Od miesiąca Dolnym Śląskiem rządzi klub Bezpartyjnych Samorządowców (dawni radni PO na czele z marszałkiem Cezarym Przybylskim, ludzie związani z prezydentem Lubina - Robertem Raczyńskim oraz z prezydentem Wrocławia - Rafałem Dutkiewiczem) w koalicji z PSL. Sytuacja się jednak skomplikowała, kiedy z klubu Ludowców odeszła radna Grażyna Cal. Po odejściu radnej koalicja nie ma większości, bo ma w sumie 18 głosów na 36-osobowy sejmik.
Sytuację miał uratować Marek Dyduch, radny SLD, który zapowiadał, że poprze obecną koalicję. Politycy przewidywali, że nowy klub - PSL-SLD powstanie do jutrzejszej sesji. Z informacji do jakich dotarł portal GazetaWroclawska.pl wynika jednak, że w nowym klubie mogą się znaleźć także radni Platformy Obywatelskiej, których jest sześciu. Jeżeli tak się stanie to nowy klub PO-PSL-SLD będzie miał 11 radnych.
Patryk Wild, przewodniczący klubu Bezpartyjnych Samorządowców mówi, że klub Bezpartyjnych Samorządowców stworzono po to, żeby móc współpracować ze wszystkimi środowiskami, o ile będzie przemawiał za tym interes województwa. Niczego nie wyklucza i niczego nie przesądza. Szerszego komentarza udzieli, kiedy klub faktycznie powstanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
