Zima we Wrocławiu. Najnowsze informacje z wrocławskich ulic i torowisk [NA ŻYWO]

Hej co się czepiacie . Siadajcie na rowery w końcu po coś są te ścieżki rowerowe zamiast ulic. Gdyby te pieniądze wydane były na komunikację miejską można było by mieć pretensje.. a tak to na rowery! Pozdrowienia dla oficera rowerowego! Pomyślcie o nim coś miłego . To dzięki niemu zmarnowano tyle pieniędzy.

13 lutego, 0:08, Gość:

Przestańcie siać Propagandę przeciw MPK. Przyczyniacie się do jeszcze większych korków do tego że okłamujecie ludzi i ludzie nienawidzą wrocławskiej komunikacji. A prawda jest taka że komunikacją dojedzie się w wiele miejsc szybciej. Sam jeżdżę codziennie do pracy i bez problemu dojeżdżam i to z przesiadkami. Nie stoję w korku bo jeżdżę tramwajem. To jasne że czasem zdarzają się awarie, jak wszędzie ale istnieją zawsze jakieś alternatywy. Zawsze u[wulgaryzm]miana jest komunikacja zastępcza, gdy dojdzie do awarii a przestoje są krótkie i nie takie częste jak piszecie. W poniedziałek jak zima przywalił to z powodu ciężkich warunków atmosferycznych samochody też utknęły a ludzie nie potrafili jeździć i często nie byli przygotowani do zimy, niektórzy nie mieli nawet opon zimowych i przez nich się korkowaliśmy. Świadomie wybieram MPK bo to mniejsze korki i mniej smogu.

Bierzesz od wiersza, czy ryczałt? Nikt we Wrocławiu nie oczernia pracowników MPK, natomiast wielu, w tym i ja jesteśmy przeciwni tak prowadzonym inwestycjom i utrzymaniu zasobów komunikacyjnych miasta. Awarie torowisk są spowodowane nie niechęcią do MPK, tylko skrajnym wyeksploatowaniem torowisk. Brak połączeń komunikacyjnych wielu rejonów miasta nie jest spowodowany brakiem tramwaju tylko upiornym brnięciem w system komunikacji szynowej a pomijaniem innych rodzajów transportu publicznego. Rozpoczynanie wielkich inwestycji drogowych tylko po to żeby w czasie ich trwania ograniczyć ich zasięg to nie jest wymysł krytyków tylko fakty. A jednocześnie wydaje się grube miliony na robienie ścieżek rowerowych na istniejących ścieżkach rowerowych, ograniczanie przejazdu poprzez tworzenie szykan na jezdni, czy wpuszczanie ścieżek rowerowych na główne ulice miasta ograniczając ich przepustowość. Albo tworzenie układu ulic jednokierunkowych i dokładanie spalin w centrum miasta. Jestem przeciwny takiemu postrzeganiu zaspokajania potrzeb komunikacyjnych mieszkańców jaki oferuje ratusz. To jest chore i nie przyczynia się do rozwoju miasta. Staje się przyczynkiem do zastępowania rdzennych mieszkańców, przybyszami, którzy traktują Wrocław jako środek do bogacenia rejonów z których przybyli.

12 lutego, 12:26, 67:

Przed chwilą wróciłem z wrocławskich ulic i jakoś, oprócz jednego małego płużka dłubiącego na ścieżce rowerowej nie spotkałem żadnej maszyny, zarówno Legnickiej od placu Strzegomskiego do JPII, ani na Piłsudskiego od dworca Świebodzkiego do Świdnickiej, Ani na Piotra Skargi i Kołłątaja czy Janickiego i Kraińskiego, Świętego Ducha, Grodzkiej, moście uniwersyteckim, Drobnera, Sienkiewicza , czy Wyszyńskiego. Nie widziałem nawet śladu po ich działalności. Dlatego proszę was wciskacze kitu, róbcie to z sensem, bo nawet oszustem trzeba umieć być.

13 lutego, 0:13, Gość:

Za to ja widziałem jak całą noc pracowały, żebyś rano miał czarny asfalt. W dzień jak są korki to ilość pługów jest zminimalizowana. Akcja najczęściej trwa nocą.

W nocy to się śpi. Jednakże, skoro cierpisz na bezsenność to mógłbyś oczyścić swoim pługiem chociażby środek placu Strzegomskiego. Albo parę zejść z chodnika na przejście przez ulicę. Nie mówię o mniejszych uliczkach, które nie widziały pługa od początku demokracji.

12 lutego, 12:26, 67:

Przed chwilą wróciłem z wrocławskich ulic i jakoś, oprócz jednego małego płużka dłubiącego na ścieżce rowerowej nie spotkałem żadnej maszyny, zarówno Legnickiej od placu Strzegomskiego do JPII, ani na Piłsudskiego od dworca Świebodzkiego do Świdnickiej, Ani na Piotra Skargi i Kołłątaja czy Janickiego i Kraińskiego, Świętego Ducha, Grodzkiej, moście uniwersyteckim, Drobnera, Sienkiewicza , czy Wyszyńskiego. Nie widziałem nawet śladu po ich działalności. Dlatego proszę was wciskacze kitu, róbcie to z sensem, bo nawet oszustem trzeba umieć być.

Za to ja widziałem jak całą noc pracowały, żebyś rano miał czarny asfalt. W dzień jak są korki to ilość pługów jest zminimalizowana. Akcja najczęściej trwa nocą.

Przestańcie siać Propagandę przeciw MPK. Przyczyniacie się do jeszcze większych korków do tego że okłamujecie ludzi i ludzie nienawidzą wrocławskiej komunikacji. A prawda jest taka że komunikacją dojedzie się w wiele miejsc szybciej. Sam jeżdżę codziennie do pracy i bez problemu dojeżdżam i to z przesiadkami. Nie stoję w korku bo jeżdżę tramwajem. To jasne że czasem zdarzają się awarie, jak wszędzie ale istnieją zawsze jakieś alternatywy. Zawsze u[wulgaryzm]miana jest komunikacja zastępcza, gdy dojdzie do awarii a przestoje są krótkie i nie takie częste jak piszecie. W poniedziałek jak zima przywalił to z powodu ciężkich warunków atmosferycznych samochody też utknęły a ludzie nie potrafili jeździć i często nie byli przygotowani do zimy, niektórzy nie mieli nawet opon zimowych i przez nich się korkowaliśmy. Świadomie wybieram MPK bo to mniejsze korki i mniej smogu.

Sutryk bardziej się udziela politycznie niż zarządza Naszym Miastem

Uważam, że pan prezydent Sutryk powinien skupić się na zarządzaniu miastem, zamiast wypowiadać się na ogólnopolskie tematy polityczne. MPK od lat nie daje rady wywiązywać się z przewozów (notoryczne opóźniena, wykolejenia tramwajów itd. itp.). Dzisiaj na facie w kier.muchoboru 107 nie dojechał, 319 przez 10 min, że będzie za 9 min, jakby w czasoprzestrzeni utknął... ludzie stoją na mrozie i nie mogą dojechać do domu. Pan prezes MPK kazał autobusami jeździć, może warto, żeby spróbował?

12 lutego, 12:26, 67:

Przed chwilą wróciłem z wrocławskich ulic i jakoś, oprócz jednego małego płużka dłubiącego na ścieżce rowerowej nie spotkałem żadnej maszyny, zarówno Legnickiej od placu Strzegomskiego do JPII, ani na Piłsudskiego od dworca Świebodzkiego do Świdnickiej, Ani na Piotra Skargi i Kołłątaja czy Janickiego i Kraińskiego, Świętego Ducha, Grodzkiej, moście uniwersyteckim, Drobnera, Sienkiewicza , czy Wyszyńskiego. Nie widziałem nawet śladu po ich działalności. Dlatego proszę was wciskacze kitu, róbcie to z sensem, bo nawet oszustem trzeba umieć być.

A spaślak ma wszystko w du-pie.Ciepły jacuś go obroni.

A spaślak ma wszystko w du-pie.Ciepły jacuś go obroni.

Przed chwilą wróciłem z wrocławskich ulic i jakoś, oprócz jednego małego płużka dłubiącego na ścieżce rowerowej nie spotkałem żadnej maszyny, zarówno Legnickiej od placu Strzegomskiego do JPII, ani na Piłsudskiego od dworca Świebodzkiego do Świdnickiej, Ani na Piotra Skargi i Kołłątaja czy Janickiego i Kraińskiego, Świętego Ducha, Grodzkiej, moście uniwersyteckim, Drobnera, Sienkiewicza , czy Wyszyńskiego. Nie widziałem nawet śladu po ich działalności. Dlatego proszę was wciskacze kitu, róbcie to z sensem, bo nawet oszustem trzeba umieć być.