Rada osiedla Księże na prośbę mieszkańców wysłała do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego pismo w sprawie zmiany trasy linii nr 134. Chcą, by wszystkie autobusy dojeżdżały do Księża, przejeżdżając przez Tarnogaj. W liście czytamy, że "ominą one tym samym wieczny korek na Krakowskiej, a zwiększona częstotliwość kursowania (10-15 min) zwiększy ich efektywne wykorzystanie, bowiem obecne dwa razy na godzinę powoduje rezygnację na rzecz tramwaju i przesiadki w centrum".
Z pisma wynika, że zwiększy się także efektywność, gdyż autobusy nie będą wysadzać pasażerów na Nyskiej i jechać prawie puste na Tarnogaj, bądź też po odczekaniu w pobliskiej zatoczce wracać na Nowy Dwór.
Rada osiedla dodaje, że rezygnacja z przystanków warunkowych przy wiadukcie na Armii Krajowej oraz obok Parku Wschodniego nie spowoduje perturbacji, bo są to tereny niezamieszkałe i dojście z przystanków stałych (około 150 metrów) nie jest wielkim problemem.
Ich zdaniem stan komunikacji na naszym osiedlu jest gorszy niż kilkadziesiąt lat temu, a liczba mieszkańców wzrosła w tym czasie dwukrotnie, buduje się kolejne osiedla i mieszkańcy zamiast korzystać z komunikacji miejskiej zmuszeni są do stania w korkach.
Trasy kursowania poszczególnych autobusów ustala Wydział Transportu Urzędu Miejskiego.
- Cały czas trwa dialog wydziału z MPK i mieszkańcami Wrocławia dotyczący wytyczonych lub nowopowstających tras autobusów - twierdzi Arkadiusz Worońko, kierownik Działu Zarządzania Transportem Publicznym. - Niektóre z propozycji mieszkańców są dość kosmiczne i nie możemy sprostać ich wymaganiom - dodaje.
Przy wytyczaniu nowych tras analizowana jest liczba mieszkańców danego terenu oraz możliwość postawienia przystanków i pętli. Na nowych osiedlach problem stanowią drogi, gdyż jak mówi Arkadiusz Worońko jest na przykład droga wjazdowa na osiedle, ale nie ma wyjazdowej. Podobna analiza dokonywana jest w czasie remontów, kiedy to działają objazdy. Zdarza się, że po zakończeniu inwestycji, zostają one, ponieważ lepiej sprawdzają się w praktyce.
Zdaniem kierownika Działu Zarządzania Transportem Publicznym dopiero na samym końcu bierze się pod uwagę możliwości finansowe. Na początku zawsze stawiane są potrzeby mieszkańców. - Ciężko jest jednak ocenić czy zmiana danej trasy to postulat mieszkańców czy nasz, który na przykład poprzez praktykę został poddany wcześniejszej analizie - wyjaśnia Arkadiusz Worońko. - Zdarza się bowiem, że taka analiza może potrwać rok czy dwa. Proszę jednak pamiętać, że mieszkańcy patrzą tylko na fragment komunikacji miejskiej, a my musimy brać pod uwagę całość.
- MPK układa tylko konkretne godzinowe rozkłady jazdy, a nie mamy zasadniczego wpływu na trasy - mówi Agnieszka Korzeniowska, rzecznik prasowy MPK. - Oczywiście przesyłamy do magistratu nasze propozycje, jak i propozycje, które otrzymujemy od czytelników.
Mieszkańcy Księża będą więc musieli się uzbroić w cierpliwość. Może w 2015 roku pojadą już nową trasą 134.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?