Dziewczyny też kopią piłkę!

Piłka nożna to sport tylko dla mężczyzn? Nic bardziej mylnego! Udowadnia to popularność działającej od niedawna drużyny dziewczęcej, trenującej przy Chrobrym Głogów. Zapisanych jest do niej już ponad 40 młodych miłośniczek piłki nożnej. Co tydzień, w środę, dziewczęta trenują pod okiem Artura Przybyła oraz Ewy Tarnowskiej.

- W dziewczynach jest potencjał. Część z nich na pewno mogłaby już grać w lidze, część musi jeszcze trenować, a część dopiero zaczyna naukę gry w piłkę - mówi Artur Przybył. - Możliwe, że od września zaczniemy grę w lidze, ale to jeszcze nic pewnego. Na pewno gdyby się to udało, będziemy musieli zwiększyć częstotliwość treningów.

Trenerzy dziewczęcej drużyny muszą wykazywać się sporą cierpliwością i stanowczością, bo ekipa składająca się z 40 młodych dziewczyn aż promieniuje ognistym temperamentem. Żeby zapanować na tym żywiołem trzeba żelaznej woli. Ale udaje się to, a dziewczęta chwalą trenerów. Co je jednak skłoniło do przyłączenia się do zespołu?

- Przede wszystkim miłość do piłki nożnej! Od małego trenowałam z tatą, chodziłam na mecze. Gdy okazało się, że w Głogowie powstaje taka drużyna, bardzo się ucieszyłam i nie zastanawiałam się długo nad dołączeniem do niej - opowiada Wiktoria Lasota.

Dziewczęta z zapałem podchodzą do treningów, a swoimi umiejętnościami potrafią zaskoczyć niejednego kolegę z podwórka czy szkoły.

- Gramy z kolegami na podwórkach i niejednego udało się już ograć - opowiadają Wiktoria i jej klubowa koleżanka Ola Kaźmierska. - Chłopacy nie śmieją się z nas, a patrzą chyba przychylniejszym okiem, gdy widzą, że dziewczyny też potrafią grać i znają się na piłce.
Choć to, czy dziewczyny od września będą grać w lidze dolnośląskiej nie jest jeszcze pewne, to zawodniczki Chrobrego bardzo na to liczą. Przyznają, że stresuje je takie wyzwanie, ale chciałyby się spróbować. - Nie wiemy jak wypadniemy na tle innych zespołów, które już grały w lidze, ale chcemy grać. To nasza pasja - dodają dziewczęta.

We wtorek, 9 czerwca, zawodniczki Chrobrego otrzymały już klubowe koszulki z herbem drużyny oraz logiem Miejskiego Centrum Wspierania Rodziny, które pomogło w utworzeniu zespołu.

Jak się dowiadujemy, w Polskim Związku Piłki Nożnej planowane są zmiany dotyczące właśnie zespołów kobiecych. Pojawił się pomysł, by takie drużyny musiały być tworzone przy ekipach z Ekstraklasy i I ligi. Chrobry wychodzi więc nieco przed szereg, już teraz przygotowując się do takich zmian. To jednak nie one zaważyły na decyzji o stworzeniu ekipy. Przede wszystkim władze klubu chcą wspierać młodych miłośników piłki nożnej w rozwoju. A skoro tyle dziewczyn chce grać, to jak widać warto wspierać takie pomysły. Wciąż można dołączyć do drużyny, choć w lipcu i sierpniu planowana jest wakacyjna przerwa.