AKTUALIZACJA, poniedziałek, godz. 13.50
Jak udało nam się dowiedzieć od kierownika budowy, najnowszy plan jest taki, by w nocy z poniedziałku na wtorek odtworzyć nawierzchnię na ul. Wiejskiej i od 24 kwietnia od rana przywrócić tam normalny ruch. W tym planie może przeszkodzić tylko burza i duże opady deszczu.
Prace rozpoczęto 27 marca i miały być zakończone do... uwaga - 4 kwietnia. Jednak wykonawcy cały czas wnioskują przedłużenie tego terminu do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Jak twierdzą urzędnicy, nie mają wyjścia i muszą przystać na kolejne przesunięcie terminu przy opóźnieniu prac. Co ciekawe ostatni oficjalny termin zakończenia to poniedziałek - 23 kwietnia - czyli dziś.
Jednak nic nie wskazuje na to, by prace przy odtworzeniu nawierzchni udało się zakończyć w poniedziałek i otworzyć ruch Wiejską w dwóch kierunkach. Wciąż obowiązuje tam denerwująca kierowców "mijanka". Prawdopodobnie nowy termin zakończenia prac zostanie wyznaczony na koniec tego tygodnia - dowiadujemy się nieoficjalnie.
Ulica Wiejska, choć niedługa, jest kluczowa dla kierowców poruszających się pomiędzy węzłem AOW Wrocław Zachód i ulicą Grabiszyńską. W godzinach komunikacyjnego szczytu korki sięgają tutaj kilku kilometrów. Przez wykop zwężający jezdnię do jednego pasa korek stoi tu teraz praktycznie non-stop.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji tłumaczy, że z ich strony prace zostały już zakończone. Wykonano nowe przyłącze i puszczono wodę w rurach. Większy problem to odtworzenie nawierzchni po wykopach. By to zrobić, ziemia musi być sucha. Tymczasem ostatniej nocy popadało, w wykopie zgromadziła się woda, a teraz dodatkowo zapowiadana jest burza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?