Problemem jest ich zdaniem nie tylko mniejsza liczba turystów, ale też spadek zainteresowania centrum Świdnicy ze strony jej mieszkańców. - Jeśli dodamy do tego zbyt małą liczbę imprez organizowanych w Rynku i jego okolicach, nie dziwi wymieranie zabytkowego centrum naszego miasta. Obecnie możemy się tu doliczyć aż 40 pustych lokali - zauważa Anna Łaniewska-Radaj.
Kupcy narzekają m.in. na jedną z najwyższych w kraju opłat za parkowanie (obecnie opłata za pierwszą godzinę wynosi 3 zł) oraz brak w centrum parkingu dla autobusów turystycznych.
Na odpowiedź kupcy nie musieli zbyt długo czekać. Wczoraj na specjalnej konferencji władze miasta przedstawiły program aktywizacji Rynku. Jego główne założenia to bezpłatne parkowanie w sobotę, promocja obiektów handlowych i imprez w Rynku, pomoc najemcom lokali miejskich na Starym Mieście oraz dodatkowy bezpłatny parking vis a vis Wyższego Seminarium Duchownego przy ul. Sprzymierzeńców.
Jak wyliczono, wdrożenie tego programu w skali roku będzie kosztowało 368 tys. zł. - Sytuacja w naszym mieście nie odbiega od obserwowanej w okolicznych miejscowościach czy innych miejscach Polski. Zjawiska kryzysowe, odpływ klientów do centrów handlowych dają o sobie znać - wyjaśnia Ireneusz Pałac, zastępca prezydenta Świdnicy.
I rzeczywiście. Na legnickim Rynku funkcjonuje obecnie 10 lokali gastronomicznych, których właściciele tylko w weekendy nie narzekają na brak klientów. Restauracji mogłoby być więcej, ale rok temu część wspólnot mieszkaniowych kamienic położonych w Rynku nie zgodziła się, aby w pomieszczeniach na parterze powstały lokale. Ich miejsce zajął m.in. sklep tekstylny i kantor.
Z kolei rynek w Jeleniej Górze ożywa tylko latem, gdy restauracje wystawiają ogródki. Nie jest jednak tu tak gwarnie i tłoczno jak w poprzednich latach, gdyż część letnich koncertów i imprez przeniesiono do Cieplic. Tam zawsze dzieje się coś ciekawego.
Współpraca: ALKA, MR
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?