Kazimierz Ujazdowski kandydatem na prezydenta Wrocławia. Rozmowy Grzegorza Schetyny z Kazimierzem Michałem Ujazdowskim nie były żartem primaaprilisowym. Jak zmiana kandydata Platformy Obywatelskiej wpłynie na zbliżające się wybory samorządowe?
Grzegorz Schetyna wyraźnie powiedział, o co mu chodzi – o zdobycie szerszego poparcia dla kandydatury Ujazdowskiego. To jest próba wystawienia kandydata, który zyska poparcie nie jednej partii, a kilku. Co najmniej dwóch liczących się komitetów wyborczych. Wydaje się, że Kazimierz Michał Ujazdowski byłby do przyjęcia dla Ratusza.
Po mieście krążą już plotki, że sprawa jest dogadana. Scenariusz ma podobno wyglądać tak: najpierw Rafał Dutkiewicz stwierdzi, że Ujazdowski jest nie do przyjęcia i nadal popiera Jacka Sutryka. Jednak za miesiąc lub dwa zmieni zdanie i poprze kandydata Platformy.
To możliwy scenariusz, ale czy prawdziwy? Nie wiem, dzisiaj trudno powiedzieć czym się to skończy. Tym bardziej, że przecież decyzja nie zależy wyłącznie od Rafała Dutkiewicza, prezydent Wrocławia musi się liczyć ze swoim zapleczem.
Kazimierz M. Ujazdowski jest lepszym kandydatem od profesor Alicji Chybickiej?
Innym. Jeśli pokusimy się o porównanie Alicji Chybickiej z Kazimierzem Ujazdowskim, to trzeba powiedzieć, że pani profesor miała być ukłonem w stronę szeroko rozumianego centrolewicowego elektoratu. Natomiast Ujazdowski to propozycja skierowana raczej do centroprawicowych wyborców.
PO uważa, że ma w kieszeni elektorat centrolewicowy?
Nie jestem tego taka pewna. Mamy już przecież Michała Jarosa, który swoje propozycje kieruje w stronę wyborców z centrolewicy i pozostaje jeszcze Sojusz Lewicy Demokratycznej. Na razie nic nie słychać o kandydacie SLD, ale partie polityczne mają jeszcze sporo czasu na rozpoczęcie kampanii wyborczej. To na razie nie jest dobry moment na zgłaszanie kandydatów, chociaż… Ale to musiałby być naprawdę mocny kandydat. Generalnie ten ruch Platformy Obywatelskiej to ewidentne przesunięcie się na prawo. I dzięki temu otwiera się pole dla lewicy w mieście.
Wróćmy do porównań. Profesor Chybicka miała przyciągnąć lewicę...
...ale też straciła nieco w oczach lewicy, a przynajmniej jej części, po zaniechaniu głosowania nad dopuszczeniem do procedowania projektu ustawy „Ratujmy kobiety”.
Natomiast sporym minusem Kazimierza M. Ujazdowskiego jest fakt, że nie mieszkał we Wrocławiu.
Ale od lat kandyduje z Wrocławia.
Wyborcy się już do niego przyzwyczaili?
Myślę, że trzeba się z tym liczyć. Plusem tego kandydata jest fakt, że to konserwatysta i prawdziwy republikanin. To powoduje, że jest do przyjęcia dla bardziej prawicowego elektoratu, także dla części dotychczasowych wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście nie dla najtwardszego elektoratu tej partii.
Na prawicy ma opinię polityka niekoniecznie lojalnego, skupionego przede wszystkim na swojej karierze.
To zależy jak rozumiemy lojalność. To prawda, że ma w życiorysie kilka partii, ale tak naprawdę to twardo trzymał się swojej partii, a później przyłączał się do różnych projektów politycznych. Natomiast na pewno to prawdziwy konserwatysta i republikanin. Tego nie odpuszcza. Pokazał to już, kiedy PiS przypuścił pierwszy atak na Trybunał Konstytucyjny. Był jedynym politykiem prawicy, który stanął mocno po stronie standardów demokratycznych. Powiedział wprost, że to jest złe.
Żadnych minusów?
Tych zapewne nie brakuje. Na przykład Kazimierz M. Ujazdowski ma za sobą karierę ministerialną, ale nie sprawował żadnych poważniejszych funkcji zarządczych. Natomiast profesor Chybicka zarządzała dużą placówką – Kliniką Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
