Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eksperyment na autostradzie A4. Oto jak rozładują korek na węźle

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Po weekendzie czeka nas zmiana organizacji ruchu na węźle Kostomłoty na A4. Czy to pomoże rozładować korki?
Po weekendzie czeka nas zmiana organizacji ruchu na węźle Kostomłoty na A4. Czy to pomoże rozładować korki? fot. Jerzy Wójcik
Koniec korków na autostradzie A4 w rejonie kluczowego węzła Kostomłoty? Jest taka szansa, bo drogowcy wprowadzają eksperymentalne rozwiązanie, które powinno rozwiązać problemy kierowców - dają pierwszeństwo samochodom zjeżdżającym z autostrady kosztem tych, którzy przejeżdżają lokalną drogą ponad autostradą. Zmiany już od najbliższego poniedziałku.

Węzeł Kostomłoty, to po Bielanach Wrocławskich, najważniejszy punkt na autostradzie A4 w okolicach Wrocławia. Kierowcy jadący od stolicy Dolnego Śląska zjeżdżają tam z A4 w kierunku Jeleniej Góry, Świdnicy (na drogę łącząca się z obwodnicą tego miasta), a także Strzegomia, Bolkowa czy Kamiennej Góry. Ruch jest potężny.

Według wyliczeń Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, autostradą we tym miejscu jeździ dziennie ok. 50 tys. aut, a odchodzącą z węzła drogą krajową nr 5 - 12 tysięcy samochodów. Problem pojawia się, gdy kierowcy zjeżdżający z A4 w kierunku wspomnianych miejscowości muszą na węźle ustąpić pierwszeństwa samochodom jadącym lokalną drogą od strony Kostomłotów.

- Szczególnie w piątki, gdy wrocławianie ruszają na weekendowe wyjazdy, a mieszkańcy okolic Jeleniej Góry pracujący w mieście wracają do domu, nie da się zjechać z autostrady - twierdzi Mateusz Bator, kierowcy spod Jeleniej Góry. - Sytuacja jest bardzo niebezpieczna, bo sznur aut czekających w korku na węźle blokuje także pas zjazdowy a następnie prawy pas autostrady - dodaje.

W tym miejscu od poniedziałku jeździmy według zmienionych zasad:

Co prawda planowana jest przebudowa autostrady A4 Wrocław - Legnica i rozbudowa węzła Kostomłoty na pewno rozwiązałaby ten problem. Jednak ta inwestycja nie ma ani konkretnej daty rozpoczęcia, ani źródła finansowania, także jest to mocno odległa przyszłość. Dlatego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu postanowiła rozwiązać ten problem inaczej. W ramach, eksperymentu, bo wcześniej nie stosowano takich rozwiązań na autostradzie. Od najbliższego poniedziałku - 16 maja, drogowcy odwracają pierwszeństwo. Teraz to samochody jadące lokalną drogą od Kostomłotów w kierunku drogi krajowej nr 5, będą się musiały zatrzymać. Pierwszeństwo dostaną zjeżdżający z autostrady, by mogli jechać i nie korkować A4.

Już teraz stoją znaki informujące o tym, a na jezdni wymalowano dodatkowe, poprzeczne, czerwone pasy. Przed poniedziałkiem pojawi się jeszcze ostateczne oznakowanie poziomie na jezdni. Czy to się sprawdzi? Zobaczymy. Na razie policzyliśmy samochody, które po godzinach szczytu jechały z tych kierunków. Z autostrady A4 w ciągu 10 minut naszej obserwacji zjechało 40 aut, a w tym czasie od Kostomłotów jechało 6 samochodów. Proporcje przemawiają za nowym rozwiązaniem zaproponowanym przez drogowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska