Klimatyzacja w MPK. Kiedy zacznie działać?

30 proc. tramwajów i 60 proc. autobusów we wrocławskim MPK posiada klimatyzację. W niektórych tramwajach, np. w pesach i skodach 19T, już ją uruchomiono. Niestety nadal w większość pojazdów kursujących po mieście jej brakuje. - Zdarza się, że podchodzą do mnie starsze panie i proszą, bym włączył klimatyzację - mówi nam wrocławski motorniczy jeżdżący "stopiątką".

W których pojazdach jest klimatyzacja?

W których pojazdach możemy więc liczyć na przyjemny chłód? - Klimatyzację całopojazdową posiadają 153 autobusy MPK na 318 kursujących i wszystkie 80 autobusów naszego podwykonawcy – firmy Michalczewski sp. z o.o - wylicza Tomasz Śpiewak z wrocławskiego MPK. Klimatyzacja działa więc w autobusach marki Mercedes-Benz Citaro, Solaris Urbino i MAN Lion’s City.

Gorzej jest w tramwajach. Tu klimatyzacja jest zamontowana jedynie w 1/3 taboru, czyli 66 na 226 kursujących po Wrocławiu tramwajów. - Klimatyzację posiadają pesy - 8 sztuk, moderusy beta - 27 sztuk oraz skody 19T w liczbie 31 sztuk - wymienia Śpiewak i dodaje, że do końca roku liczba klimatyzowanych tramwajów większy się o 25 sztuk - bo do Wrocławia przyjadą nowe moderusy.

Kto może włączyć klimatyzację?
Zgodnie z tym co mówi MPK, klimatyzacja zostaje uruchomiona, gdy w pojeździe panuje około 20 stopni Celsjusza. - W przypadku niektórych modeli pojazdów, np. mercedesy urządzenia włączają się automatycznie i decyduje o tym komputer pokładowy na podstawie temperatury. W innych, np. skodach 19T system klimatyzacji uruchamia motorniczy - zaznacza Śpiewak.

Jeden z motorniczych, który jeździ głównie skodami i "stopiątkami" mówi, że rzadko się zdarza, by pasażerowie prosili o włączenie klimatyzacji. - Robią to głównie w tych tramwajach, w których akurat klimatyzacji nie ma - przyznaje.

Klimatyzacja działająca we wrocławskich MPK cudów jednak nie czyni. Przy stale otwieranych i zamykanych drzwiach może obniżyć temperaturę wewnątrz pojazdu zaledwie o 3 lub 5 stopni Celsjusza.