MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: Strażnik miejski Cię sfilmuje

Janusz Pawul
Straż miejska w Zgorzelcu, oprócz monitoringu, ma do dyspozycji także zapis z minikamer
Straż miejska w Zgorzelcu, oprócz monitoringu, ma do dyspozycji także zapis z minikamer Janusz Pawul
Uwaga: to zdarzenie jest nagrywane - taką formułkę wygłasza teraz strażnik miejski w Zgorzelcu, zanim przystąpi do interwencji. Kamerkę wielkości guzika ma przypiętą do munduru.

Dlaczego funkcjonariusze filmują? Bo w Zgorzlecu mieli dosyć rozstrzygania, kto ma rację podczas interwencji strażników miejskich - oni czy mieszkańcy. Dlatego samorząd kupił funkcjonariuszom miniaturowe kamery. Cztery urządzenia są już w użyciu.

- Jeśli kamerki się sprawdzą, niewykluczone, że dostanie je każdy patrol - mówi Roman Latosiński, komendant SM w Zgorzelcu.

Jak tłumaczy Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca, kupując kamerki, wzorowali się na innych miastach w Polsce. Zapis wideo pozwoli na ocenę spornych zdarzeń.

- Często zdarza się, że strażnik relacjonuje interwencję w notatce służbowej i pisze, jaki to był uprzejmy i grzeczny, a jednocześnie wpływa do nas skarga na jego zachowanie - tłumaczy Roman Latosiński. - Do tej pory trudno było rozstrzygnąć, kto ma rację, bo było słowo przeciwko słowu. Kiedy całe zdarzenie zostanie zarejestrowane, wątpliwości już nie będzie - zapewnia komendant.

Pomysł z kamerami nie jest ani nowy, ani zgorzelecki. Stosują go już strażnicy m.in. w Łodzi i zapewniają, że świetnie się sprawdza.

Wśród mieszkańców Zgorzelca zdania na ten temat są podzielone. - Nie życzyłbym sobie, żeby mnie nagrywano - oburza się przedsiębiorca Krzysztof Majewski. - Mój wizerunek to moja własność i nikt nie ma prawa wykorzystywać go bez mojej zgody - mówi.

Mariela Kania nie ma nic przeciwko filmowaniu. Ale, jak dodaje, ma nadzieję, że ona gwiazdą takiego filmu nigdy nie będzie. Jej zdaniem kamery będą miały dobry wpływ na kulturę pracy strażników i spełnią profilaktyczną funkcję w zapobieganiu awanturom.

Wyposażając strażników w kamery, władze Zgorzelca skorzystały z zapisów ustawy o strażach gminnych, która daje możliwość rejestrowania zdarzeń w miejscach publicznych. Taki zapis może być wykorzystany w sądzie jako dowód.

Urządzenie może nagrać dwugodzinny film. - Oczywiście, przed włączeniem kamery każdego będziemy o tym informowali - zastrzega komendant Roman Latosiński.

Oprócz miniaturowych kamer, straż miejska w Zgorzelcu dostanie nowy rejestrator do zapisu obrazu z 16 kamer rozmieszczonych w newralgicznych miejscach miasta. Urządzenie pozwoli na rejestrowanie obrazu w większej niż dotąd rozdzielczości.

Monitoring działa już wszędzie

W dolnośląskich miastach bezpieczeństwa i porządku strzegą kamery.

W Wałbrzychu zainstalowano 18 urządzeń, działają w centrum miasta. To sprzęt najnowszej generacji. Kamery są obrotowe i mają obiektywy z zoomem.

W Legnicy system monitoringu składa się z 15 ruchomych kamer rozmieszczonych w newralgicznych punktach miasta. Urządzenia są dosyć archaiczne, bo ich montaż zaczął się jeszcze w 2001 roku.

W Jeleniej Górze działa 65 kamer. Rejestrują, co dzieje się w centrum miasta, na osiedlu Zabobrze oraz w Cieplicach i Sobieszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska