Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycja: Metro we Wrocławiu to dziś nierealny projekt. Mówimy prezydentowi "sprawdzam"

Malwina Gadawa, WSK
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Piotr Smolinski
Piotr Babiarz, poseł Prawa i Sprawiedliwości złożył intepelację do ministra infrastruktury i rozwoju regionalnego, dotyczącą budowy metra we Wrocławiu. Posła interesuje, czy ministerstwo prowadziło korespondecję w tej sprawie z wrocławskim magistratem i czy są szanse na sfinansowanie tego projektu. Jego zdaniem odpowiedzi pokażą czy w ogóle warto się tą sprawą teraz zajmować we Wrocławiu czy jednak skupić się na innych problemach.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości zadał dwa pytania ministerstwu infrastruktury i rozwoju regionalnego. Piotr Babiarz chce wiedzieć:

  • czy ministerstwo prowadziło jakąś korespondencję z Urzędem Miejskim Wrocławia (bądź prezydentem Wrocławia) w sprawie budowy metra we Wrocławiu?
  • czy ministerstwo w tej sprawie wydało jakąś zgodę (lub chociaż jej promesę) na sfinansowanie prac dokumentacyjnych i budowlanych ze środków unijnych.

- Budowa metra przekracza możliwości finansowe wrocławskiego urzędu. W tym momencie, bez pomocy z zewnątrz projekt ten jest kompletie nierealny - mówi poseł Piotr Babiarz. Jeżeli wrocławianie mają świadomie zdecydować w referendum o budowie metra, muszą wiedzieć, jakie są szansę na realizację tej iwnestycji, stąd moja intepelacja - dodaje poseł. - Mówię sprawdzam prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi. Wrocławianie mają dość obietnic i mrzonek. Jest wiele innych realnych problemów w stolicy Dolnego Śląska - twierdzi poseł Babiarz. Według niego odpowiedź ministerstwa będzie wyznacznikiem, czy warto w tym momencie rozmawiać o budowie metra we Wrocławiu.

W urzędzie wytyczono wstępnie plany linii metra i lokalizacje trzydziestu przystanków. Wszystkie trasy metra mają się zbiegać w centrum Wrocławia, w okolicy pl. Dominikańskiego (przystanek Stare Miasto). Stąd mielibyśmy dojechać do Nowego Szpitala Wojewódzkiego, Centrum Factory przy Granicznej, na Sępolno, Sołtysowice, Gaj, Krzyki i do Marina.

Planowane nitki i przystanki wrocławskiego metra:

Nitka 1:
Nowy Szpital Wojewódzki (Stabłowice), Żerniki, Nowe Żerniki (WUWA2), Stadion Miejski, Idzikowskiego, Na Ostatnim Groszu, Magnolia, Dworzec Mikołajów, Szczepin, Dworzec Świebodzki, Stare Miasto (pl. Dominikański)

Nitka 2:
Centrum Factory (ul. Graniczna), Nowy Dwór, Muchobór Mały, Idzikowskiego, Na Ostatnim Groszu, Magnolia, Dworzec Mikołajów, Szczepin, Dworzec Świebodzki, Stare Miasto (pl. Dominikański)

Nitka 3:
Sępolno, Stadion Olimpijski, Hala Ludowa, plac Grunwaldzki, plac Społeczny, Stare Miasto (pl. Dominikański)

Nitka 4:
Sołtysowice, Koszarowa, Kromera, Jaracza, Ogród Botaniczny, Stare Miasto (pl. Dominikański)

Nitka 5:
Marino, Różanka, Dworzec Nadodrze, Drobnera, Stare Miasto (pl. Dominikański)

Nitka 6:
Gaj Południe (zajezdnia), Świeradowska, Aquapark, Dworzec Główny, Stare Miasto (pl. Dominikański)

Nitka 7:
Krzyki, Carrefour (Hallera), Pretficza, Sky Tower, Komandorska, Stare Miasto (pl. Dominikański)

Dyskusję o budowie metra w stolicy Dolnego Śląska rozpoczął prezydent Rafał Dutkiewicz. Zapowiedział, że chce zorganizować referendum i zapytać mieszkańców czy chcą budowy metra we Wrocławiu. Głosowanie ma się odbyć według założeń 6 września.

- Zgodnie z informacjami płynącymi z Ministerstwa Infrastruktury, pierwsza nitka metra w drugim polskim mieście po Warszawie, ma powstać do 2025 roku - tłumaczył na swoim blogu prezydent Rafał Dutkiewicz. - Niezwykle ważne jest, aby jak najszybciej rozpocząć starania o to, by ta pierwsza linia powstała właśnie we Wrocławiu.

Przeczytaj więcej: Planowane trasy budowy metra we Wrocławiu

KRAKÓW JEST KROK PRZED WROCŁAWIEM W SPRAWIE METRA! CIĄG DALSZY NA KOLEJNEJ STRONIE

W poniedziałek specjaliści Polskiej Akademii Nauk przekonywali, że metro we Wrocławiu to nie mrzonka, tylko realna inwestycja. Według nich są duże szanse na to, że Wrocław będzie drugim w Polsce, po Warszawie, miastem z koleją podziemną. Dzisiaj nie można jednak powiedzieć ile pieniędzy potrzebnych jest na realizację tej inwestycji.

Jak przekonywali profesorowie z grupy PAN METRO, jest szansa na państwowe dofinansowanie metra. Ministerstwo infrastruktury będzie promować te miasta, które postawią na metro. – Na razie tylko Kraków i Wrocław na poważnie konkurują o miano drugiego polskiego miasta z linią metra – mówił prof. Żelaźniewicz, kierujący grupą naukowców PAN.

Czy życzenia naukowców okażą się pobożne? Wrocław na razie ma analizę PAN, ale nie ma projektu, z kolei Kraków dzięki miłośnikom inicjatywy budowy metra, ma nawet stronę internetową poświęconą krakowskiemu metru. Wzrok przyciąga napis "projektujemy idealne metro dla Krakowa". Gotowość budowy krakowskiego metra deklaruje firma Alstom, producent Pendolino.

W stolicy Małopolski społeczna świadomość, że metro jest potrzebne poszła o wiele dalej niż we Wrocławiu, w referendum ponad połowa z nich zagłosowała za budową metra. U nas więcej jest głosów krytyki. Kraków już szuka środków (koszt to 10 mld zł) i złożyło stosowne wnioski o dofinansowanie, a ministerstwo infrastruktury interesuje się krakowskim projektem. U nas nikt takich kroków nie podjął – miasto nie podejmuje konkretnych decyzji, na razie pyta nas o opinię w referendum.

Przeczytaj więcej: Wrocław ma realne szansę na metro? Przeczytaj analizę naukowców

Sieć wrocławskich linii metra może liczyć 36 km. Koszt budowy jednego kilometra linii metra waha się od 280 mln zł do 670 mln zł. Jeśli przyjmiemy średnią - około 500 mln za kilometr, to za równowartość wrocławskiego Stadionu Miejskiego bylibyśmy w stanie wybudować około 2 km podziemnej trasy.

współpraca: Weronika Skupin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska