Wrocławiu. Za rok 2022 miasto ma zapłacić zapłacić za energię 66 milionów złotych, a w przyszłym roku według podwyżek ma to być 405 milionów złotych. To o 339 milionów złotych więcej niż w roku bieżącym.
- To nie jest tak, że prezydent Wrocławia może podejść do dużej tablicy z tysiącem przycisków i wyłączać światło tam, gdzie mu się podoba - stwierdził Jacek Sutryk. - Cała ta abstrakcyjna kwota 339 milionów złotych jest wymierną stratą budżetową, niemożliwą do nadrobienia. Samorządy nie poradzą sobie z tymi konsekwencjami bez poważnego uszczerbku na jakości życia mieszkańców. I tę pretensję trzeba będzie konkretnie zaadresować. Ten kolejny w tej szalonej kadencji kryzys ma jedną wartość. On nas jednoczy - przekonywał prezydent miasta.
O planie oszczędnościowym Wrocławia przeczytasz więcej:
Na wystąpienie prezydenta Wrocławia odpowiada radny miejski Prawa i Sprawiedliwości Robert Grzechnik. Według niego na obecne ceny energii wpływ ma wiele czynników, zaczynając od zielonej polityki UE i uprawnień do emisji CO2, idąc przez epidemię i lockdown, programy pomocowe, inflację, kończąc na wojnie, sankcjach, marżach spółek energetycznych (nie tylko polskich) i... spekulacjach.
- Miasto jest w ciężkiej sytuacji, tego nie będę podważał. Ale to nie wynika tylko ze wzrostu cen energii. To jest także wynik zaniedbań dynastii rządzącej Wrocławiem od 20 lat. W tłustych latach, zamiast spłacać długi, rolowaliście je i zaciągaliście nowe zobowiązania, zwiększaliście liczbę urzędników i koszty funkcjonowania gminy. Wydawaliście środki na zbędne imprezy i inwestycje - zwraca się do prezydenta Sutryka radny Grzechnik.
Przypomina, że kiedy na początku kadencji opozycja apelowała o zmniejszanie kosztów funkcjonowania miasta i spłacanie długów, obecni urzędnicy się śmiali. - Dzisiaj żalicie się, że nie ma pieniędzy i prosicie o pomoc, przyznając tym samym, że przespaliście tłuste lata, kiedy mogliśmy się przygotować na trudne czasy - odpowiada dalej radny Grzechnik.
Jego zdaniem Jacek Sutryk narzeka na wysokie zyski państwowych spółek, podczas, gdy sam działa w podobny sposób - od początku tej kadencji podniósł wrocławianom każdą zależną od samorządu opłatę i podatek. - Zgadzam się, że marże w spółkach energetycznych są zbyt wysokie. Tak samo jak za wysokie są opłaty np. za czynsze w TBS-ach, parkingi, czy za bilety do parków wodnych - wymienia Robert Grzechnik i dodaje, że gdyby Wrocław był w dobrej kondycji finansowej, to w przyszłym roku moglibyśmy np. obniżyć inwestycje z 1 miliarda do 600 milionów i spać spokojnie, szukając rozwiązań i czekać na lepsze czasy.
W swoim wystąpieniu Jacek Sutryk faktycznie dość mocno skupił się na polityce rządowej. Komentował ruchy polskiego rządu, nazywając je m.in. "nonszalanckimi". Mówił o zmianach w systemie podatkowym, a także podejściu do unijnych funduszy i centralizacji państwa. Jak oświadczył, rządzący widzą zagrożenie w liderach samorządu - "zupełnie niepotrzebnie".
- Pieniądze z Unii w tak trudnej sytuacji byłyby istotnym wsparciem dla strony rządowej i samorządowej. Tu trzeba bić na alarm. W ramach KPO Polska miała otrzymać prawie 160 miliardów złotych. Nie mamy tego w dalszym ciągu - podsumowywał Jacek Sutryk.
- To co zorganizowaliście na nadzwyczajnej sesji rady miast to nic innego jak polityczny spektakl, mający w pierwszej kolejności odsunąć od was winę za tragiczną sytuację finansową Wrocławia. Gdybyście państwo chcieli szukać rozwiązań, spotkalibyśmy się dzisiaj na tej sali w celu znalezienia oszczędności i nowych dochodów. Dlaczego nie zaprosiliście państwo wszystkich radnych do takiej debaty? Czy były takie zaproszenia i rozmowy? Nie. Zamiast tego dyskutujemy o apelach skierowanych do rządu z ramienia klubu prezydenta Wrocławia - ropistował podczas sesji RM radny Robert Grzechnik.
- Dojeżdżasz na uczelnię? Powinieneś zamieszkać na jednej z tych ulic [CENY, OFERTY]
- Pl. Bema bez tramwajów przez tydzień. MPK Wrocław szykuje remont
- Policja we Wrocławiu rekrutuje. Sprawdź czy spełniasz kryteria i ile możesz zarobić
- Przybywa zgłoszeń o próbach porwań dzieci we Wrocławiu. Szkoły, place zabaw...
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?