Oto pełna treść listu naszego Czytelnika
Szanowni Państwo
Ciągle piszecie o ścisku w pociągach do Trzebnicy ale na innych trasach jest to samo.
Niestety dojeżdżam codziennie na trasie Legnica-Wrocław i Wrocław-Jelenia. Jeździmy jak sardynki. Ludzie stoją całą drogę i depczą sobie po butach.
Kierownik pociągu mi kiedyś powiedział, że problem wynika z tego, że nie można regulować długości składu. Trzeba by było dopinać cały drugi skład takiej samej długości.
W normalnym pociągu z wagonami problem można byłoby łatwo rozwiązać dopinając tylko jeden wagon.
Więc dlaczego Koleje Dolnośląskie ciągle kupują zespoły trakcyjne zamiast normalnych wagonów z lokomotywą. Można by dopiąć albo odpiąć wagon, w zależności od ilości pasażerów. A oni cały czas kupują dziadostwo którego nie można ani wydłużyć, ani skrócić. Ewentualnie niech kupią wagony piętrowe typu push-pull (ang. pchać i ciągnąć - wagony mogą być w jednym kierunku pchane, a w drodze powrotnej na tej trasie - ciągnięte przez lokomotywę, co pozwala znacznie skrócić czas obsługi składu - przyp. red.). Wejdzie do nich dwa razy więcej pasażerów. Niech się uczą od Kolei Mazowieckich!
ZOBACZ TAKŻE:
Przeczytaj także
- Samobójstwo w areszcie we Wrocławiu
- Wrocławianin tak pijany, że bardziej się nie da
- Aquapark we Wrocławiu ma większy basen z falą. I już się nie poślizgniesz
- Martwy noworodek w bagażniku. Dzieciobójstwo czy wypadek?
- Dantejskie sceny na SOR-ze. Nikt nie reagował!
- Wyniki wyborów - pełna lista posłów [OFICJALNE WYNIKI]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?