Przestrzeń, w której żyjemy, jest bardzo ważną częścią naszej kultury

Mieszkańcy Wrocławia zbyt często czują się niekompetentni, żeby sami tworzyć choć piękniejsze podwórko koło swojego bloku. Czas to zmienić – mówi Zbigniew Maćków, architekt, kurator Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, odpowiedzialny za architekturę.
– Na początku XXI wieku otaczająca nas przestrzeń powinna być nie tylko domeną zawodowców, ale też nas wszystkich. O jakości tej przestrzeni decydujemy wszyscy – dodaje. – Chodzi o to, byśmy byli społeczeństwem obywatelskim, w którym ludziom nie jest wszystko jedno, w jakiej przestrzeni żyją, przestają być masą konsumentów, stają się współtwórcami – mówi Zbigniew Maćków. Jak? Oczywiście wrocławianie nie mogą budować domów czy placów zabaw bez projektów profesjonalnych architektów. Ale mogą zgłosić np. projekt zagospodarowania podwórka w programie mikrograntów ESK i starać się o współrealizację. Program mikrograntów ruszy już w maju, w jego ramach będzie można dostać nawet 5 tys. złotych. Jeśli natomiast wrocławianie kupują nowe mieszkanie, mogą zażyczyć sobie (za te same pieniądze) takiej zmiany projektu, żeby w bloku powstała np. przestrzeń wspólna do zabawy dzieci, a także wspólny plac do grilla.
W ramach projektów Europejskiej Stolicy Kultury, poza nowym osiedlem Wuwa 2, są też inne, bardzo ważne. Wśród istotnych budynków znalazł się sławny trzonolinowiec, powstały pod koniec lat 60. zeszłego wieku. – To wyjątkowa architektura, warto uświadomić wrocławianom jej niezwykłość – uważa Zbigniew Maćków. ESK chce też wydać kieszonkowy przewodnik po architekturze Wrocławia, z aplikacją na mobilne urządzenia. – Mają takie Praga, Berlin, Brno. Wrocław też powinien – dodaje Zbigniew Maćków. We wrocławskim Muzeum Architektury (jedynym w Polsce) planowane są wykłady światowej sławy architektów i wystawy. Do 2016 roku zakończone zostaną m.in.: Narodowe Forum Muzyki, wyremontowany Pawilon Czterech Kopuł, w którym ma znaleźć miejsce współczesna sztuka, zmodernizowane Przejście Świdnickie.