Kompletny paraliż na obwodnicy śródmiejskiej Wrocławia coraz bliżej

Niestety wymiana spękanej i dziurawej nawierzchni na jednej z jezdni odcinka Obwodnicy Śródmiejskiej Wrocławia nałoży się na trwającą przebudowę torowiska na alei Hallera. Oznacza to, że do zwężeń na odcinku od Powstańców Śląskich do Mieleckiej dojdą duże ograniczenia na odcinku od Mieleckiej w kierunku Grabiszyńskiej, a co za tym idzie spotęguje to i tak spore zatory, które tworzą się w tym rejonie miasta.

Jak poinformowąła nas Ewa Mazur z biura prasowego Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, prace mają być tylko w weekendy. Odcinki wybrane do wymiany nawierzchni to jezdnia północna między ulicami Mielecką a Chabrową (strona prawa - kierunek FAT) oraz odcinek na wysokości ul. Inżynierskiej do skrzyżowania z ul. Grabiszyńską (również jezdnia północna). W pierwszym etapie remont zostanie wykonany na odcinku Mielecka - Chabrowa i będzie to weekend od nocy z 3 na 4 grudnia do nocy z 5 na 6 grudnia.

ZOBACZ TAKŻE:

W ramach remontu na Hallera planowane jest sfrezowanie spękanej i pofałdowanej nawierzchni jezdni do głębokości 8 cm, regulacja włazów kanałowych i studzienek, a następnie ułożenie nowej nawierzchni, wzmocnionego siatką z włóknami węglowymi. Szerokość jezdni pozostanie taka sama.

Prace na jednym pasie zajmą od trzech tygodni do miesiąca, zależnie od pogody. Zgodnie z pierwotnym planem wszystkie roboty powinny zakończyć się do końca grudnia. Niestety wymiana nawierzchni na Hallera nałoży się na trwająca już od dwóch miesięcy przebudowę torowiska tramwajowego na Hallera między Mielecką i Powstańców Śląskich. Kolejne zwężenia i większa liczba autobusów „za tramwaj” oznacza jedno – gigantyczne korki co najmniej do stycznia w tym rejonie Wrocławia.