Żydowska łaźnia doczeka się remontu

Mykwa znajdująca się przy Synagodze pod Białym Bocianem powstała na początku XX w. Przestała działać w 1968 r. Wreszcie, po 50 latach doczeka się generalnego remontu. Do użytku zostanie oddana pod koniec przyszłego roku, a więc dokładnie po 50 latach bezużyteczności.

- Mamy już wszystkie niezbędne pozwolenia, a do końca lipca zakończymy przetarg, który wyłoni wykonawcę. Prace powinny ruszyć na przełomie sierpnia i września. Do końca tego roku zakończą się główne prace konserwatorskie. Mykwa ładnie zgra się z wyremontowanym w 2015 r. szulem, a więc salą modlitewną przy synagodze - mówi Marek Mielczarek z Fundacji Bente Kahan.

Mykwa będzie pełniła przede wszystkim funkcję stricte religijną, a więc będzie służyła lokalnym wyznawcom Mojżesza do rytualnych ablucji, ale zostanie otwarta także dla turystów.
- Mykwa w życiu religijnym Żydów jest niezwykle ważna. Służy rytualnym ablucjom, które odbywają się w niemal. Gmina może istnieć bez synagogi, ale bez mykwy już nie. Zasilana będzie wodą deszczową, bo tego wymaga zasada koszerności - wyjaśnia Marek Mielczarek. - W pomieszczeniu mykwy umieścimy też dwie duże wystawy multimedialne. Będą przedstawiały jak wygląda żydowskie życie od narodzin aż do śmierci. Pokażemy wszystkie obrzędy i święta, które towarzyszą Żydom na co dzień - dodaje.

Fundacja Bente Kahan poza remontem mykwy zamierza także dokończyć remont piwnic synagogi, które także posłużą jako miejsce wystaw. Znajdą się tam prezentacje pokazujące spuściznę artystach pochodzenia żydowskiego.

- Chcemy także upamiętnić miejsce po Synagodze na Wygodnie przy ul. Łąkowej. Podczas badań archeologicznych odkryliśmy dobrze zachowane mury. W tym miejscu chcemy upamiętnić wydarzenia Nocy Kryształowej, która rozpoczęła Holocaust. Do tej pory w Europie nie powstało takie miejsce. Pokazuje się obozy zagłady, a nie pokazuje się tego, od czego Holocaust się rozpoczął. Mam nadzieję, że uda nam się to zmienić - zapowiada Mielczarek.