Marek Szempliński, rzecznik odpowiadającej za remont ul. Grabiszyńskiej spółki Wrocławskie Inwestycje dziwi się, że - według urzędu - prace miały się skończyć 31 sierpnia. Bo sam podawał jako termin koniec roku, choć inwestor od początku liczył na wcześniejszy termin - być może nawet wrześniowy, a już na pewno udostępnienie torowiska przez dniem Wszystkich Świętych. I już od tej niedzieli tramwaje wrócą na pętlę Oporów. Kierowcy nadal pojadą objazdem.
W przypadku Nowowiejskiej jest podobnie. – 31 sierpnia? W życiu, ktoś się musiał pomylić. Nigdy nie podawaliśmy takiej daty – oburza się Szempliński. Przekonuje, że termin zakończenia prac przypada na październik, remont jest na ukończeniu, ale o oddaniu ulicy za kilka dni nie ma mowy. – I nigdy nie było – twierdzi.
A co z inwestycjami MPWiK? Terminy też są nieaktualne, bo są spore opóźnienia na budowach. Jak się dowiadujemy, budowa kanalizacji sanitarnej na osiedlu Polanowice i Sołtysowice we Wrocławiu zakończy się nie 31 sierpnia, a 30 listopada 2015 r., budowa kanalizacji sanitarnej na ulicy Kowalskiej we Wrocławiu potrwa do 30 września, a budowa kanalizacji sanitarnej na ul. Pełczyńskiej - do 31 grudnia 2015 r.
31 sierpnia miała się też zakończyć przebudowa ul. Okulickiego. I tu urzędnicy się nie pomylili. Nawalili za to drogowcy. Końca prac nie będzie. – Rzeczywiście, z końcem sierpnia chcieliśmy oddać skrzyżowanie z Bora-Komorowskiego do użytku, ale termin przesunie się o około dwa tygodnie. Znaleziono wodociąg z lat 70. oraz gazociąg, które były zaznaczone na mapie gdzie indziej – wyjaśnia.
Także w przypadku remontu wiaduktu przy Starogroblowej słyszymy, że podany termin 31 sierpnia to nieporozumienie. Bo prace trwają, choć tam na szczęście przejazd dla samochodów jest zachowany i utrudnienia dla kierowców są minimalne.
Na Marszowickiej także żadne prace nie skończą się 31 sierpnia. Tam pracują MPWiK i Wrocławskie Inwestycje, które niespodziewanie kładą nową drogę. Trzeba było położyć nową nawierzchnię na fragmencie ulicy, bo w trakcie prac podjęto decyzję że jest za bardzo zniszczona. Zadań jest więc więcej niż zakładano. Wrocławskie Inwestycje planują, że do przyszłego tygodnia prace w ich zakresie mają szanse się tam zakończyć.
Skąd to zamieszanie? Urzędnicy beztrosko przyznają: pomyliliśmy się. – W momencie przekazywania informacji zawiodła komunikacja i podano złe daty – mówi Małgorzata Szafran z ratusza. Przyznaje, że część remontów miała dobre daty zakończenia, ale inwestycje się przeciągnęły i nie zostało to zaktualizowane. – Nie wszystko udaje się zrobić na czas, a ma na to wpływ wiele czynników
– Zawiódł czynnik ludzki – przyznaje Szafran. I obiecuje, że oficjalna lista inwestycji zostanie zaktualizowana. Na naniesienie poprawek urzędnicy potrzebują... trzech dni roboczych. Aktualne dane zobowiązali się podać kierowcom do środy, 2 września.
W terminie nie zakończy się także przebudowa ul. Zamkowej i mostów Jagiellońskich. Te daty zostały już jednak przez urzędników zaktualizowane (remont Zamkowej ma potrwać do 30 września, a mostów Jagiellońskich - do 25 września). O tych inwestycjach pisaliśmy tutaj:
Narodowe Forum Muzyki wystartuje jako plac budowy
Remont mostu Jagiellońskiego również w wakacje. A kiedy skończą?Remonty, które kończą się na czas to przebudowa ul. Trzebnickiej i mostu Rakowieckiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
