Oprócz uważanego dzisiaj za jednego z kluczowych liderów Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Czarnka, byli też inni parlamentarzyści i radni dolnośląscy: Mirosława Stachowiak-Różecka, Paweł Hreniak, Janusz Kowalski, Andrzej Jaroch czy Małgorzata Calińska-Mayer.
- Co robić, jeśli dzisiaj mamy w Polsce najazd barbarzyńców w Polsce? – pytał retorycznie poseł prof. Przemysław Czarnek, zgromadzonych niezwykle licznie w auli PWT mieszkańców Wrocławia. Odpowiedziało mu gromkie skandowanie – Wolna Polska!
Zgromadzeni nie tylko wysłuchali diagnozy obecnej sytuacji, ale mogli też zadać pytanie, i z Sali padło kilkadziesiąt pytań. Potępiano zachowanie rządu, wyrażano oczekiwanie, że musi nastąpić kres bezprawia, zastanawiano się, co w obecnej sytuacji można zrobić, czego nie zrobiono i jak jest odpowiedzialność za to, co się w Polsce dzieje.
Padały też słowa zachęcające do radykalnych działań, ale poseł Czarnek tonował nastroje i prosił o to, by wszelkie działania obecnej opozycji były zgodne z prawem.
- My nie możemy być tacy, jak oni - mówił stanowczo prof. Czarnek.
Poseł PiS też wyjaśnił, że nie ma obecnie żadnych przesłanek do tego, by dążyć do wcześniejszych wyborów. Teraz trzeba solidnie przygotowywać się do wyborów samorządowych i europejskich.
Poseł wskazał winnych łamania prawa – Tuska, Hołownię, Sienkiewicza i Kierwińskiego, na co sala odpowiedział głośnym, powtarzanym wielokrotnie okrzykiem – hańba!
Ponad dwugodzinne spotkanie zakończyło się odśpiewaniem hymnu narodowego.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?