Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs na członka zarządu TBS Wrocław. Mieszkańcy: „Oby nie doszło do powtórki obsadzania stanowisk kolegami”

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Wideo
od 16 lat
W TBS Wrocław zmiany. Spółka ogłosiła konkurs na stanowisko członka zarządu. Wymagania okazują się niezbyt duże. Mieszkańcy mają obawy, żeby nie był to polityczny wybór.

Rada Nadzorcza Spółki TBS Wrocław ogłosiła konkurs na członka zarządu. Formalne wymagania zaskoczyły m.in. samych lokatorów. Okazały się bowiem niewysokie:

  • - wyższe wykształcenie
  • - minimum 5-letni okres zatrudnienia na umowę o pracę
  • - 3-letnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym lub prowadzenie własnej działalności gospodarczej
  • - nie naruszać zakazu zajmowania stanowiska członka organu zarządzającego w spółkach handlowych

Mieszkańcy: byle nie kolesiostwo i polityczny wybór

Wybór nowego członka zarządu mógłby być okazją do tego, by łączyć mieszkańców w proces zmian, koniecznych w spółce od dłuższego czasu. Po kompromitacjach komunikacyjnych TBS musi odzyskać zaufanie swoich lokatorów. Na razie nie idzie to w najlepszym kierunku.

- Ogłoszenie konkursu na stanowisko członka zarządu cieszy nas jako mieszkańców, ale patrząc przez pryzmat doświadczeń mamy spore obawy o ostateczny wybór zarządu przez prezydenta Jacka Sutryka – mówi Magdalena Nowak, mieszkaniec TBS i współtwórca portalu Obywatel TBS.

Jak stwierdza, wymagania na to stanowisko nie są wygórowane, zatem wielu kandydatów by pasowało.

- Nasuwa się pytanie, czy ten niski próg oznacza, że brakuje chętnych w gronie znajomych prezydenta? Może TBS traktowany jest jak zgniłe jajo? – pyta M. Nowak.

Zaznacza, że ważne jest, by do zarządu trafiła osoba, która nie będzie nastawiona na zysk, ale ma pojęcie o systemie TBS i rozumie, że jej filar podstawowy tworzą mieszkańcy.

- Mamy nadzieję, że nie dojdzie do powtórki obsadzania stanowiskami kolegów i politycznych sojuszników. Tak czy siak, nasze oczekiwania wciąż pozostają te same. Będziemy walczyć o transparentność spółki, właściwą komunikację, szacunek dla lokatorów i traktowanie nas zgodnie z prawem – zapowiada p. Magdalena.

Warto przypomnieć, że mieszkańcy zabiegali o swojego przedstawiciela w komisji konkursowej i umożliwienia im współdecydowania o procesach restrukturyzacji spółki.

- TBS milczy na ten temat – kwituje M. Nowak.

Nowy prezes zatańczy, jak mu zagra prezydent

Radny miejski Wrocławia Michał Kurczewski określa wymogi stawiane w konkursie TBS Wrocław jako standardowe i niewygórowane.

- Wymogi można uszczegółowić i sito bardziej zawęzić. Uważam jednak, że nawet teraz da się wybrać dobrego kandydata, jeśli naprawdę o to chodzi w danym konkursie. Nowy prezes będzie jednak zapewne musiał tańczyć tak, jak mu zagra mu prezydent Jacek Sutryk. Oczywiście formalnie poprzez radę nadzorczą – komentuje radny Prawa i Sprawiedliwości.

Jego zdaniem poprzez organizację konkursu w TBS Wrocław spółka sugeruje mieszkańcom, że zamierza wybrać kogoś obiektywnie dobrego i możliwe są głębsze zmiany.

- Niewątpliwie mieszkańcy chcą być traktowani podmiotowo i poważnie. Obawiam się jednak, że skończy się na PR i pozorach. Okazji do zmian było wiele. Bezprecedensowy protest lokatorów powinien wymieść poprzedni zarząd i sposób zarządzania spółką już dawno – oświadcza Kurczewski

O wszystkim decyduje ratusz

Zapytaliśmy spółkę, ile zgłoszeń wpłynęło w sprawie konkursu na stanowisko Członka Zarządu TBS Wrocław? Były przyjmowane do 28 kwietnia

- Podsumowanie liczby zgłoszeń w konkursie zostanie opublikowane po formalnym zakończeniu procedury naboru zgłoszeń, czyli po 28 kwietnia br. po godz. 15:00. Wtedy też rozpoczną się kolejne etapy konkursu, polegające na ocenie zgłoszeń pod kątem formalnym, a następnie na rozmowach kwalifikacyjnych z kandydatami – mówi nam dyrektor Patryk Załęczny.

Wyjaśnia też, że spółka nie ustalała wymagań wobec kandydatów na stanowisko członka zarządu TBS Wrocław. To kompetencje należące do właściciela spółki. Wobec tego zadaliśmy to pytanie kilka dni temu także urzędowi miejskiemu. Jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Czy spółka planuje zaangażować mieszkańców-lokatorów w procesy decyzyjne?

- Jeśli chodzi o kontekst wyboru nowego zarządu, również i w tym przypadku musimy odesłać do przedstawicieli miasta, którzy ogłosili konkurs na stanowisko członka zarządu TBS Wrocław i to oni będą rozpatrywać zgłoszenia potencjalnych kandydatów – odpowiada dyr. Załęczny.

Przy okazji chcieliśmy się dowiedzieć, co z pomysłem „osiedlowych rad mieszkańców", które miały być w założeniu miały być demokratyzacją działań w spółce po serii jej kompromitacji.

Więcej o tym pisaliśmy tutaj:

- Projekt osiedlowych rad mieszkańców TBS Wrocław zostanie przeanalizowany przez nowy zarząd spółki, który podejmie decyzje o jego ewentualnej przyszłości i ostatecznym kształcie – informuje P. Załęczny.

Czekamy także na odpowiedź wrocławskiego ratusza, skąd te ustalone wymagania na stanowisko członka rady nadzorczej oraz czy spółka planuje w jakikolwiek sposób zaangażować mieszkańców-lokatorów w procesy decyzyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska