Zarzuty postawiono urzędującemu od jesieni zeszłego roku burmistrzowi przed weekendem. Jeszcze jako miejski radny, miał on rzekomo nie wykazać w oświadczeniu majątkowym długów w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. To złamanie prawa, bo zgodnie z przepisami, każdy kto składa oświadczenie majątkowe, musi wykazać swoje zobowiązania powyżej 10 tys. zł.
Co na to sam burmistrz? Nie wypowiada się oficjalnie, ale zapytany przez jednego z mieszkańców na swoim oficjalnym profilu na Facebook'u odpowiedział:
- Sprawa toczy się od pierwszej tury wyborów kiedy wynik był niekorzystny dla kilku osób. Czy w wyniku tych zdarzeń pewien radny, na podstawie niejawnych dokumentów, do których miał dostęp, czy może przekazu osób trzecich złożył zawiadomienie? Nie mi to oceniać. Sprawa jest w toku. Nie będę podejmował dyskusji w tym zakresie, jest prokuratura, sąd więc czekam na rozstrzygnięcie sprawy.
Na razie w gminie Kąty Wrocławskie rządzi obecny burmistrz. Jeśli sąd wyda prawomocny wyrok skazujący, to mieszkańców tej gminy czekają ponowne wybory, w których obecny burmistrz nie będzie mógł wystartować. Jednak na razie zbyt wcześnie na taki scenariusz, trzeba poczekać na prawomocny wyrok, a do tego długa droga.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?