To prawda. Aby samemu naprawić zniszczony rodzinny nagrobek na jednym z wrocławskich cmentarzy komunalnych, nie wystarczy uzbroić się w narzędzia, zakupić nowy fragment u kamieniarza i przywieźć to wszystko na cmentarz, by zabrać się do pracy. Trzeba jeszcze zapłacić miastu 20 złotych.
Taką opłatę przewiduje cennik obowiązujący na cmentarzach komunalnych we Wrocławiu.
- To nasza forma zabezpieczenia - mówi Zofia Kluszycka, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu. - Ludzie zostawiają bałagan wokół grobów, na przykład gruz, który trzeba zutylizować. Musimy też dbać o swoje interesy. Remontowanie i utrzymywanie cmentarza pochłania spore środki. Czasem alejki nie są dostosowane do przewożenia ciężkich płyt i się niszczą - przekonuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?