Chodzi o podwórko w kwartale ulic: Barlickiego, Żeromskiego, Nowowiejskiej i Elizy Orzeszkowej. Miasto wyremontowało to miejsce w zeszłym roku i nazwało parkiem kieszonkowym nr 6. Podobne parki powstają m.in. w miejscach dzikich parkingów w centrum Wrocławia. Inwestycja została zrealizowana z pieniędzy unijnych, w ramach projektu Grow Green, a koszt wyniósł 1,6 miliona złotych.
Brud i zniszczenia
- Mamy zastrzeżenia, co do opieki nad tym terenem. Po prostu jej nie ma. Podwórze jest zniszczone, porośnięte chwastami i zaśmiecone. Oprócz przystrzyżenia trawników, park kieszonkowy pozostał bez opieki. Zgłaszaliśmy już tę sytuację do miejskich instytucji, ale dotychczas nie przyniosło to skutku. Próbujemy cały czas ustalić kto jest odpowiedzialny za ten teren - mówi Dariusz Bartoszewski, mieszkaniec kamienicy przy ulicy Barlickiego.
Ponadto, podwórko zaraz po remoncie stało się miejscem, które wyjątkowo upodobali sobie amatorzy plenerowych popijaw. Przez to park zmienił się w melinę pełną puszek i butelek po alkoholu. W dodatku ktoś już zdążył połamać ławki. Ta sytuacja jest uciążliwa i budzi grozę wśród mieszkańców.
Kto powinien dbać o park?
- Remont podwórka przy ulicy Barlickiego został przeprowadzony w dwóch etapach. Spotkaliśmy tu kiedyś pracownika, który kosił trawę ale tylko na tym obszarze, który został zrealizowany w ramach pierwszego etapu. Czyli skosił połowę trawy. Rozmawialiśmy też z ZZK. Powiedziano nam, że firma, która miała się zajmować podwórkami ogłosiła upadłość – dodają mieszkanki kamienic przy Barlickiego.
Mieszkańcy mają także zastrzeżenia co do przeprowadzonych konsultacji, zanim stworzono tu park kieszonkowy. Ich zdaniem nie zostali należycie poinformowani o tym co tu powstanie. Lokatorzy kamienic zwracali wtedy uwagę, że lepiej będzie w tym miejscu zrobić plac zabaw, a nie mały park, który jak słusznie przewidzieli, stanie się wieczornym miejscem libacji.
Kto weźmie odpowiedzialność za podwórko na Ołbinie?
W czwartek (31 sierpnia) poprosiliśmy Urząd Miasta we Wrocławiu o komentarz do sytuacji z podwórkiem przy ulicy Barlickiego. Jeszcze go nie otrzymaliśmy jak i odpowiedzi na nasze pytania. Pojawią się tutaj od razu, gdy się tak stanie.
Oczywiście należy pamiętać, że teren ten nie zaśmiecił się sam. Miasto powinno o niego należycie zadbać, ale problem tkwi także w ludziach, którzy przychodzą tu śmiecić. Zapewne dotknąłby on również wymienianego na konsultacjach placu zabaw, który jak wiele innych, wkrótce nie nadawałby się do użytku.
"Grow Green" ma mnóstwo zalet
Projekt Grow Green ma niewątpliwie wiele zalet. Celem jest stworzenie katalogu rozwiązań zapewniających schronienie przed upałem, lokalne obniżenie temperatury, poprawę jakości powietrza i umożliwiających wykorzystanie wód opadowych. Te przykładowe rozwiązania to właśnie parki kieszonkowe, zielone ściany i ulice.
We Wrocławiu w ramach projektu powstało osiem takich miejsc. Ich tworzenie finansowane ze środków Unii Europejskiej. Podwórka mają także służyć celom naukowym. Uniwersytet Przyrodniczy miał badać wpływ zielonych rozwiązań na lokalny klimat.
Zobacz w galerii jak rok po remoncie wygląda podwórko na Ołbinie
Tu remontowano podwórko:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?